Witam

Powoli dojrzewam do zakupu MB W126 SEC - samochodu, ktory chodzi za mna
latami. Wczesniej byl w sferze marzen, teraz okolicznosci pozwalaja niektore
marzenia spelniac - tak wiec nie ma sie co wahac. Nie jest to jednak
popularny samochod, tak wiec pytanie do was, moze ktos bedzie mogl cos
powiedziec.
Interesuje mnie wersja 500 SEC albo 560 SEC, innych nie biore pod uwage.
Internet mam oczywiscie przekopany juz od dawien dawna, jednak moze jest
ktos, kto w własnego doswiadczenia moglby cos podpowiedziec o ew.
bolaczkach, problemach, klopotach w eksploatacji. Czego sie wystrzegac,
czego sie spodziewac itd...

Pozdrawiam
--
kubelt

do góry

On Mon, 5 Apr 2010 18:33:36 +0200, kubelt
<k...@t...pl> wrote:

> Powoli dojrzewam do zakupu MB W126 SEC

Dotarłeś do wieku, w którym prawdziwemu mężczyźnie rośnie
Mercedes? ;)

> bolaczkach, problemach, klopotach w eksploatacji. Czego sie wystrzegac,
> czego sie spodziewac itd...

Spodziewałbym się wielu egzemplarzy eksploatowanych po taniości.
Wszak można się polansować, a tylko głupi by pakował furę
pieniędzy w starego Mercedesa...

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

Robert Rędziak pisze:

> Spodziewałbym się wielu egzemplarzy eksploatowanych po taniości.
> Wszak można się polansować, a tylko głupi by pakował furę
> pieniędzy w starego Mercedesa...

Dokladnie.
Dlatego szuklabym egz. wycenionego na 30kpln+.
Jak ktos pisze w ogloszeniu ze sprzedaje 23letniego SECa w stanie "IGŁA"
za 18kpln to az mnie brzuch ze smiechu boli - a i pewnie jeszcze z LPG :)


Pozdrawiam
Pawel

do góry

On Mon, 05 Apr 2010 21:46:48 +0200, DoQ <p...@g...com>
wrote:

> za 18kpln to az mnie brzuch ze smiechu boli - a i pewnie jeszcze z LPG :)

Obowiązkowo, bo K-Jetronic już dawno wyzionął ducha, być może
nawet za sprawą podtlenku butanu. A poza tym paaaanieeee,
iileeee tooo paaaliiii!

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

Robert Rędziak pisze:

>> za 18kpln to az mnie brzuch ze smiechu boli - a i pewnie jeszcze z LPG :)
> Obowiązkowo, bo K-Jetronic już dawno wyzionął ducha, być może
> nawet za sprawą podtlenku butanu. A poza tym paaaanieeee,
> iileeee tooo paaaliiii!

Eeee, w ostatnim wydaniu TopGear wyczytalem ze 400+KM Porsche 911 spala
10,6l/100.. to taki merc pewnie w 7 sie zmiesci ;-)


Pozdrawiam
Pawel

do góry

> Dotarłeś do wieku, w którym prawdziwemu mężczyźnie rośnie
> Mercedes? ;)

mozna tak to nazwac :) Ten model akurat chodzi za mna juz kawal czasu...

> Spodziewałbym się wielu egzemplarzy eksploatowanych po taniości.

tez sie tego spodziewam, dlatego raczej nie biore pod uwage opcji zakupu w
polsce. Jakos podejscie do tego samochodu zmienia sie za zachodnia granica,
nie sluzy tylko do palenia gumy.

> Wszak można się polansować, a tylko głupi by pakował furę
> pieniędzy w starego Mercedesa...

a tu akurat nie jestem pewien, co masz na mysli.

Pozdrawiam
--
kubelt

do góry

> Dlatego szuklabym egz. wycenionego na 30kpln+.

i za 30 raczej nie ma co szukac.

> Jak ktos pisze w ogloszeniu ze sprzedaje 23letniego SECa w stanie "IGŁA"
> za 18kpln to az mnie brzuch ze smiechu boli - a i pewnie jeszcze z LPG :)

LPG nie jest dla mnie opcja, silnik ma i bedzie chodzil na zwykla, ordynarna
benzyne.

Pozdrawiam
--
kubelt

do góry

On Mon, 5 Apr 2010 22:31:08 +0200, kubelt
<k...@t...pl> wrote:

>> Wszak można się polansować, a tylko głupi by pakował furę
>> pieniędzy w starego Mercedesa...
>
> a tu akurat nie jestem pewien, co masz na mysli.

Opisuję standardowe podejście do starego, mocnego auta w kraju.
Niestety.

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

> Opisuję standardowe podejście do starego, mocnego auta w kraju.
> Niestety.

Aha, bo juz myslalem, ze do mnie jakies wycieczki uprawiasz ;)
Nie przewiduje zakupu w Polsce, bede szukal u sasiadow. Wiem, ze tez mozna
sie naciac ale przynajmniej tam SEC nie jest juz czyms, co zaimponuje pod
remiza przez co zbior wlascicieli rowniez sie z naszym narodowym nie
pokrywa - bez urazy dla niektorych wlascicieli w Polsce.

Pozdrawiam
--
kubelt

do góry

Robert Rędziak wrote:

> Opisuję standardowe podejście do starego, mocnego auta w kraju.
> Niestety.

Co w tym złego, ze ktoś kupi sobie stare, mocne, ale tanie auto żeby się
nim pobawić? Powinien wmurować je w ołtarz i modlić się do niego?

--
cokolwiek

do góry