-
11. Data: 2010-02-06 22:57:08
Temat: Re: zostałem porażony
Od: SP6STZ <z...@v...pl>
identifikator: 20040501 pisze:
>> Auuuu... mnie też poraziło. Jak to się nazywa dysleksja, dysgrafia...?
>> SP6STZ
>
> to on zrobił jakiś błąd?
Oby jeden... :-P
SP6STZ
-
12. Data: 2010-02-06 23:19:45
Temat: Re: zostałem porażony
Od: "Krzysiek" <a...@a...pl>
> Auuuu... mnie też poraziło. Jak to się nazywa dysleksja, dysgrafia...?
> SP6STZ
__________________________
dyswpierdolia, za mlodego nie byl taki upilnowany i bezstresowo wychowywany.
Wychowanie zwala sie na szkole ale nauczycielowi juz nawet linijka po
lapkach dac nie wolno, niedlugo za zwrocenie uwagi pod sad z powodu
narazenia na nadmierny stresik.
Pomijam szczegolne prawdziwe przypadki dysleksji i dysgrafii, ale dziwnym
jest to ze wiekszosc robi bledy.
Uprzedzajac, ja swiadomie nie stosuje ogonkow w pisaniu na grupy.
Krzysiek
-
13. Data: 2010-02-06 23:30:18
Temat: Re: zostałem porażony
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Krzysiek napisał świadomie:
>> Auuuu... mnie też poraziło. Jak to się nazywa dysleksja, dysgrafia...?
>> SP6STZ
> __________________________
>
> dyswpierdolia, za mlodego nie byl taki upilnowany i bezstresowo wychowywany.
> Wychowanie zwala sie na szkole ale nauczycielowi juz nawet linijka po
> lapkach dac nie wolno, niedlugo za zwrocenie uwagi pod sad z powodu
> narazenia na nadmierny stresik.
> Pomijam szczegolne prawdziwe przypadki dysleksji i dysgrafii, ale dziwnym
> jest to ze wiekszosc robi bledy.
> Uprzedzajac, ja swiadomie nie stosuje ogonkow w pisaniu na grupy.
A mamy pewność, że tamten to tak nieświadomie? I czy to coś zmienia?
--
Jarek
-
14. Data: 2010-02-06 23:42:12
Temat: Re: zostałem porażony
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "SP6STZ" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hkks21$t4c$1@news.onet.pl...
>>
> A na to jest jakaś terapia? ;-)
Kiedyś była, taka fajna, długa linijka :)
Wojtek
--
Nie każde piwo to Żywiec!
.... Na szczęście :)
-
15. Data: 2010-02-07 00:16:11
Temat: Re: zostałem porażony
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> A mamy pewność, że tamten to tak nieświadomie? I czy to coś zmienia?
no zmienia o tyle, że co innego nie pisać ogonków a co innego pisać jak
wspomniana tutaj ofiara
systemu edukacji. Zresztą, zobaczcie jego inne aukcje, tam jest jeszcze
lepszy hardcore...
Za moich czasów jakoś nikt nie słyszał o "dysortografii", i jakby ktoś takie
coś wymyślił, to rzeczywiście linijeczką po łapach...
Chociaż, mój fizyk z podstawówki miał lepszy system - taką trzcinkę fajną.
Ta to dopiero "ciągnęła"... :)
-
16. Data: 2010-02-07 00:28:03
Temat: Re: zostałem porażony
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
sundayman napisał (a wcześniej przeczytał, choć chyba nie ze zrozumieniem):
>> A mamy pewność, że tamten to tak nieświadomie? I czy to coś zmienia?
>
> no zmienia o tyle, że co innego nie pisać ogonków a co innego pisać jak
> wspomniana tutaj ofiara systemu edukacji.
Przecież nie pytałem o różnicę między jednym a drugim, tylko o to, czy
świadomość koślawego (w ten czy inny sposób) pisania powoduje, że staje
się ono mniej koślawe.
--
Jarek
-
17. Data: 2010-02-07 03:37:30
Temat: Re: zostałem porażony
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Przecież nie pytałem o różnicę między jednym a drugim, tylko o to, czy
> świadomość koślawego (w ten czy inny sposób) pisania powoduje, że staje
> się ono mniej koślawe.
no nie, ale ogonki mniej koślawią :)
-
18. Data: 2010-02-07 06:55:58
Temat: Re: zostałem porażony
Od: "j.r." <j...@g...pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
> sundayman napisał (a wcześniej przeczytał, choć chyba nie ze
> zrozumieniem):
>
>>> A mamy pewność, że tamten to tak nieświadomie? I czy to coś zmienia?
>>
>> no zmienia o tyle, że co innego nie pisać ogonków a co innego pisać
>> jak wspomniana tutaj ofiara systemu edukacji.
>
> Przecież nie pytałem o różnicę między jednym a drugim, tylko o to, czy
> świadomość koślawego (w ten czy inny sposób) pisania powoduje, że
> staje się ono mniej koślawe.
Nie ale pisząc na komputerze jest możliwość sprawdzenia swoich wypocin
przez sprawdzenie pisowni np. w firefoxie czy w innych programach
więc gdy ktoś zostawia taką pisownię wnioskuję że jest poprostu leniem.
Co innego pisząc na kartce wtedy rozumiem problemy związane z
dysortografią i się nie czepiam.
--
pzdr, j.r.
-
19. Data: 2010-02-07 10:55:44
Temat: Re: zostałem porażony
Od: Zbych <a...@o...pl>
j.r. przemówił ludzkim głosem:
> Nie ale pisząc na komputerze jest możliwość sprawdzenia
A nie masz w tym swoim programie możliwości sprawdzania gramatyki?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Imiesłów_przysłówkowy_w
spółczesny
-
20. Data: 2010-02-07 11:12:10
Temat: Re: zostałem porażony
Od: Mirek <i...@z...adres>
kk wrote:
> Ale przed chwilą mało z krzesła nie spadłem.
Ja też - jak zobaczyłem tabloidowy tytuł posta.
Nie popieram.
Mirek.