-
1. Data: 2017-02-23 22:12:59
Temat: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: FreshDriver <n...@d...com>
Niedawno po raz pierwszy zdałem prawko na samochód osobowy, nie chciałem
się tu chwalić, tylko mam jedno pytanie, jak mam się zachowywać w
normalnym ruchu, czyli nie nauka jazdy ani egzamin na zielonej strzałce?
Robię tak jak mnie wyuczono, czyli traktuję ją podobnie jak znak STOP i
prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na mnie. Mam się do tego
dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
służby?
-
2. Data: 2017-02-23 22:22:09
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "FreshDriver"
Niedawno po raz pierwszy zdałem prawko na samochód osobowy, nie chciałem
się tu chwalić, tylko mam jedno pytanie, jak mam się zachowywać w
normalnym ruchu, czyli nie nauka jazdy ani egzamin na zielonej strzałce?
Robię tak jak mnie wyuczono, czyli traktuję ją podobnie jak znak STOP i
prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na mnie. Mam się do tego
dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
służby?
---
Na kilometr jedzie flejmem. Coś poza nim będzie ?
-
3. Data: 2017-02-23 22:22:55
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.02.2017 o 22:12, FreshDriver pisze:
> Mam się do tego
> dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
> służby?
Trolujesz, czy na poważnie?
Tak czy inaczej zachowaj rozsądek:P
Shrek
-
4. Data: 2017-02-23 22:29:47
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: FreshDriver <n...@d...com>
On 2017-02-23 22:22, Shrek wrote:
> W dniu 23.02.2017 o 22:12, FreshDriver pisze:
>> Mam się do tego
>> dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
>> służby?
>
> Trolujesz, czy na poważnie?
>
> Tak czy inaczej zachowaj rozsądek:P
>
> Shrek
Poważnie pytam, jeśli to ma jakieś znaczenie chodzi o Poznań, może w
innych miastach jest inna kultura jazdy, tutaj można dostać wpieprz jak
w Rosji czy jakimś GTA:
http://epoznan.pl/komunikacja-news-74210-Po_bojce_ki
erowcow_na_Jana_Pawla_II_napastnik_ma_spedzic_rok_w_
wiezieniu
-
5. Data: 2017-02-23 22:33:20
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 23-02-2017 o 22:12, FreshDriver pisze:
> Niedawno po raz pierwszy zdałem prawko na samochód osobowy, nie chciałem
> się tu chwalić, tylko mam jedno pytanie, jak mam się zachowywać w
> normalnym ruchu, czyli nie nauka jazdy ani egzamin na zielonej strzałce?
> Robię tak jak mnie wyuczono, czyli traktuję ją podobnie jak znak STOP i
> prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na mnie. Mam się do tego
> dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
> służby?
Dokładnie.
-
6. Data: 2017-02-23 22:51:20
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: Kaczin <j...@p...interia.pl>
W dniu 23.02.2017 o 22:33, Cavallino pisze:
> W dniu 23-02-2017 o 22:12, FreshDriver pisze:
>> Niedawno po raz pierwszy zdałem prawko na samochód osobowy, nie chciałem
>> się tu chwalić, tylko mam jedno pytanie, jak mam się zachowywać w
>> normalnym ruchu, czyli nie nauka jazdy ani egzamin na zielonej strzałce?
>> Robię tak jak mnie wyuczono, czyli traktuję ją podobnie jak znak STOP i
>> prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na mnie. Mam się do tego
>> dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
>> służby?
>
> Dokładnie.
>
Nie.
--
Kaczin
-
7. Data: 2017-02-23 22:57:44
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: "Manik" <g...@o...pl>
Użytkownik "FreshDriver" <n...@d...com> napisał w wiadomości
news:58af505c$0$5151$65785112@news.neostrada.pl...
> jak mam się zachowywać w normalnym ruchu, czyli nie nauka jazdy ani
> egzamin na zielonej strzałce? Robię tak jak mnie wyuczono, czyli traktuję
> ją podobnie jak znak STOP i prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na
> mnie.
Ja zawsze zatrzymuję się przed warunkową zieloną strzałką.
Jeżeli ktoś za mną trąbi, to zatrzymuję się pięć razy dłużej
i uważnie obserwuję skrzyżowanie.
-
8. Data: 2017-02-24 00:00:16
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-02-23 o 22:12, FreshDriver pisze:
> Niedawno po raz pierwszy zdałem prawko na samochód osobowy, nie chciałem
> się tu chwalić, tylko mam jedno pytanie, jak mam się zachowywać w
> normalnym ruchu, czyli nie nauka jazdy ani egzamin na zielonej strzałce?
> Robię tak jak mnie wyuczono, czyli traktuję ją podobnie jak znak STOP i
> prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na mnie. Mam się do tego
> dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
> służby?
Jeżeli będziesz jechał akurat przede mną, to rób, jak ci sumienie i
rozsądek oraz najlepsza wiedza dyktuje. Sam odpowiadasz za ew.
konsekwencje swoich poczynań na drodze. No, może niezupełnie, bo
niewinne osoby mogą ponieść konsekwencje na całe życie, albo stracić
życie w wyniku twoich poczynać. W każdym razie nie będę trąbił, mrugał,
ani też wysiadał z samochodu.
-
9. Data: 2017-02-24 00:04:43
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 23 Feb 2017 22:12:59 +0100, w
<58af505c$0$5151$65785112@news.neostrada.pl>, FreshDriver <n...@d...com>
napisał(-a):
> traktuję ją podobnie jak znak STOP i
> prawie za każdym razem jadący za mną trąbią na mnie.
Trąbienie na takich to buractwo. Zatrzymywanie się zresztą też ;).
-
10. Data: 2017-02-24 01:02:28
Temat: Re: zatrzymywanie się na zielonej strzałce
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Mam się do tego
> dopasować i zatrzymywać tylko wtedy, gdy będę widział policję czy inne
> służby?
Często zielona strzałka jest tam, gdzie powinien być normalny kierunkowy
sygnalizator. Skręcanie na zielonej strzałce jest najbezpieczniejsze, bo
piesi mają czerwone na ulicy, w którą skręcasz. Zatrzymywanie się
każdego skręcającego samochodu przed strzałką nie ma żadnego sensu,
zwiększa szansę na kolizję i powoduje utrudnianie ruchu. No chyba, że
widok na przejście zasłania Ci wielka ciężarówa a zza niej wyjeżdża
właśnie rowerzysta. Tyle praktyka, a teorię znasz.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com