-
101. Data: 2021-11-19 21:54:27
Temat: Re: AVR po latach
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-11-19 o 21:19 +0100, heby napisał:
> to może uda się dojść do jakichś budujących wniosków.
> Nie uda się.
Dobra, to zaprzestaję prób. Niekompatybilne interfejsy widocznie. A i
grupowicze już pewno ostro zanudzeni tym wątkiem.
> Oczywiście że tak. Podałeś kilka przykładów: szambo z goto, emulacje
> RAII na podziale funkcji na kawałki. Za oba wylatujesz z kopniakiem
> za drzwi na review kodu, bo lata 80 słusznie minęły.
> (...)
> Na codzień pracuje z Subversion, który jest optymalny do zagadnień
> jakie mam. Git nie ma żadnej zalety, a same wady, w mojej konkretnej
> sytuacji.
Łolaboga, ale to przecież też szambo! Mnóstwo takich obrzydliwości tam
siedzi:
/* Create the environment and databases. */
svn_err = open_databases(fs, TRUE, format, path);
if (svn_err) goto error;
/* Initialize the DAG subsystem. */
svn_err = svn_fs_base__dag_init_fs(fs);
if (svn_err) goto error;
error:
return svn_error_compose_create(svn_error_trace(cleanup_fs(
fs)));
Powinni tego kopniaka dostać i wilczy bilet. Tak samo jak ci od Git-a
zresztą. :)
W kodzie subversion wyliczyłem 458 użyć goto. Ech, amatorzy.
No ale to i tak lepiej niż w Git, gdzie tych goto siedzi 759.
Mateusz
-
102. Data: 2021-11-19 22:00:41
Temat: Re: AVR po latach
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 19 Nov 2021 17:08:00 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Mój nick nie zmienił się od 20 kilku lat. Trudno o coś mniej
> anonimowego, wystraczy śladowa ilośc woli.
Zmienił się. Pisałeś niedawno pod pseudonimem Sebastian Biały, teraz
heby. Czemu już nie S. Biały?
--
Marek
-
103. Data: 2021-11-19 22:06:39
Temat: Re: AVR po latach
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 19/11/2021 21:54, Mateusz Viste wrote:
>> Na codzień pracuje z Subversion, który jest optymalny do zagadnień
>> jakie mam. Git nie ma żadnej zalety, a same wady, w mojej konkretnej
>> sytuacji.
> Łolaboga, ale to przecież też szambo! Mnóstwo takich obrzydliwości tam
> siedzi:
Tak. Kod SVN jest gówno wart. Cieszę się, że wreszcie pojmujesz. Na
forach dev svn siedzi masa ideologów, kłócących się o to, jak nie użyć
innego, lepszego rozwiązania. Byłem, widziałem, podziękowałem.
> Powinni tego kopniaka dostać i wilczy bilet. Tak samo jak ci od Git-a
> zresztą. :)
Zgadza się. Zdecydowanie wolałbym w grupie czystego studenta, niż 60+
dev z grupy SVN. Szkoda czasu na prostowanie vintage.
> W kodzie subversion wyliczyłem 458 użyć goto. Ech, amatorzy.
> No ale to i tak lepiej niż w Git, gdzie tych goto siedzi 759.
Nie jeden raz nie przekonałem się co do jakosci kodu SVN/GIT. To
narzędzia, których używam, z powodów które nie zawsze są moim wyborem. I
tak, SVN ma od groma bugów, któe trzeba nauczyć się omijać. Jak już
pisałem w innym miejscu: jakośc oprogramowania dąży do granicy pomiędzy
dziadostwem a wkurwieniem.
Dobrze jest nie dokładać do tego cegiełek, ale rób jak uważasz.
PS. Używam też kernela Linuxa, też napisanego na odpierdol. Możesz
spokojnie z tego się śmiać. Ja goto nie używam. Nie wiem, może
najzwyczajniej nie znalazłem przez 20 lat powodu.
-
104. Data: 2021-11-19 22:11:17
Temat: Re: AVR po latach
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 19/11/2021 22:00, Marek wrote:
>> Mój nick nie zmienił się od 20 kilku lat. Trudno o coś mniej
>> anonimowego, wystraczy śladowa ilośc woli.
> Zmienił się. Pisałeś niedawno pod pseudonimem Sebastian Biały, teraz
> heby. Czemu już nie S. Biały?
To nie był pseudonim.
Mój serwer newsowy został zamknięty i nie udało mi się przekonać
eternal-september do prezentacji mojego pełnego podpisu, z jakiejś
przyczyny wycina początek maila i to jego prezentuje części ludzi. Ja
sam widzę poprawny podpis "Sebastian Biały" na grupach, w tej chwili,
inni nie. Prawdę mówiąc byłem pewny że działa, aż mi ktoś nie zwrócił
uwagi kilka miesiący temu, że widzi inaczej.
Jak znajdę chwilę to to ogarnę, ale prawda jest taka, że "heby" było od
zawsze, więc może to powinno zostać. Nijak anonimowy nie jestem.
-
105. Data: 2021-11-19 22:19:04
Temat: Re: AVR po latach
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
piątek, 19 listopada 2021 o 20:38:49 UTC+1 Mateusz Viste napisał(a):
> Mnie brzydzą lambdy, funkcje wirtualne i templaty.
Wirtualne czy przeciążone?
Przeciążone to klątwa, gorsze od nich jest chyba tylko przeciążanie operatorów.
Choć te lambdy to coś równie walniętego.
Kurtałka, zdałem sobie sprawę, że u tej fajnej rekruterki byłem przed 2007 - więc nie
było na tym teście jeszcze C++11, nie mówiąc o C++14...
Funkcje wirtualne są OK, dziwne, że w klasach można w ogóle robić nie-wirtualne - no
ale pułapki to podstawa.
Echh, jakim satori było, że w C można mieć wskaźnik do funkcji - i wywołać taką
funkcję przez ten wskaźnik.
Wszystkie sterowniki w Linuxie mają własne write, read, ioctl...
Pascale mogą się schować.
-
106. Data: 2021-11-19 22:54:42
Temat: Re: AVR po latach
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-11-19 o 13:19 -0800, Dawid Rutkowski napisał:
> Wirtualne czy przeciążone?
Masz rację, o przeciążonych myślałem. Pamiętam, że szukałem jak głupi
która funkcja się *naprawdę* wykonuje w kodzie i nie było to
takie od wcale oczywiste... To jedna z rzeczy, które mnie na wstępie
zraziły. Jakoś w pamięci utkwiło mi "wirtualne", ale to dawno było i
pamięć widać zawodna.
> Echh, jakim satori było, że w C można mieć wskaźnik do funkcji - i
> wywołać taką funkcję przez ten wskaźnik.
Mega przydatna i *szybka* sprawa, kiedy trzeba raz poznać, która funkcja
ma przetwarzać dane, a potem wołać ją miliony razy (niekoniecznie pod
rząd).
Mateusz