-
241. Data: 2010-08-17 08:13:32
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >
> > tu nie ma co udowadniac. Dla siedzacego dalsze siedzenie nie zmienia
jego
> > stanu. Dla niesiedzacego siedzenie zmienia wiec juz masz prosty dowod na
> > to,
> > ze siedzenie raz zmienia a raz nie
> >
> > I jakos trudno mi sobie wyobrazic, ze nie umiesz tego zrozumiec.
> >
> > Nasz system za duzo niewinnych wsadza za kratki i za malo winnych idzie
> > siedziec. Ale z takim podejsciem jak Twoje to schowalbys polowe ludzi do
> > wiezienia i bylby spokoj ? Na Bialorusi i na Kubie tak jest.
>
> Szanowny Panie - ale do więzienia nie idzie się za powiedzenie na ulicy
"ty
> draniu!"
no byla proba jak na dworcu PKP bezdomny powiedzial "Ty ch..u" o panujacym
wtedy leszku.
> Jeśli dobrze sytuowanego gościa, który ma kasę na najlepszych prawników, w
> końcu pakują do więzienia - to znaczy że naprawdę musiał przegiąć.
albo podpasc politycznie (patrz np. blida, kornatowski, netzel i wielu
innych)
> I tutaj jest możliwość, którą bogaci sobie stwarzają - wynajmują lepszych
> adwokatów, dzięki temu mogą robić większe wałki, niż typowy człowiek z
> ulicy.
I tak i nie. Tu tak jednoznacznie nie moge wypowiedziec sie po zadnej ze
stron.
Icek
-
242. Data: 2010-08-17 08:14:20
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Dowody? Są ludzie idący celowo do więzienia, np. na zimę. Są też wcale
nie
> > biedni,
> > notoryczni bywalcy zakładów karnych, którzy tylko tam czują się u
siebie,
> > mają
> > jakiś prestiż... To oczywiście przypadki skrajne.
> >
> > Ale i ktoś, kto pracuje po 8h dziennie w ciasnym boksie a resztę czasu
> > spędza
> > w 40m2 z żoną-jędzą i 3 rozdartymi bachorami, łatwiej zniesie
> > "odosobnienie",
> > niż ktoś kto spędza 80% życia w egzotycznych podróżach, pławiąc się w
> > kochankach
> > i wymieniając z kumplami basenami ;)
>
> Ale on nie trafi do tego więzienia za to, że wybije szybę w supermarkecie,
> żeby ukraść coś do jedzenia!
ale tak samo jak bezdomny moze tam trafic za jazde po pijaki na rowerze
Icek
-
243. Data: 2010-08-17 08:24:07
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Nie rozumiesz jednej, prostej rzeczy. Kara ma być DOTKLIWA.
>
> Ma być sprawiedliwa i skuteczna.
zapomnieliscie, ze ma byc nieuchronna
Icek
-
244. Data: 2010-08-17 08:26:17
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> ale temat byl walkowany juz tu milion razy. Na to aby obywatele
> >> przestrzegali przepisy sklada sie:
> >>
> >> - nieuchronnosc kary
> >> - wysokosc kary
> >> - sprawiedliwosc kary i przepisu
> >> - subiektywna ocena sensownosci przepisu - przyzwyczajenie obywateli do
> >> lamania prawa (glupie ograniczenia)
> >
> > I dokładnie odwrotnie do tej kolejności należy zabierać się za ich
> > przestrzeganie.
>
> tyle, że najpierw nieuchronność a dopiero potem wysokość
lista nie byla lista priorytetow. Sadze, ze dla kazdego ta lista moze
troszke inaczej wygladac (kolejnosc). Jednak jezeli chodzi o nieuchronnosc
to dla mnie faktycznie na pierwszym miejscu
Jak kulawo zaparkuje i zawsze dostane 50 zlotych mandatu to po chwili juz
nie bede tego robi jak za kazdy taki wybryk bedzie mandat.
Icek
-
245. Data: 2010-08-17 08:44:14
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:i4d90v$8pa$1@node1.news.atman.pl...
>> >>>> Trzyma w skarpecie ?
>> >>> Co za różnica gdzie trzyma? Zarobił kiedyś i ma. Teraz zarabia 0.
>> >>
>> >> Pewien ?
>> >> Ehhh ... to, że nie ma "bezpośredniego" dochodu nie znaczy, że nie ma
>> >> dochodów.
>> >
>> >Może nie mieć żadnego.
>>
>> Moze, ale to sie praktycznie nie zdarza.
>
> tak samo jak posiadanie miliarda w nieruchomosciach i nie posiadanie
> grosza
> przy duszy
>
>
> Mozna miec spolke, ktora ma miliard w nieruchomosciach. Prowadzi
> dzialalnosc
> i zarabia ale udzialowiec nie ma z tego tytulu ani grosza
>
> To ze Kulczyk ma 5,6 miliarda to oznacza, ze on to wszystko ma na siebie
> ??
> On moze miec tylko udzualy w paru spolkach i na PIT miec 0 (zero) zlotych.
>
> Zyje z tego co ma w skarpecie czy domowym sejfie.
Musi mieć zajebiście dużą skarpetę...
Jurand.
-
246. Data: 2010-08-17 08:48:08
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c6a013c$0$22797$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Rafał \"SP\" Gil
>
>> W niczym, nie lubię dyskutować z głupkami, a głupkiem chyba jesteś, bo
>> już wmawiałeś innym na grupie, że to nie ty.
>
> Ktoś Cię zmusza?
>
>> Tak jak nie możesz pojąć swoim otwartym rozumkiem, że dochód to nie
>> tylko przelew na konto z napisem WYNAGRODZENIE.
>
> Nie jesteś w stanie pojąć, że można być bogatym, mieć z czego żyć i NIE
> MIEĆ ŻADNEGO DOCHODU? O takiej sytuacji mówię, a nie o takiej, gdzie ktoś
> czerpie dochody inne niż pensja.
Można. Niestety w swoim krótkim życiu jeszcze o takiej osobie nie słyszałem,
nie czytałem, nie znam. Z prostego powodu - to jest zajebiście ciężkie do
zrealizowania. Nie wchodzi w grę posiadanie wyłącznie nieruchomości, bo nie
będziesz miał pieniędzy chociażby na jedzenie. Poza tym od razu się dojebie
do Ciebie jakiś US, dlaczego nie czerpiesz dochodu z wynajmu. Można mieć
same pieniądze, ale tylko skończony debil będzie je trzymał w innym miejscu
niż bank. A jak są w banku - to masz odsetki, a więc i dochód. Można się
uprzeć i dać je na nieoprocentowane konto - no ale to już zakrawa o zupełny
brak mózgu, a ludzi, którzy się dorobili dużych pieniędzy, raczej nie można
posądzać o to, że pozwolą sobie na to, aby pieniądze na nich nie zarabiały
(nawet w minimalny sposób). Dlatego Twoja teoria jest naciągnięta jak guma w
starych majtkach.
Jurand.
-
247. Data: 2010-08-17 08:49:56
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:i4d95u$8pi$1@node1.news.atman.pl...
>> >
>> > tu nie ma co udowadniac. Dla siedzacego dalsze siedzenie nie zmienia
> jego
>> > stanu. Dla niesiedzacego siedzenie zmienia wiec juz masz prosty dowod
>> > na
>> > to,
>> > ze siedzenie raz zmienia a raz nie
>> >
>> > I jakos trudno mi sobie wyobrazic, ze nie umiesz tego zrozumiec.
>> >
>> > Nasz system za duzo niewinnych wsadza za kratki i za malo winnych idzie
>> > siedziec. Ale z takim podejsciem jak Twoje to schowalbys polowe ludzi
>> > do
>> > wiezienia i bylby spokoj ? Na Bialorusi i na Kubie tak jest.
>>
>> Szanowny Panie - ale do więzienia nie idzie się za powiedzenie na ulicy
> "ty
>> draniu!"
>
> no byla proba jak na dworcu PKP bezdomny powiedzial "Ty ch..u" o panujacym
> wtedy leszku.
No i dlatego miał problem, bo był bezdomny.
Patrz w drugą stronę - spieprzaj dziadu też powiedział bezdomny? ;)
> albo podpasc politycznie (patrz np. blida, kornatowski, netzel i wielu
> innych)
Ale my to nie o polityce, tylko o finansach.
>> I tutaj jest możliwość, którą bogaci sobie stwarzają - wynajmują lepszych
>> adwokatów, dzięki temu mogą robić większe wałki, niż typowy człowiek z
>> ulicy.
>
> I tak i nie. Tu tak jednoznacznie nie moge wypowiedziec sie po zadnej ze
> stron.
Po jakiej się nie możesz wypowiedzieć? Że mając więcej pieniędzy jesteś w
stanie więcej ich wydać na prawników? Przecież tu się nawet nie trzeba za
tym opowiadać - to jest oczywiste.
Jurand.
-
248. Data: 2010-08-17 08:51:46
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:i4d97e$8pm$1@node1.news.atman.pl...
>> > Dowody? Są ludzie idący celowo do więzienia, np. na zimę. Są też wcale
> nie
>> > biedni,
>> > notoryczni bywalcy zakładów karnych, którzy tylko tam czują się u
> siebie,
>> > mają
>> > jakiś prestiż... To oczywiście przypadki skrajne.
>> >
>> > Ale i ktoś, kto pracuje po 8h dziennie w ciasnym boksie a resztę czasu
>> > spędza
>> > w 40m2 z żoną-jędzą i 3 rozdartymi bachorami, łatwiej zniesie
>> > "odosobnienie",
>> > niż ktoś kto spędza 80% życia w egzotycznych podróżach, pławiąc się w
>> > kochankach
>> > i wymieniając z kumplami basenami ;)
>>
>> Ale on nie trafi do tego więzienia za to, że wybije szybę w
>> supermarkecie,
>> żeby ukraść coś do jedzenia!
>
> ale tak samo jak bezdomny moze tam trafic za jazde po pijaki na rowerze
>
Mam wrażenie, że nie do końca rozumiesz o czym piszę.
Bezdomny jak będzie jechał po pijaku na rowerze, to go mogą wsadzić do
więzienia, bo gość nie będzie miał możliwości, żeby tego uniknąć
Jak naprany jak kopaczka na rowerze będzie jechał Rysiek Krauze, to nawet
się o tym nie dowiesz, że to miało miejsce, bo od razu odpowiednią kwotą
zostałaby wszystkim zamknięta buzia.
Jurand.
-
249. Data: 2010-08-17 09:03:08
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c69fe06$0$22797$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jurand
>
> begin Jurand
>
>>> Ależ oczywiście, natomiast nie rozumiem dlaczego dolegliwość tylko
>>> jednej z tych kar chcesz wyrównać wg. stanu portfela, pomijając
>>> oczywiście jakieś lewackie ciągoty.
>>
>> Nie rozumiesz jednej, prostej rzeczy. Kara ma być DOTKLIWA.
>
> Ma być sprawiedliwa i skuteczna.
I dotkliwa. Kara to ma być coś, co sobie zapamiętasz i będziesz unikał kary
w przyszłości, właśnie ze względu na pamięć o jej dotkliwości.
>> 1. Mandaty % od dochodu i adekwatny "standart" więzieniu. Jestem sobie
>> biznesmenem. Zarabiam dajmy na to 40-krotność średniej krajowej
>> miesięcznie. Dochodzę do wniosku, że zrobię sobie fajny przekręt na parę
>> grubych baniek - w sumie co mi szkodzi - w więzieniu posiedzę 2 lata w
>> standardzie takim, że będę miał jednoosobowy pokój, sprzątaczkę i
>> kucharza, dostęp do internetu, siłowni i prywatną masażystkę. W końcu
>> jak to ma być standart 40x wyższy, niż w przeciętnym więzieniu, to
>> zbliżamy się do standartu dobrej klasy hotelu. 2 lata da się przeżyć.
>
> Często robią tak obecnie menele, żeby przezimować, wyżywić się, wyleczyć.
Naprawdę fajną grupę społeczną sobie wybrałeś do porównania.
>> 2. Mandaty w określonych kwotach, więzienie taki sam standart
>> Jestem sobie biznesmenem, zarabiam 40-krotność średniej krajowej. To
>> oznacza, że mandaty w kwotach 100-500 PLN (typowe widełki w Polsce)
>> centralnie mnie walą, bo nawet nie poczuję ubytku takiej kwoty w
>> portfelu. Centralnie mam więc w dupie przepisy ruchu drogowego. Siedzę
>> sobie na pensyjce prezia jakiejś firmy do końca swoich dni. A jak mi
>> fikniesz, to Ci rozjadę Twoje auto osobowe swoją terenówką, będzie to
>> mnie kosztowało mandat + parę punktów + utrata zniżek na OC (które też
>> mnie będą walić).
>
> Tak obecnie robią ludzie bez udokumentowanych źródeł dochodów, bo i tak
> nie ma z czego ściągnąć im tych mandatów.
Kolejna fajna grupa społeczna. Menele i biznesmeni bez dochodu. Znasz
jeszcze jakichś innych, typowych obywateli?
Wiesz jaki jest problem w dyskusji z Tobą - zawsze wynajdziesz sobie jakieś
tak skrajne przypadki, z których usiłujesz stworzyć zachowania standardowe,
że przestaje mieć jakikolwiek sens rozmowa o czymś, co nazywamy ogółem. Jak
nie biznesmeni bez dochodu, to zaraz się pojawią jednoręcy głuchoniemi,
pijani mordercy seryjni, gwałciciele owiec i inni...
> Daruj sobie te durne przykłady i demagogię i odpowiedz na jedno proste
> pytanie: dlaczego przeszkadza Ci większa dolegliwość mandatu dla osoby
> biednej, a nie przeszkadza Ci większa dolegliwość więzienia dla osoby
> zamożnej.
Dlatego, że jak to sam nazwałeś, a do czego za cholerę się nie przyznasz -
zaczyna się rozróżnianie na "większą dolegliwość" i "mniejszą dolegliwość".
I teraz dasz sobie uciąć rękę, że więzienie będzie bardziej dolegliwe dla
gościa, który pracował 16 godzin dziennie za biurkiem i dorobił sie dużych
pieniędzy, od gościa, który całe życie sobie podróżował zwiedzając świat,
dorabiając tu i ówdzie?
A wiesz, że są osoby, które "godzą się" na pójście do więzienia, jeśli
miałoby to mieć skutek uboczny w postaci zarobienia XXX PLN? Świadomie
prowadzisz super dochodowy biznes, obarczony wysokim ryzykiem pójścia za
kratki - coś za coś.
Jurand.
-
250. Data: 2010-08-17 09:04:53
Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 17 Aug 2010 08:51:46 +0200, Jurand wrote:
>> ale tak samo jak bezdomny moze tam trafic za jazde po pijaki na rowerze
>Mam wrażenie, że nie do końca rozumiesz o czym piszę.
>
>Bezdomny jak będzie jechał po pijaku na rowerze, to go mogą wsadzić do
>więzienia, bo gość nie będzie miał możliwości, żeby tego uniknąć
Dopiero za drugim razem.
Za pierwszym sad da mu zawiasy, za drugim nie pozostanie mu nic innego
jak odwiesic. Policjanci wpisza sobie wykrywalnosc i zgarna premie.
>Jak naprany jak kopaczka na rowerze będzie jechał Rysiek Krauze, to nawet
>się o tym nie dowiesz, że to miało miejsce, bo od razu odpowiednią kwotą
>zostałaby wszystkim zamknięta buzia.
Kluska jednak poszedl siedziec. Co prawda az na jeden dzien i tylko do
aresztu, i nie za pijanstwo, ale komus sie nie spodobal.
Tylko gdzie tu sprawiedliwosc - jednemu sad wymierzy 500zl grzywny,
drugi bedzie musial dac w lape 5000 :-)
J.