Witam.

Mam lampki LED z Lidla. Śmiesznie tanie były, 3 sztuki za 9,90 z bateriami.
No i o te baterie chodzi. Aktualnie w lampce świecą 4 ledy, połączone
równolegle, zasilane z 3 paluszków AAA.
Swego czasu bawiłem się w prostą przetworniczką na tranzystorze, cewce i
rezystorze do lampki 3LED.
Nie udało się uzyskać dobrego światła jak LED'y połączyłem szeregowo.
Skończyło się na połączeniu równoległym jak w oryginale i tej
przetworniczce. Świecą... no prawie jak w oryginale.

Jaka powinna być przetwronica i połaczenie 4 LED, aby z jednego AAA zasilić
je i uzyskać jasność jak w oryginale?

Pozdrawiam.


--
Irokez

do góry

On Sun, 7 Nov 2010 13:11:03 +0100, Irokez wrote:
>Jaka powinna być przetwronica i połaczenie 4 LED, aby z jednego AAA zasilić
>je i uzyskać jasność jak w oryginale?

Jesli w oryginale masz np 20mA na LED, to przy szeregowym polaczeniu
potrzebujesz tez 20mA i okolo 8-12V. No i uwzglednic wspolczynnik
wypelnienia.

Ale .. na jednym paluszku kiepsko sie robi przetwornice. Za male
napiecia, za duze spadki na elementach.

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fc7dd6d7eb827s9530vu23qu7r0hm61qsl@4ax.com...
> On Sun, 7 Nov 2010 13:11:03 +0100, Irokez wrote:
>>Jaka powinna być przetwronica i połaczenie 4 LED, aby z jednego AAA
>>zasilić
>>je i uzyskać jasność jak w oryginale?
>
> Jesli w oryginale masz np 20mA na LED, to przy szeregowym polaczeniu
> potrzebujesz tez 20mA i okolo 8-12V. No i uwzglednic wspolczynnik
> wypelnienia.
>
> Ale .. na jednym paluszku kiepsko sie robi przetwornice. Za male
> napiecia, za duze spadki na elementach.

No dobra, nie jeden, dwa paluszki AA
Ale wtedy wchodzi w grę zasilanie z nich dwóch lampek po 4 LED (oddalone o
jakieś 40cm, właczane mikroswitchem meblowym).
Mają one mi oświetlać wnętrze szafki kuchennej narożnej po otwarciu
drzwiczek.
Zasilania sieciowego nie chcę dać, bo w tym narożniku jest umywalka.

--
Irokez

do góry

Irokez wrote:

> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fc7dd6d7eb827s9530vu23qu7r0hm61qsl@4ax.com...
>> On Sun, 7 Nov 2010 13:11:03 +0100, Irokez wrote:
>>>Jaka powinna być przetwronica i połaczenie 4 LED, aby z jednego AAA
>>>zasilić
>>>je i uzyskać jasność jak w oryginale?
>>
>> Jesli w oryginale masz np 20mA na LED, to przy szeregowym polaczeniu
>> potrzebujesz tez 20mA i okolo 8-12V. No i uwzglednic wspolczynnik
>> wypelnienia.
>>
>> Ale .. na jednym paluszku kiepsko sie robi przetwornice. Za male
>> napiecia, za duze spadki na elementach.
>
> No dobra, nie jeden, dwa paluszki AA
> Ale wtedy wchodzi w grę zasilanie z nich dwóch lampek po 4 LED (oddalone o
> jakieś 40cm, właczane mikroswitchem meblowym).
> Mają one mi oświetlać wnętrze szafki kuchennej narożnej po otwarciu
> drzwiczek.
> Zasilania sieciowego nie chcę dać, bo w tym narożniku jest umywalka.

Muszę sprawdzić w pracy. Tam mam taki fajny układ scalony, który jest
właśnie do tych celów. Był kiedyś dołączony do niemieckiego Elektora.
Pracuje od 0.6V, prąd ustawia się indukcyjnością cewki. W każdym razie
płytka z układem i cewką ma wymiary chyba 5x5mm.

Waldek

do góry

>>>>Jaka powinna być przetwronica i połaczenie 4 LED, aby z jednego AAA
>>>>zasilić
>>>>je i uzyskać jasność jak w oryginale?

>>> Ale .. na jednym paluszku kiepsko sie robi przetwornice. Za male
>>> napiecia, za duze spadki na elementach.

>> No dobra, nie jeden, dwa paluszki AA
>> Ale wtedy wchodzi w grę zasilanie z nich dwóch lampek po 4 LED (oddalone
>> o
>> jakieś 40cm, właczane mikroswitchem meblowym).

Przekombinowałeś sam siebie czy szukasz utrudnienia?
Z 2x1,5V przecież zasilisz LEDa przez rezystor, czyli osiem LEDów przez
osiem rezystorów. Sprawność wyjdzie chyba lepsza jak przy użyciu
przetwornicy.
O kosztach to nawet nie ma co mówić...

--
Desoft

do góry

On Sun, 7 Nov 2010 13:46:45 +0100, Irokez wrote:
>Ale wtedy wchodzi w grę zasilanie z nich dwóch lampek po 4 LED (oddalone o
>jakieś 40cm, właczane mikroswitchem meblowym).
>Mają one mi oświetlać wnętrze szafki kuchennej narożnej po otwarciu
>drzwiczek.
>Zasilania sieciowego nie chcę dać, bo w tym narożniku jest umywalka.

Po pierwsze - to bym sprawdzil jak sie sprawdzi oswietlenie tej
umywalki dwoma kiepskimi lampkami, bo chyba kiepsko.

A po drugie - po co ci jakas przetwornica, zapakujesz tyle baterii
alkalicznych ile trzeba i bedziesz rzadziej wymienial. Albo od razu
kupic akumulatory, bo cos mi sie wydaje ze umywalka w kuchni jest
uzywana czesto.

J.

do góry

Witam,

Desoft pisze:

> Przekombinowałeś sam siebie czy szukasz utrudnienia?
> Z 2x1,5V przecież zasilisz LEDa przez rezystor,

Białą też...?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

Użytkownik "Irokez" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ib673q$lp9$1@news.onet.pl...

> Mają one mi oświetlać wnętrze szafki kuchennej narożnej po otwarciu
> drzwiczek.
> Zasilania sieciowego nie chcę dać, bo w tym narożniku jest umywalka.

Dlaczego tak mało ogniw chcez użyć? Żałujesz ich jakbyś jakąś latarkę
składał.

do góry

W dniu 2010-11-07 19:32, Dykus pisze:
>
> Białą też...?
>
>
Białą to nawet bez rezystora.

do góry

W dniu 2010-11-07 19:48, Marcin Wasilewski pisze:
> Użytkownik "Irokez" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:ib673q$lp9$1@news.onet.pl...
>
>> Mają one mi oświetlać wnętrze szafki kuchennej narożnej po otwarciu
>> drzwiczek.
>> Zasilania sieciowego nie chcę dać, bo w tym narożniku jest umywalka.
>
> Dlaczego tak mało ogniw chcez użyć? Żałujesz ich jakbyś jakąś latarkę
> składał.
bo to będzie latarka, stacjonarna:))
Pierwsze słyszę, żeby baterie stosować w domu pod umywalką. Ani to
eleganckie, ani praktyczne, ani ekologiczne, ani ekonomiczne... Są
jakieś zalety takiego rozwiązania?
Trafo, przetwornicę, można zalać żywicą, umieścić z dala i kabelka ze
2m, jest możliwości.

do góry