-
1. Data: 2010-02-14 12:58:49
Temat: z cyklu czyja wina?
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Jest sobie samochod dostawczy z zabudowa kontenerowa. Podczas zaladunku
drobnego ladunku na parkingu pod marketem podjezdza z lewej jakis turecki
dresik E60. Parkuje w odleglosci ok 30 cm od dostawczego po lewej stronie. W
pewnym momencie nastepuje powiew wiatru i lewe skrzydlo drzwi uderza w drzwi
dopiero co zaparkowanego BMW.
Teoretycznie winien jest wlasciciel dostawczego bo nie zabezpieczyl drzwi
odpowiednio na czas zaladunku. Ale czy parkujacy BMW nie powienien
przewidziec iz niezabezpieczone drzwi (w kontenerach nie ma ogranicznikow)
moga sie szerzej otworzyc i uderzyc w jego samochod?
Pokornie zostal przyjety mandat 35 euro ale po czasie pojawily sie
watpliwosci...
--
Picasso
-
2. Data: 2010-02-14 13:07:08
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>
Dnia Sun, 14 Feb 2010 12:58:49 +0100, P_ablo napisał(a):
> Jest sobie samochod dostawczy z zabudowa kontenerowa. Podczas zaladunku
> drobnego ladunku na parkingu pod marketem podjezdza z lewej jakis turecki
> dresik E60. Parkuje w odleglosci ok 30 cm od dostawczego po lewej stronie. W
> pewnym momencie nastepuje powiew wiatru i lewe skrzydlo drzwi uderza w drzwi
> dopiero co zaparkowanego BMW.
Wyłączna wina kierowcy dostawczaka. Nie ważne czy dresik w BMW, czy robol w
Fiacie: zaparkował, bo było mu wolno, a kierowca samochodu dostawczego ma
tak zabezpieczyć swój pojazd, by nikomu szkód nie wyrządzić.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
3. Data: 2010-02-14 13:10:22
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 14 Feb 2010 12:58:49 +0100, P_ablo wrote:
>Teoretycznie winien jest wlasciciel dostawczego bo nie zabezpieczyl drzwi
>odpowiednio na czas zaladunku. Ale czy parkujacy BMW nie powienien
>przewidziec iz niezabezpieczone drzwi (w kontenerach nie ma ogranicznikow)
>moga sie szerzej otworzyc i uderzyc w jego samochod?
A skad on ma sie znac na kontenerach i wiedziec ze sa takie numery ?
Wlasciciel dostawczaka ma to wiedziec i poprosic o zmiane miejsca.
Albo otworzyc od razu na cala szerokosc.
J.
-
4. Data: 2010-02-14 14:05:56
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał:
> Jest sobie samochod dostawczy z zabudowa kontenerowa. Podczas zaladunku
> drobnego ladunku na parkingu pod marketem podjezdza z lewej jakis turecki
> dresik E60. Parkuje w odleglosci ok 30 cm od dostawczego po lewej stronie.
Pomijając winę za uszkodzenie drzwiami: jeżeli tak blisko (30 cm),
to chyba kierowca dostawczego nie mógł wsiąść/wysiąść?
Art. 49
2. Zabrania się postoju:
- w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu
Krystian
-
5. Data: 2010-02-14 14:58:23
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: <s...@a...pl>
> Art. 49
> 2. Zabrania się postoju:
> - w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu
Skąd wiesz, że tamtym kraju obowiązuje polski kodeks drogowy?
-
6. Data: 2010-02-14 15:04:35
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: badzio <b...@g...com>
On 14 Lut, 14:58, <s...@a...pl> wrote:
> > Art. 49
> > 2. Zabrania si postoju:
> > - w miejscu utrudniaj cym dost p do innego prawid owo zaparkowanego pojazdu
>
> Sk d wiesz, e tamtym kraju obowi zuje polski kodeks drogowy?
Bo pewnie pominal info o turku i euro, a na podstawie umieszczenia
postu na polskiej grupie wywnioskowal iz rzecz miala sie w Polsce :)
-
7. Data: 2010-02-14 18:38:14
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: Karolek <d...@o...pl>
P_ablo pisze:
> turecki
> dresik E60.
A jakie to ma znaczenie?
Wina oczywiscie po stronie kierowcy dostawczaka.
--
Karolek
-
8. Data: 2010-02-14 22:26:23
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hl9chn$hdf$1@news.mm.pl...
> P_ablo pisze:
>> turecki dresik E60.
> A jakie to ma znaczenie?
Chcialem dodac dramatyzmu ;)
> Wina oczywiscie po stronie kierowcy dostawczaka.
Skoro wymaga sie od jednego kierowcy przewidywania, to dlaczego drugiego sie
od tego zwalania ?
--
Picasso
-
9. Data: 2010-02-14 22:29:21
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał w wiadomości
news:hl8sgj$8gc$1@news.onet.pl...
>
> Pomijając winę za uszkodzenie drzwiami: jeżeli tak blisko (30 cm),
> to chyba kierowca dostawczego nie mógł wsiąść/wysiąść?
> Art. 49
> 2. Zabrania się postoju:
> - w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego
> pojazdu
Trzeba pogrzebac w niemieckich przepisach. Problemu z zapakowaniem sie do
samochodu nie bylo bo po zalatwieniu sprawy przez zielonego policmajstra BMW
odjechalo... ale wlasnie zastanawiam soe czy ta odleglosc zbyt mala nie
byla.
--
Picasso
-
10. Data: 2010-02-14 22:32:54
Temat: Re: z cyklu czyja wina?
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3upfn556oo62gp339bmm2biuf7u69f6fni@4ax.com...
>
> A skad on ma sie znac na kontenerach i wiedziec ze sa takie numery ?
Nie wie tego kazdy ?!
A skad wlasciciel dostawczaka ma wiedziec, ze zawieje wiatr ?!
> Wlasciciel dostawczaka ma to wiedziec i poprosic o zmiane miejsca.
> Albo otworzyc od razu na cala szerokosc.
>
Zalozmy, ze wlasciciel dostawczaka nie zdazyl poprosic...
--
Picasso