W dniu 2011-01-31 16:24, Cavallino pisze:

>> Co, zaczyna gotowki brakowac ?
>
> Na 4*4 od zawsze mi brakuje.

To sobie Pandę 4x4 w kup w salonie :)

do góry

On Mon, 31 Jan 2011 22:38:26 +0100, Tomasz Pyra wrote:
>W dniu 2011-01-31 16:24, Cavallino pisze:
>>> Co, zaczyna gotowki brakowac ?
>> Na 4*4 od zawsze mi brakuje.
>To sobie Pandę 4x4 w kup w salonie :)

O, bardzo sluszna uwaga :-P

J.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:

> Pamiętam że o oszukiwaniu państwa które daje się oszukać, miałeś zdanie
> odmienne w przypadku prywatnego użycia samochodu należącego do firmy ;)

Nie sądzę.
Nie pisałem nic o oszukiwaniu państwa, co najwyżej o zapobieganiu okradania
gnębionego bezprawnie przedsiębiorcy. ;-)

>> A to swoją drogą, przecież wyraźnie to przyznałem w chyba drugim poście.
>> Co nie znaczy, że muszę popierać działania oszustów, bo ktoś dzięki temu
>> może zaoszczędzić 100 zł.
>
> Ale sam czerpiesz z tego korzyści.
> I to znacznie większe niż 100zł.

Z czego niby?
Nigdy nie kupiłem na lewo żadnego samochodu i nie zostawiłem go w lesie, nie
oszukałem nikogo przy sprzedaży samochodu, wręcz przeciwnie - zawsze bywałem
po drugiej stronie.


>
>> I wcale nie uważam, że jakieś akcje powinny być opłacane z budżetu,
>
> Napisałeś "I taka akcja ma sens", o akcji wykupu samochodów po 10000$
> finansowanej przez państwo.

Tak - o USA.
Nigdy nie proponowałem, aby państwo polskie dopłacało do czegokolwiek, to
niezgodne z moją filozofią.
Jak ktoś chce płacić - jego wola, o ile nie robi tego z moich podatków.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:4d472bd2$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-01-31 16:24, Cavallino pisze:
>
>>> Co, zaczyna gotowki brakowac ?
>>
>> Na 4*4 od zawsze mi brakuje.
>
> To sobie Pandę 4x4 w kup w salonie :)

Bo niby ona taka tania jest.....

do góry

W dniu 2011-01-31 16:35, Cavallino pisze:

>> Ty wolisz swiat tandety po prostu.
>
> Tak, cena markowego znaku firmowego to ostatnia rzecz za którą lubię
> płacić.
>

Ja tez, ale jakby na temat nie patrzyl BMW, a juz szczegolnie serii 7
jest po prostu lepsze od SC.


>> Jestem matołem.
>
> Dokładnie - na tym polega problem.

I o tym wlasnie pisalem... nie jestes jednak powaznym partnerem do dyskusji.

--
Karolek

do góry

Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ii7f91$1hrv$2@news.mm.pl...
>W dniu 2011-01-31 16:35, Cavallino pisze:
>
>>> Ty wolisz swiat tandety po prostu.
>>
>> Tak, cena markowego znaku firmowego to ostatnia rzecz za którą lubię
>> płacić.
>>
>
> Ja tez, ale jakby na temat nie patrzyl BMW, a juz szczegolnie serii 7 jest
> po prostu lepsze od SC.

I owszem.
Ale po 15 latach, to już tak niekoniecznie.


>
>
>>> Jestem matołem.
>>
>> Dokładnie - na tym polega problem.
>
> I o tym wlasnie pisalem... nie jestes jednak powaznym partnerem do
> dyskusji.

Do wrzutek z epitetami na pewno nie.
Więc dobrze by było, żebyś zapomniał o tego typu pomysłach od razu po tym
jak Ci wpadły do głowy.

do góry

On Mon, 31 Jan 2011 23:17:18 +0100, Cavallino wrote:
>Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
>>>> Co, zaczyna gotowki brakowac ?
>>>
>>> Na 4*4 od zawsze mi brakuje.
>>
>> To sobie Pandę 4x4 w kup w salonie :)
>
>Bo niby ona taka tania jest.....

No ale co - nie chcesz chyba kupic jakiegos kilkuletniego koreanca,
bedacego kopia jeszcze starszego auto,
kup sobie cos nowoczesnego w salonie i patrz ile kosztuje, a przeciez
i tak niedrogo :-P

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:mtgek61gig5lgpvl6rst4t8n1ophhhh9p5@4ax.com...
> On Mon, 31 Jan 2011 23:17:18 +0100, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
>>>>> Co, zaczyna gotowki brakowac ?
>>>>
>>>> Na 4*4 od zawsze mi brakuje.
>>>
>>> To sobie Pandę 4x4 w kup w salonie :)
>>
>>Bo niby ona taka tania jest.....
>
> No ale co - nie chcesz chyba kupic jakiegos kilkuletniego koreanca,
> bedacego kopia jeszcze starszego auto,

??????

> kup sobie cos nowoczesnego w salonie i patrz ile kosztuje, a przeciez
> i tak niedrogo :-P

No właśnie za tyle ile kosztuje Panda 4*4 z silnikiem diesla to nie chcę NIC
kupować.

do góry

W dniu 2011-01-31 23:17, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:
>
>> Pamiętam że o oszukiwaniu państwa które daje się oszukać, miałeś
>> zdanie odmienne w przypadku prywatnego użycia samochodu należącego do
>> firmy ;)
>
> Nie sądzę.
> Nie pisałem nic o oszukiwaniu państwa, co najwyżej o zapobieganiu
> okradania gnębionego bezprawnie przedsiębiorcy. ;-)

No to się zapytaj kogoś kto żyje ze sprowadzania i rozbierania aut na
części, czy uważa się za oszusta, czy za gnębionego przedsiębiorcę.
Bo to że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia to wiadomo nie od dziś :)

>>> A to swoją drogą, przecież wyraźnie to przyznałem w chyba drugim poście.
>>> Co nie znaczy, że muszę popierać działania oszustów, bo ktoś dzięki temu
>>> może zaoszczędzić 100 zł.
>>
>> Ale sam czerpiesz z tego korzyści.
>> I to znacznie większe niż 100zł.
>
> Z czego niby?
> Nigdy nie kupiłem na lewo żadnego samochodu i nie zostawiłem go w lesie,

Ale jednak korzystasz.

Bo dzięki temu masz stawkę polisy OC kalkulowaną wobec realnych cen
napraw, które zakładają że używany samochód naprawia się za pomocą
tanich i dostępnych używanych elementów blacharskich. I ta polisa jest
względnie tania.

Jeżeli okaże się że do samochodów używanych części nie ma, bo system się
uszczelnił i wycofywane z ruchu pojazdy trafiają pod prasę i do huty, to
ceny OC będą musiałby być kalkulowane z założeniem użycia części
dostępnych, czyli nowych, z ASO.
W dodatku cen które będą jeszcze wyższe niż obecnie, bo odpadnie
konkurencja handlująca "złomem" na rynku wtórnym.

I chociażbyś nigdy w życiu nie kupił z rynku wtórnego nawet zderzaka, to
mimo wszystko dzięki temu że zderzak taki jest dostępny, sporo pieniędzy
zostaje w kieszeni z racji dużo tańszych ubezpieczeń.

A stawki będą zapewne kilkukrotnie wyższe niż obecnie.

Wyklikałem sobie cenę podstawowego ubezpieczenia w USA (na oko gorsze
niż nasze OC) i za to za co u nas płacę 350zł, tam mi wyszło ponad 1000$
(fakt że u nas oferta wyszukana najtańsza, a tam wziąłem pierwszą
lepszą, ale też ze zniżkami).
Jesteś gotów tyle za to płacić?

Bo tam właśnie system pewnie jest szczelny i dzięki temu auto które ma
zbitą lampę, zderzak i coś wgniecione ma duża szansę na status "salvage"
czyli niemożliwy do naprawy z powodów ekonomicznych i trafić albo pod
prasę, albo do Polski jako złom.
No tyle że od tego ryzyka trzeba się ubezpieczyć, co będzie odpowiednio
drogie.

do góry

W dniu 2011-02-01 00:22, Cavallino pisze:

>>
>> Ja tez, ale jakby na temat nie patrzyl BMW, a juz szczegolnie serii 7
>> jest po prostu lepsze od SC.
>
> I owszem.
> Ale po 15 latach, to już tak niekoniecznie.
>

A jednak koniecznie.
Przykro mi, ze psuje to Twoj swiatopoglad.

>> I o tym wlasnie pisalem... nie jestes jednak powaznym partnerem do
>> dyskusji.
>
> Do wrzutek z epitetami na pewno nie.
> Więc dobrze by było, żebyś zapomniał o tego typu pomysłach od razu po
> tym jak Ci wpadły do głowy.

Puki bedziesz pisal bzdury to nie masz najmniejszych szans na to.
Wiec albo zaczniesz myslec rozsadnie, ale przyzwyczaj sie do tego.
Ewentualnie jak Ci sie nie podoba, to mozesz nie czytac tego co pisze.

--
Karolek

do góry