W dniu 2023-02-06 o 21:44, Adam pisze:

> Ale patrzyłeś na schemat?
> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.

I dobrze widzisz w przeciwieństwie do wieśniaka.

--
Janusz

do góry

W dniu 6.02.2023 o 23:00, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 06.02.2023 o 21:44, Adam pisze:
> [...]
>>>>> Podpowiem: Żarówki służą do podświetlenia skali.
>>>>> Amen!
>>>>>
>>>> Jaasne, wykręć i zobacz czy radio bedzie grało.
>>>>
>>>
>>> Jak wyjmę dowolną lampę też przestanie grać.
>>> Skończ już z tym pieprzeniem.
>>
>> Ale patrzyłeś na schemat?
>> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>>
> Wiesiaczek to ruski pomiot. Nie wytłumaczysz mu i będzie szedł w zaparte
> jak Putin na Ukrainę :]
> Mam nadzieję, że doda mnie do pląka. Nie powinien więcej czytać co
> piszę, nie dla psa kiełbasa (ruskiego psa) :)
>

Spełniam twoje nadzieje: PLONK!

--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!
I najważniejsze: Salwa Ukrainie!

do góry

W dniu 06.02.2023 o 23:58, Wiesiaczek pisze:

>> [...]
>>>>>> Podpowiem: Żarówki służą do podświetlenia skali.
>>>>>> Amen!
>>>>>>
>>>>> Jaasne, wykręć i zobacz czy radio bedzie grało.
>>>>>
>>>>
>>>> Jak wyjmę dowolną lampę też przestanie grać.
>>>> Skończ już z tym pieprzeniem.
>>>
>>> Ale patrzyłeś na schemat?
>>> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>>>
>> Wiesiaczek to ruski pomiot. Nie wytłumaczysz mu i będzie szedł w
>> zaparte jak Putin na Ukrainę :]
>> Mam nadzieję, że doda mnie do pląka. Nie powinien więcej czytać co
>> piszę, nie dla psa kiełbasa (ruskiego psa) :)
>>
>
> Spełniam twoje nadzieje: PLONK!
>
Spox, dzięki, że potwierdziłeś to, co napisałem :]

Tak kończy "ruski pomiot" :]
CBDU :D
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 06.02.2023 o 21:19, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
> On 2023-02-05 20:34, LordBluzg(R)?? wrote:
>> W dniu 05.02.2023 o 20:27, robot pisze:
>>
>>>> Ale jak nie trzeszczy, to raczej jakies kondensatory.
>>>>
>>> No ale właśnie zaczęło się od trzeszczenia.
>>>
>>>
>> Czarkowi się pomyliło. Jak trzeszczy, to również kondensatory :)
>
> Styki w przekaźnikach pracujących w warunkach wzmacniaczowych nie
> ulegają samoczyszczeniu, mozna rzec: ulegają samozasyfieniu.
> Przełączają to drgają, zatem o zimny lut łatwo.
>
Czekaj.
Ja myślałem, że zimny lut powstaje podczas samego procesu lutowania.
Mówisz, że przekaźnik stracił połączenie ze ścieżkami na płytce,
ponieważ jego styki drgają w trakcie przełączania i uszkodziło to lut?

do góry

W dniu 06.02.2023 o 22:56, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 06.02.2023 o 21:19, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
>
>>>>> Ale jak nie trzeszczy, to raczej jakies kondensatory.
>>>>>
>>>> No ale właśnie zaczęło się od trzeszczenia.
>>>>
>>>>
>>> Czarkowi się pomyliło. Jak trzeszczy, to również kondensatory :)
>>
>> Styki w przekaźnikach pracujących w warunkach wzmacniaczowych nie
>> ulegają samoczyszczeniu, mozna rzec: ulegają samozasyfieniu.
>
> Niekoniecznie, prędzej utlenianiu bo to hermetyczne jest najczęściej.
> Nie mniej, to bardzo rzadka usterka i idzie ją zlokalizować opukiwaniem
> przekaźnika. Tam nie dochodzi nawet do iskrzenia (zasada użycia)...gdzie
> chodzi o "ciche" załączanie głośników, bez "pierdnięcia" :)
>
>> Przełączają to drgają, zatem o zimny lut łatwo.
>>
> Raczej brak kontaktu na stykach. "Zimny lut" występuje w miejscu
> lutowania (jak sama nazwa wskazuje) a przy tych przekaźnikach
> praktycznie się nie zdarza.
>
Oglądam od dawna filmiki na jutubie o restauracji starych
wzmacniaczy, i wymiana tych przekaźników jest tam standardem.

do góry

W dniu 06.02.2023 o 21:44, Adam pisze:
> Dnia Mon, 6 Feb 2023 19:52:35 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> W dniu 6.02.2023 o 19:48, Janusz pisze:
>>> W dniu 2023-02-06 o 17:06, Wiesiaczek pisze:
>>>> W dniu 6.02.2023 o 15:11, Janusz pisze:
>>>>> W dniu 2023-02-06 o 15:06, Wiesiaczek pisze:
>>>>>> W dniu 6.02.2023 o 11:50, Janusz pisze:
>>>>>>> W dniu 2023-02-04 o 18:24, Wiesiaczek pisze:
>>>>>>>> W dniu 4.02.2023 o 16:46, Janusz pisze:
>>>>>>>>> W dniu 2023-02-04 o 14:01, Czarek pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 3.02.2023 o 15:12, robot pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Kurna z tym pukaniem, to dobry pomysł. Ze też ja na to nie
>>>>>>>>>>> wpadłem.
>>>>>>>>>>> Popukam jeszcze. A nóż mi się poszczęści i się okaże że to
>>>>>>>>>>> tylko przekaźniki.
>>>>>>>>>>> Ale rzeczywiście, każdy taki stary wzmacniacz zasługuje na
>>>>>>>>>>> porządny przegląd prędzej czy później.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Opukiwanie to podstawowa czynność diagnostyczna ;)
>>>>>>>>> Szczególnie w TV lampowych, delikatne obstukanie lamp ujawniało
>>>>>>>>> niekontaktującą, od tego zaczynał mój śp Ojciec naprawę :)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Kiedys pracowałem w ZURT i ze 2 godziny opukiwałem trzeszczące
>>>>>>>>>> radio, aż
>>>>>>>>>> bardziej doświadczony kolega powiedział mi, żebym wykręcił żarówki
>>>>>>>>>> skali, trzeszczenie ustało!
>>>>>>>>> W starszych radiach bu przestało w ogóle grać, bo były
>>>>>>>>> beztransformatorowe a żarówki skali robiły za bezpieczniki.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Żarówki za bezpieczniki?
>>>>>>>> Sam to wymyśliłeś? :)
>>>>>>>>
>>>>>>> Popatrz na radio np: Pionier
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Mam akurat takie. Popatrzyłem i co?
>>>>>
>>>>> Niepełnosprawny jesteś?
>>>>> " Żarówki za bezpieczniki?
>>>>>  >>> Sam to wymyśliłeś? :)
>>>>> Popatrzyłeś gdzie tam są żarówki?
>>>>> żeby ułatwić tu masz schemat
>>>>> https://sp2put.pl/radioelektronicy/pionier.htm
>>>>
>>>> O niepełnosprawność to zapytaj swojego lekarza.
>>> To po co się głupio odzywasz.
>>>>
>>>> Schemat Pioniera znam doskonale, a co więcej, wiem co do czego tam służy.
>>>> Wiem też gdzie i po co są żarówki.
>>>>
>>>> Podpowiem: Żarówki służą do podświetlenia skali.
>>>> Amen!
>>>>
>>> Jaasne, wykręć i zobacz czy radio bedzie grało.
>>>
>>
>> Jak wyjmę dowolną lampę też przestanie grać.
>> Skończ już z tym pieprzeniem.
>
> Ale patrzyłeś na schemat?
> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>
>
Ja sie nie znam, to nie bijcie.
Ale kojarzę, że było stosowane takie zabezpieczenie
w postaci takich dziwnych bezpieczników będących
jakby połączeniem żarówki i bezpiecznika topikowego.
Może o to chodzi.

do góry

W dniu 2023-02-09 o 14:26, robot pisze:
>>
>> Ale patrzyłeś na schemat?
>> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>>
>>
> Ja sie nie znam, to nie bijcie.
> Ale kojarzę, że było stosowane takie zabezpieczenie
> w postaci takich dziwnych bezpieczników będących
> jakby połączeniem żarówki i bezpiecznika topikowego.
> Może o to chodzi.
One żadne dziwne nie były, zwykłe żaróweczki 6.3V 300mA z podłużną bańka
były.
Jak radia dorobiły się transformatora sieciowego to były już prawilnie
zasilane z uzwojenia żarzenia razem z lampami dlatego w tych radiach
lampy były serii Exx na 6,3V i były już normalne bezpieczniki.
A w radiach wcześniejszych bezpośrednio zasilanych z sieci o których
pisałem np Pionier lampy były typu Uxx czyli na 300mA prądu żarzenia a
żaróweczka robiła
za bezpiecznik. Ale też częściowy bo jak teraz patrzę to przy zasilaniu
na 127V 'obsługiwała' tylko część żarzenia.

--
Janusz

do góry

On Thu, 9 Feb 2023 16:17:51 +0100, Janusz wrote:
> W dniu 2023-02-09 o 14:26, robot pisze:
>>> Ale patrzyłeś na schemat?
>>> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>>>
>>>
>> Ja sie nie znam, to nie bijcie.
>> Ale kojarzę, że było stosowane takie zabezpieczenie
>> w postaci takich dziwnych bezpieczników będących
>> jakby połączeniem żarówki i bezpiecznika topikowego.
>> Może o to chodzi.
> One żadne dziwne nie były, zwykłe żaróweczki 6.3V 300mA z podłużną bańka
> były.
> Jak radia dorobiły się transformatora sieciowego to były już prawilnie
> zasilane z uzwojenia żarzenia razem z lampami dlatego w tych radiach
> lampy były serii Exx na 6,3V i były już normalne bezpieczniki.
> A w radiach wcześniejszych bezpośrednio zasilanych z sieci o których
> pisałem np Pionier lampy były typu Uxx czyli na 300mA prądu żarzenia a

Chodzi mi po glowie, ze lampy braly 100mA.
300mA to by bylo 66W w samym żarzeniu.

> żaróweczka robiła za bezpiecznik.

Moze i tak, choc czy ona wytrzyma duze napięcie po spaleniu?

https://sp2put.pl/radioelektronicy/pionier.htm

żarówki faktycznie 0.3A, ale chyba obejmują cały prąd zasilający
radio.

Choc jeden kabelek ja omija ... czy nie chodzilo o to,
ze na 127V byly dwa łancuchy żarzeń lamp rownolegle, i zarówki
stosowano do wyrównania napiec miedzy łańcuchami ?

J.

do góry

W dniu 2023-02-09 o 17:11, J.F pisze:
> On Thu, 9 Feb 2023 16:17:51 +0100, Janusz wrote:
>> W dniu 2023-02-09 o 14:26, robot pisze:
>>>> Ale patrzyłeś na schemat?
>>>> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>>>>
>>>>
>>> Ja sie nie znam, to nie bijcie.
>>> Ale kojarzę, że było stosowane takie zabezpieczenie
>>> w postaci takich dziwnych bezpieczników będących
>>> jakby połączeniem żarówki i bezpiecznika topikowego.
>>> Może o to chodzi.
>> One żadne dziwne nie były, zwykłe żaróweczki 6.3V 300mA z podłużną bańka
>> były.
>> Jak radia dorobiły się transformatora sieciowego to były już prawilnie
>> zasilane z uzwojenia żarzenia razem z lampami dlatego w tych radiach
>> lampy były serii Exx na 6,3V i były już normalne bezpieczniki.
>> A w radiach wcześniejszych bezpośrednio zasilanych z sieci o których
>> pisałem np Pionier lampy były typu Uxx czyli na 300mA prądu żarzenia a
>
> Chodzi mi po glowie, ze lampy braly 100mA.
Chyba bateryjne, normalnych takich nie było.
później w TV były Pxx i też były na 300mA.

> 300mA to by bylo 66W w samym żarzeniu
No cóż grało i grzało :)

.
>
>> żaróweczka robiła za bezpiecznik.
>
> Moze i tak, choc czy ona wytrzyma duze napięcie po spaleniu?
Naprawiałem i ognia więcej nie było jak pamiętam, bańka cała była.

>
> https://sp2put.pl/radioelektronicy/pionier.htm
>
> żarówki faktycznie 0.3A, ale chyba obejmują cały prąd zasilający
> radio.
Cały, anodowe bardzo niewiele brało a te 'mocniejsze' radia miały już
transformatory.
>
> Choc jeden kabelek ja omija ... czy nie chodzilo o to,
> ze na 127V byly dwa łancuchy żarzeń lamp rownolegle,
Nie, po prostu nie było ja jak przepiąć, a żarzenia były wtedy połączone
równolegle
i jedna żarówka by było za mało.


> i zarówki
> stosowano do wyrównania napiec miedzy łańcuchami ?

przecież są oporniki ograniczające.


--
Janusz

do góry

W dniu 11.02.2023 o 13:57, Janusz pisze:
> W dniu 2023-02-09 o 17:11, J.F pisze:
>> On Thu, 9 Feb 2023 16:17:51 +0100, Janusz wrote:
>>> W dniu 2023-02-09 o 14:26, robot pisze:
>>>>> Ale patrzyłeś na schemat?
>>>>> W modelu U i U2 widzę żarówki szeregowo od zasilania.
>>>>>
>>>>>
>>>> Ja sie nie znam, to nie bijcie.
>>>> Ale kojarzę, że było stosowane takie zabezpieczenie
>>>> w postaci takich dziwnych bezpieczników będących
>>>> jakby połączeniem żarówki i bezpiecznika topikowego.
>>>> Może o to chodzi.
>>> One żadne dziwne nie były, zwykłe żaróweczki 6.3V 300mA z podłużną bańka
>>> były.
>>> Jak radia dorobiły się transformatora sieciowego to były już prawilnie
>>> zasilane z uzwojenia żarzenia razem z lampami dlatego w tych radiach
>>> lampy były serii Exx na 6,3V i były już normalne bezpieczniki.
>>> A w radiach wcześniejszych bezpośrednio zasilanych z sieci o których
>>> pisałem np Pionier lampy były typu Uxx czyli na 300mA prądu żarzenia a
>>
>> Chodzi mi po glowie, ze lampy braly 100mA.
> Chyba bateryjne, normalnych takich nie było.
> później w TV były Pxx i też były na 300mA.
...

Przykro mi, ale lampy serii U... żarzone były prądem 100 mA.

https://pl.wikipedia.org/wiki/System_oznacze%C5%84_l
amp

--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!

do góry