-
1. Data: 2012-08-16 17:51:17
Temat: z cyklu czyja wina...
Od: "Pabl_o" <n...@s...pl>
Witam
Jest sobie wąska uliczka dwukierunkowa.
Jadą po niej 2 samochody i uderzają się lusterkami, zwierciadła w lusterkach
ulegają uszkodzeniu. Po obu stronach ulicy stoją znaki B-35 jednak kierowcy
stosują sie do nich tylko z jednej strony. Czy w określeniu winy ma
znaczenie, że na pasie jednego z uszkodzonych samochodów stoją zaparkowane
inne samochody ? Nadmienie, że znaki poziome wyznaczające pasy są tylko na
długości ok 15 m od skrzyżowań.
--
Picasso
-
2. Data: 2012-08-16 18:06:10
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: t? <tĐž_usenet@interia.pl>
begin Pabl_o
> Jest sobie w?ska uliczka dwukierunkowa. Jad? po niej 2 samochody i
> uderzaj? sie lusterkami, zwierciad?a w lusterkach ulegaj? uszkodzeniu.
> Po obu stronach ulicy stoj? znaki B-35 jednak kierowcy stosuj? sie do
> nich tylko z jednej strony. Czy w okre?leniu winy ma znaczenie, ?e na
> pasie jednego z uszkodzonych samochodów stoj? zaparkowane inne samochody
> ? Nadmienie, ?e znaki poziome wyznaczaj?ce pasy s? tylko na d?ugo?ci ok
> 15 m od skrzy?owan.
IMHO wina tego, co omijał zaparkowane.
--
ignorance is bliss
-
3. Data: 2012-08-16 18:13:49
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Pabl_o pisze tak:
> Po obu stronach ulicy stoją znaki B-35 jednak kierowcy stosują sie
> do nich tylko z jednej strony.
mówisz o moim Tesco? ;)
> Czy w określeniu winy ma znaczenie, że na pasie jednego z
> uszkodzonych samochodów stoją zaparkowane inne samochody ?
Nie ma ew z powództwa cywilnego można pociąć im opony.
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
4. Data: 2012-08-16 18:20:24
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: "tck" <t...@t...WytniJ.net.pl>
Użytkownik "Pabl_o" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:k0j4tm$bvf$1@news.icpnet.pl...
> Witam
>
> Jest sobie wąska uliczka dwukierunkowa.
> Jadą po niej 2 samochody i uderzają się lusterkami, zwierciadła w
> lusterkach ulegają uszkodzeniu. Po obu stronach ulicy stoją znaki B-35
> jednak kierowcy stosują sie do nich tylko z jednej strony. Czy w
> określeniu winy ma znaczenie, że na pasie jednego z uszkodzonych
> samochodów stoją zaparkowane inne samochody ? Nadmienie, że znaki poziome
> wyznaczające pasy są tylko na długości ok 15 m od skrzyżowań.
>
wg mnie tak i winny ten co omija stojace pojazdy
--
pozdr
tck(at)top.net.pl
-
5. Data: 2012-08-16 21:30:54
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Thu, 16 Aug 2012 17:51:17 +0200, Pabl_o napisał(a):
> Witam
>
> Jest sobie wąska uliczka dwukierunkowa.
> Jadą po niej 2 samochody i uderzają się lusterkami, zwierciadła w lusterkach
> ulegają uszkodzeniu. Po obu stronach ulicy stoją znaki B-35 jednak kierowcy
> stosują sie do nich tylko z jednej strony. Czy w określeniu winy ma
> znaczenie, że na pasie jednego z uszkodzonych samochodów stoją zaparkowane
> inne samochody ? Nadmienie, że znaki poziome wyznaczające pasy są tylko na
> długości ok 15 m od skrzyżowań.
Jeżeli zdarzenie miało miejsce tak gdzie jeden z samochodów omijał, to
raczej jego wina. Jeżeli zdarzenie miało miejsce w miejscu, gdzie nie ma
żadnych przeszkód na poboczu, to bez świadków to policjant wyda werdykt
"wspólna wina" i niech prawnicy w sądzie bawią się :)
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
-
6. Data: 2012-08-16 22:39:32
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: Kazimierz Uromski <i...@z...kom>
On 16.08.2012 17:51, Pabl_o wrote:
> Witam
>
> Jest sobie w?ska uliczka dwukierunkowa.
> Jad? po niej 2 samochody i uderzaj? si? lusterkami, zwierciad?a w lusterkach
> ulegaj? uszkodzeniu. Po obu stronach ulicy stoj? znaki B-35 jednak kierowcy
> stosuj? sie do nich tylko z jednej strony. Czy w okre?leniu winy ma
> znaczenie, ?e na pasie jednego z uszkodzonych samochod?w stoj? zaparkowane
> inne samochody ? Nadmienie, ?e znaki poziome wyznaczaj?ce pasy s? tylko na
> d?ugo?ci ok 15 m od skrzy?owa?.
Policmajster wyznaczy na oko (jeśli jest to bezsporne) lub miarką (jeśli
blisko) środek jezdni i sprawdzi, który samochód na którą połowę wyjechał.
Tu zapewne ten omijający, bo powierzchnia pod zaparkowanym samochodem
też jest jezdnią.
-
7. Data: 2012-08-16 22:45:01
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 16 Aug 2012 17:51:17 +0200, Pabl_o napisał(a):
> Witam
>
> Jest sobie wąska uliczka dwukierunkowa.
> Jadą po niej 2 samochody i uderzają się lusterkami, zwierciadła w lusterkach
> ulegają uszkodzeniu. Po obu stronach ulicy stoją znaki B-35 jednak kierowcy
> stosują sie do nich tylko z jednej strony. Czy w określeniu winy ma
> znaczenie, że na pasie jednego z uszkodzonych samochodów stoją zaparkowane
> inne samochody ? Nadmienie, że znaki poziome wyznaczające pasy są tylko na
> długości ok 15 m od skrzyżowań.
Zabrakło kluczowego - oznaczenia pasu lub orientacji względem osi jezdni :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
8. Data: 2012-08-17 00:27:23
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: Dman-666 <d...@t...o2.pl>
Tak se patrze i patrze jak Adam Płaszczyca nawija makaron na uszy:
Off...ooo witamy weterana trolingu na PMS...ale jak ostatnio zaczytuje
grupe to nawet Twoje onegdaj wizje wydaja sie sens miec ;)
--
Dman-666
AUY ASB
668.942 ASB
Stolec
-
9. Data: 2012-08-17 00:59:44
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Thu, 16 Aug 2012 17:51:17 +0200, Pabl_o wrote:
> Witam
>
> Jest sobie wąska uliczka dwukierunkowa.
> Jadą po niej 2 samochody i uderzają się lusterkami, zwierciadła w lusterkach
> ulegają uszkodzeniu. Po obu stronach ulicy stoją znaki B-35 jednak kierowcy
> stosują sie do nich tylko z jednej strony. Czy w określeniu winy ma
> znaczenie, że na pasie jednego z uszkodzonych samochodów stoją zaparkowane
> inne samochody ? Nadmienie, że znaki poziome wyznaczające pasy są tylko na
> długości ok 15 m od skrzyżowań.
Pewnie tego który przekroczył oś jezdni.
Czyli znając realia wąskich dwukierunkowych uliczek będzie to ten który
omijał zaparkowane samochody. No chyba że te miejsca są wyznaczone jako do
parkowania i nie wliczają się do jezdni.
-
10. Data: 2012-08-17 07:17:49
Temat: Re: z cyklu czyja wina...
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-08-17 00:59, Tomasz Pyra pisze:
> Pewnie tego który przekroczył oś jezdni.
> Czyli znając realia wąskich dwukierunkowych uliczek będzie to ten który
> omijał zaparkowane samochody. No chyba że te miejsca są wyznaczone jako do
> parkowania i nie wliczają się do jezdni.
>
Wydaje się być logiczne.
A co gdy lusterka połamią się centralnie w zamiecie i zawieje z tym że
jeden pod stromą górkę a drugi z tejże górki??? Też uliczka osiedlowa
ale nikt na szczęście nie parkował.
Mi logika nakazuje przepuszczać tych co mają pod górkę bo mają trudniej
(a było na prawdę trudno :-) )
Co na to władza?
z