W dniu 13-01-2025 o 19:32, Dykus pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 16:53, io pisze:
>
>>> Drogo to rzeczywiście wychodzi,
>>
>> Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?
>
> Nie wiem. Nie potrafię tego policzyć. Bo tak czy inaczej samochodu się
> nie pozbędę, bo nie jest to ekonomicznie uzasadnione.
>
> Ale, załóżmy, że robię 15000 km/rok i płacę rocznie 5000 zł za samochód
> (eksploatacja + AC/OC). Spalanie 6.5L/100, to daje razem 70 gr/km.

Kłopoty z Excelem?
Samo paliwo wychodzi więcej.
To jakiś złom, że ubezpieczenie masz za darmo?

do góry

W dniu 13.01.2025 o 20:25, Pixel(R)?? pisze:
> Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i odjazdem
> z innego, niespecjalnie ma wybór

Ty też. Sam wcześniej napisałeś, że tylko po 20:00.

--
SW3

do góry

W dniu 14.01.2025 o 11:08, SW3 pisze:

>> Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i
>> odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór
>
> Ty też. Sam wcześniej napisałeś, że tylko po 20:00.
>

Mylisz zależność rozkładu jazdy z możliwością wyboru dowolnej pory,
jadąc samochodem. To że jadę w tych godzinach jest wybrane przeze mnie a
nie przez przymus rozkładu jazdy :)

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 14.01.2025 o 18:16, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 14.01.2025 o 11:08, SW3 pisze:
>
>>> Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i
>>> odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór
>>
>> Ty też. Sam wcześniej napisałeś, że tylko po 20:00.
>>
>
> Mylisz zależność rozkładu jazdy z możliwością wyboru dowolnej pory,
> jadąc samochodem. To że jadę w tych godzinach jest wybrane przeze mnie a
> nie przez przymus rozkładu jazdy :)
>

Przecież w rozkładzie też masz różne godziny. To jest problem podobny
(wręcz tożsamy) do tego, że Ci coś wyskoczyło i jednak musisz jechać
samochodem w godzinach szczytu. Po prostu sytuacja za Ciebie wybrała.

do góry

W dniu 14.01.2025 o 18:30, io pisze:

>>>> Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i
>>>> odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór
>>>
>>> Ty też. Sam wcześniej napisałeś, że tylko po 20:00.
>>>
>>
>> Mylisz zależność rozkładu jazdy z możliwością wyboru dowolnej pory,
>> jadąc samochodem. To że jadę w tych godzinach jest wybrane przeze mnie
>> a nie przez przymus rozkładu jazdy :)
>>
>
> Przecież w rozkładzie też masz różne godziny. To jest problem podobny
> (wręcz tożsamy) do tego, że Ci coś wyskoczyło i jednak musisz jechać
> samochodem w godzinach szczytu. Po prostu sytuacja za Ciebie wybrała.

Pierdolisz. Jak mi coś wyskoczy, że mam być "ciapągiem" o 13:00 na
miejscu, który jedzie godzinę ale odjeżdża o 12:30 to nichuj nie zdążę.
Wcześniejszy odjeżdża o 10:00 i chuj, nie mogę do niego wsiąść bo jestem
zajęty. Autem jadę kiedy chcę, jak chcę i gdzie chcę :) Naprawdę jesteś
tak tympy że ciapąg porównujesz do samochodu?

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 14.01.2025 o 18:36, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 14.01.2025 o 18:30, io pisze:
>
>>>>> Osoba zależna od rozkładu jazdy pociągu, z dojazdem na peron i
>>>>> odjazdem z innego, niespecjalnie ma wybór
>>>>
>>>> Ty też. Sam wcześniej napisałeś, że tylko po 20:00.
>>>>
>>>
>>> Mylisz zależność rozkładu jazdy z możliwością wyboru dowolnej pory,
>>> jadąc samochodem. To że jadę w tych godzinach jest wybrane przeze
>>> mnie a nie przez przymus rozkładu jazdy :)
>>>
>>
>> Przecież w rozkładzie też masz różne godziny. To jest problem podobny
>> (wręcz tożsamy) do tego, że Ci coś wyskoczyło i jednak musisz jechać
>> samochodem w godzinach szczytu. Po prostu sytuacja za Ciebie wybrała.
>
> Pierdolisz. Jak mi coś wyskoczy, że mam być "ciapągiem" o 13:00 na
> miejscu, który jedzie godzinę ale odjeżdża o 12:30 to nichuj nie zdążę.
> Wcześniejszy odjeżdża o 10:00 i chuj, nie mogę do niego wsiąść bo jestem
> zajęty.

No i właśnie, jak nie wyrobisz się to będziesz stał w korku i też nie
zdążysz.

> Autem jadę kiedy chcę, jak chcę i gdzie chcę :)

Z tym, że jak wyżej.

> Naprawdę jesteś
> tak tympy że ciapąg porównujesz do samochodu?
>

Ty jesteś tempy.

do góry

W dniu 14.01.2025 o 19:14, io pisze:

>> Pierdolisz. Jak mi coś wyskoczy, że mam być "ciapągiem" o 13:00 na
>> miejscu, który jedzie godzinę ale odjeżdża o 12:30 to nichuj nie
>> zdążę. Wcześniejszy odjeżdża o 10:00 i chuj, nie mogę do niego wsiąść
>> bo jestem zajęty.
>
> No i właśnie, jak nie wyrobisz się to będziesz stał w korku i też nie
> zdążysz.

Pierdolisz, wyjdę wcześniej, bo umiem przewidywać. Ciapąg wcześniej nie
przyjedzie i najczęściej będzie miał spóźnienie :>
>
>> Autem jadę kiedy chcę, jak chcę i gdzie chcę :)
>
> Z tym, że jak wyżej.

Sryżej.


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 14.01.2025 o 20:10, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 14.01.2025 o 19:14, io pisze:
>
>>> Pierdolisz. Jak mi coś wyskoczy, że mam być "ciapągiem" o 13:00 na
>>> miejscu, który jedzie godzinę ale odjeżdża o 12:30 to nichuj nie
>>> zdążę. Wcześniejszy odjeżdża o 10:00 i chuj, nie mogę do niego wsiąść
>>> bo jestem zajęty.
>>
>> No i właśnie, jak nie wyrobisz się to będziesz stał w korku i też nie
>> zdążysz.
>
> Pierdolisz, wyjdę wcześniej, bo umiem przewidywać.

Nie wyjdziesz bo jak sam napisałeś 'jesteś zajęty'.

> Ciapąg wcześniej nie
> przyjedzie i najczęściej będzie miał spóźnienie :>

No to może na wcześniejszy zdążysz :-)

>>
>>> Autem jadę kiedy chcę, jak chcę i gdzie chcę :)
>>
>> Z tym, że jak wyżej.
>
> Sryżej.
>
>

:-)

do góry

W dniu 14.01.2025 o 21:32, io pisze:

>>>> Pierdolisz. Jak mi coś wyskoczy, że mam być "ciapągiem" o 13:00 na
>>>> miejscu, który jedzie godzinę ale odjeżdża o 12:30 to nichuj nie
>>>> zdążę. Wcześniejszy odjeżdża o 10:00 i chuj, nie mogę do niego
>>>> wsiąść bo jestem zajęty.
>>>
>>> No i właśnie, jak nie wyrobisz się to będziesz stał w korku i też nie
>>> zdążysz.
>>
>> Pierdolisz, wyjdę wcześniej, bo umiem przewidywać.
>
> Nie wyjdziesz bo jak sam napisałeś 'jesteś zajęty'.

Pociąg jak mi spierdoli to mam miliard lat czekania na następny. Auto
czeka na mnie :]

Przegraueś :]


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 13.01.2025 o 22:30, io pisze:

> Czemu 'kuriozalnych'? Uwzględniłeś realne koszty eksploatacji samochodu,
> jeszcze ciągle pomijając, że musisz ten samochód prowadzić.

Kuriozalne, bo cały koszt eksploatacji samochodu jest sprowadzony do
porównania z jedną trasą kolejową. A to tak nie działa. Jak pisałem - i
tak samochód musi być, bo w tej chwili dla lokalnych podróży wokół
komina alternatywa transportu publicznego (czasowa i ekonomiczna) dla
samochodu w wielu miastach nie istnieje. Np. w GZM.


>> Nie ma? A z telefonu jak działa podczas jazdy? Nie mówię o
>> strumieniowaniu filmów w 4K (choć te zaś buforowane są)...
>
> Podczas jazdy po peronie stacji działa dobrze :-)

Gdzieś tam zdaje się montują wzmacniacze/repeatery GSM na wagonach...
może nie ta klasa, albo nie te szybkości...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry