-
111. Data: 2011-10-15 19:12:00
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-10-14 15:29, Franc pisze:
> Masz rację. Powinni go ściągnąć na siłę na glebę, skuć i zawieźć do
> komendy. Dodatkowo powinien zapłacić za WSZELKIE I NIEUNIKNIONE szkody
> powstałe w wyniku pościgu, co jest łatwe do zobrazowania - jest przecież
> nagranie. I tyle. Pojazd na policyjny parking z oplatą do kierującego
> (zawsze mógł pożyczyć od niewinnego człowieka).
Nawet jakby takie prawo bylo to i tak by sie okazalo, ze gosc nic nie
posiada i nie ma jak z niego sciagnac tych pieniedzy.
A mozna bylo zapisac nr rejestracyjny, dac info do kolegow przez radio i
zaraz by go gdzies przyblokowali.
Ale nie byloby widowiska.
--
Karolek
-
112. Data: 2011-10-15 20:00:00
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: Franc <q...@w...pl>
Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:12:00 +0200, Karolek napisał(a):
> W dniu 2011-10-14 15:29, Franc pisze:
>
>> Masz rację. Powinni go ściągnąć na siłę na glebę, skuć i zawieźć do
>> komendy. Dodatkowo powinien zapłacić za WSZELKIE I NIEUNIKNIONE szkody
>> powstałe w wyniku pościgu, co jest łatwe do zobrazowania - jest przecież
>> nagranie. I tyle. Pojazd na policyjny parking z oplatą do kierującego
>> (zawsze mógł pożyczyć od niewinnego człowieka).
>
> Nawet jakby takie prawo bylo to i tak by sie okazalo, ze gosc nic nie
> posiada i nie ma jak z niego sciagnac tych pieniedzy.
Odrobiłby w czynie społecznym odlepiając gumy do żucia w autobusie MZK
ubrany w piękny, stosowny kolorowy kubraczek.
(wiem, pomarzyć można...)
--
Franc
-
113. Data: 2011-10-17 09:07:51
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-14 17:37, DoQ pisze:
> W dniu 14-10-2011 15:56, Arek pisze:
>
>>>> Dziwne masz poglądy.
>>> Wiem, propagowanie HWDP jest teraz trendy.
>> Przecież to Ty napisałeś, że każdy może cwaniakować, trochę mnie to
>
> Ja napisałem że wszyscy jeżdżą przepisowo i bezpiecznie, tylko policja
> stwarza zagrożenie swoimi pościgami.
No to przeczytaj to jeszcze raz.
>> dziwi, ale masz prawo. Mam nadzieję, ze szybko stracisz PJ o ile je masz.
>
> Czy jak stracę PJ, to wreszcie będę mógł czuć się bezkarnym wiedząc, że
> policja nie ma prawa mnie gonić?
Czy dla zabitego, ewentualnie jego rodziny, ma znaczenie, że zabił młody
w bmw, czy policja goniącego wyrachowanego przestępcę, który skręcił w
prawo nie z tego pasa?
W jednym i drugim przypadku, zabił debil. I jednych i drugich debili
należy piętnować. A to, że ludzie Twojego pokroju mają z tym problem
jest trochę smutne.
A.
-
114. Data: 2011-10-17 09:09:39
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-14 20:27, Kazimierz Uromski pisze:
>>>>> O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
>>>>> po próbie zatrzymania do kontroli?
>>>>>
>>>> Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
>>>> bezpieczny dla innych sposob.
>>>
>>>
>>> Na przykład jaki? Puścić wolno uciekiniera i wysłać list pod adres
>>> zarejestrowania motocykla, nie wiedząc nawet czy to właśnie złodziej nie
>>> ucieka na kradzionym?
>>
>> A czym to złamanie przepisu różni się od innego zarejestrowanego prze
>> FR. Wysyłają mandat i po sprawie. Po co ta cała szopka?
>
> Tym, że ucieczka pozwala z dużym prawdopodobieństwem domniemywać inne
> wykroczenia lub przestępstwa ze strony kierującego, które - jeśli nie
> zostanie on ujęty natychmiast - mogą się "zdezaktualizować" [np.
> promile, kradzież]?
W między czasie systemy nam się pozmieniały. Na razie dopóki nie
udowodnisz winy, człowiek ciągle jest niewinny. A twoje domniemania
wsadź sobie tam gdzie sprawi Ci największą frajdę.
A.
-
115. Data: 2011-10-17 09:11:25
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-14 17:25, kamil pisze:
>>>>> Policja zaczęła go gonić, bo nie zatrzymał się do kontroli - znaczy
>>>>> zapewne ma coś grubszego na sumieniu. I słusznie.
>>>>
>>>> Policja zaczeła go gonić jak popełnił drobne wykroczenie.
>>>
>>> Nie nazwałbym gonieniem próby zatrzymania pojazdu do kontroli.
>>
>> Wtedy jeszcze nie gonili, tylko zareagowali tak, jak podobno
>> wszyscy byśmy sobie życzyli - zobaczyli wykroczenie i szybko
>> zareagowali. Gdyby nie zareagowali to zaraz byłby krzyk, że nic
>> nie robią i bezpieczeństwo mają w poważaniu. Niestety, klient
>> w tym momencie zaczął uciekać. To trochu inny kaliber wykroczenia:
>
>
> Ja wciąż czekam, aż AK (albo którykolwiek z buntowników) odpowie na moje
> pytanie i napisze, co policja powinna była według niego zrobić w takiej
> sytuacji.
Zaraz, zaraz, czy do każdego wykroczenia zarejestrowanego przez FR,
wzywana jest brygada w kominiarkach? Nie? No co ty, to jak to rozwiązują?
Zapiszcie się z Arturem na jakąś kurację.
A.
-
116. Data: 2011-10-17 09:13:45
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-15 20:00, Franc pisze:
>> Nawet jakby takie prawo bylo to i tak by sie okazalo, ze gosc nic nie
>> posiada i nie ma jak z niego sciagnac tych pieniedzy.
>
> Odrobiłby w czynie społecznym odlepiając gumy do żucia w autobusie MZK
> ubrany w piękny, stosowny kolorowy kubraczek.
> (wiem, pomarzyć można...)
Zbyt piękne i zbyt proste. Poczytaj wywody betonowego Artura, będziesz
miał obraz jak myślą politycy. On całkiem fajnie potrafi ich naśladować.
A.
-
117. Data: 2011-10-17 09:14:08
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:j7gkbj$6gv$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-10-14 20:27, Kazimierz Uromski pisze:
>
>>>>>> O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
>>>>>> po próbie zatrzymania do kontroli?
>>>>>>
>>>>> Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny
>>>>> i
>>>>> bezpieczny dla innych sposob.
>>>>
>>>>
>>>> Na przykład jaki? Puścić wolno uciekiniera i wysłać list pod adres
>>>> zarejestrowania motocykla, nie wiedząc nawet czy to właśnie złodziej
>>>> nie
>>>> ucieka na kradzionym?
>>>
>>> A czym to złamanie przepisu różni się od innego zarejestrowanego prze
>>> FR. Wysyłają mandat i po sprawie. Po co ta cała szopka?
>>
>> Tym, że ucieczka pozwala z dużym prawdopodobieństwem domniemywać inne
>> wykroczenia lub przestępstwa ze strony kierującego, które - jeśli nie
>> zostanie on ujęty natychmiast - mogą się "zdezaktualizować" [np.
>> promile, kradzież]?
>
> W między czasie systemy nam się pozmieniały. Na razie dopóki nie
> udowodnisz winy, człowiek ciągle jest niewinny. A twoje domniemania wsadź
> sobie tam gdzie sprawi Ci największą frajdę.
wiecie co jest najlepsze w tej interesującej dyskusji?
Że w przypadku, kiedy policja kogoś nie goni, ew. nie złapie a okazuje sie,
ze to przestępca (nie daj boże poszukiwany za groźne medialne przestępstwo)
to wszyscy Ci, którzy teraz mówią o wysyłaniu listw, kartek i gołębi
pocztowych nagle zmieniają zdanie i szturmują jaka to policja jest
bezradna, bezślina i nic nie robi, a przecież mieli go na wyciągnięcie ręki.
Żal..
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM
-
118. Data: 2011-10-17 09:58:13
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
> bezpieczny dla innych sposob.
W jaki?
C
-
119. Data: 2011-10-17 10:07:14
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> 14:38:36 do 14:38:40 - tu się działo
> 14:38:53 do 14:38:55 - tu być może nic
> 14:39:01 do 14:39:33 - działo się
> 14:40:46 do 14:40:50 - znowu film na "chwilę" zanika
No!! A w 14 minucie słychać strzały.....
C
-
120. Data: 2011-10-17 10:13:53
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości
news:j7gn6c$2c8$1@news.onet.pl...
>> Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
>> bezpieczny dla innych sposob.
>
> W jaki?
jak to w jaki..
Trzeba wysłać kartke, najlepiej przy okazji świąt z życzeniami, na adres
zameldowania właściciela pojazdu z prośbą o przekazanie jej np. złodziejowy,
który wczesniej rzeczony pojazd ukradł.
W kartce powinno być zaproszenie do bezterminowego korespondencyjnego
wyjaśnienia sprawy oraz załączyć zaadresowaną i opłaconą koperte zwrotną,
gdzie należy włożyć pieniądze należne z tytułu madatu/grzywny ew. bilet na
PKP do najlbliższego aresztu, jeśli nastąpiło złamanie przepisów karnych, a
nie tylko wykroczenie drogowe.
Przecież to proste.
ps. można dołączyć też np. czekoladke, co by osłodzić tą dotkliwą karę
pisemną.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM