-
61. Data: 2020-04-30 08:28:59
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
W dniu 27.04.2020 o 18:17, Uzytkownik pisze:
[...]
>>>>> Do wykonania dokumentacji z pomiarów z pieczątką to tak. :-)
>>>>
>>>> Można się też zdziwić, jak zachowują się RCD po xx latach nie
>>>> testowania.
>>>
>>> Wzrasta im prad czy spada ?
>>>
>>> Bo przycisk T maja, i ciagle dziala.
>>
>> No właśnie że przycisk *nie* działa
>
> Wyłączniki RCD są jednym z najbardziej zawodnych aparatów
> instalacyjnych. Jeżeli nie są testowane systematycznie co 2-3 tygodnie
> to po kilku latach średnio ok. 10% RCD nie jest w stanie zadziałać, ani
> w trakcie wykonywania pomiarów ani też po naciśnięciu przycisku. Pop
> kilkukrotnym, mechanicznym wyłączeniu i załączeniu przy użyciu
> dźwigienki, zaczynają działać prawidłowo.Ale o tym nie wie przeciętny
> użytkownik tylko osoby, które zajmują się wykonywaniem pomiarów
> ochronnych instalacji.
>
Kurcze, mój po wciśnięciu przycisku nie zadziałał.
Machacnie wichajstrem(dinksem) nie pomaga.
Czy mogę dla testu zewrzeć zero i bolec w gniazdku?
-
62. Data: 2020-04-30 08:51:36
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2020-04-30 o 08:28, Baczek pisze:
> W dniu 27.04.2020 o 18:17, Uzytkownik pisze:
> [...]
>
>>>>>> Do wykonania dokumentacji z pomiarów z pieczątką to tak. :-)
>>>>>
>>>>> Można się też zdziwić, jak zachowują się RCD po xx latach nie
>>>>> testowania.
>>>>
>>>> Wzrasta im prad czy spada ?
>>>>
>>>> Bo przycisk T maja, i ciagle dziala.
>>>
>>> No właśnie że przycisk *nie* działa
>>
>> Wyłączniki RCD są jednym z najbardziej zawodnych aparatów
>> instalacyjnych. Jeżeli nie są testowane systematycznie co 2-3
>> tygodnie to po kilku latach średnio ok. 10% RCD nie jest w stanie
>> zadziałać, ani w trakcie wykonywania pomiarów ani też po naciśnięciu
>> przycisku. Pop kilkukrotnym, mechanicznym wyłączeniu i załączeniu
>> przy użyciu dźwigienki, zaczynają działać prawidłowo.Ale o tym nie
>> wie przeciętny użytkownik tylko osoby, które zajmują się wykonywaniem
>> pomiarów ochronnych instalacji.
>>
>
> Kurcze, mój po wciśnięciu przycisku nie zadziałał.
> Machacnie wichajstrem(dinksem) nie pomaga.
> Czy mogę dla testu zewrzeć zero i bolec w gniazdku?
Możesz, ale nawet różnicówka sprawna może w taki sposób nie zadziałać.
Aby w ten sposób zadziałała to dany obwód musi być obciążony.
Najlepiej podłącz jakąś lampę z żarówką czy inne urządzenie pomiędzy
fazę, a bolec. Jak nie zadziała to nawet się nie zastanawiaj tylko
wymieniaj na nową. Jeżeli zadziała to koniecznie trzeba pomierzyć prąd i
czas wyłączenia.
-
63. Data: 2020-04-30 09:35:58
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Luke <l...@l...net>
W dniu 27.04.2020 o 08:38, Uzytkownik pisze:
> Żeby było ciekawiej mąż tej kobitki był elektrykiem. Rozkładał ręce i
> twierdził, że on nie wie co to może być i tak mieszkali przez 3 lata.
> Gość po prostu stwierdził, że tak musi być.
Nie, wcale nie jest przez to ciekawiej. To norma.
Istotny statystycznie odsetek "fachowców" z "uprawnieniami" ma mniejszą
wiedzę (a jedynie większe doświadczenie) od szczerze zainteresowanych
amatorów z tej grupy.
W swoim życiu miałem okazję obserwować około 20 elektryków i oglądać
efekty ich pracy. Tylko około pięciu w ogóle wiedziałoby, od czego
zacząć w takiej sytuacji.
Dlatego wezwanie fachowca może skończyć się gorzej, niż spokojne
przeanalizowanie problemu tutaj.
A przynajmniej w razie wezwania nie fachowca, lecz "fachowca", można
będzie mieć świadomość tego, czy nie zrobi jeszcze gorzej.
L.
--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
64. Data: 2020-04-30 21:48:43
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 27.04.2020 19:08, Uzytkownik wrote:
> W dniu 2020-04-27 o 19:01, J.F. pisze:
>> Ale zainteresowales mnie - co sie tam dzieje, ze kilka wylaczen pomaga ?
> Nie wiem co się dzieje. Może coś się ugniata, brudzi. Ale tak się
> dzieje.
Ot po prostu nie ruszane od lat - zastało się ;)
A ta cewka wyzwalacza to słabiutka jest (tzn. prąd różnicowy słaby), to
nie ma siły takiego zastanego poruszyć.
Rozruszać od czasu do czasu warto, ale z drugiej strony - wszystkie się
zacinają? Na pewno są lepsze i gorsze, no ale przecież chcemy tanio.
--
Mirek.
-
65. Data: 2020-04-30 22:42:47
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> https://obrazki.elektroda.pl/1311300200_1331632956.j
pg
> dziękuję wszystkim za wskazówki.
naprawione.
Zółto zielony był podłączony do niebieskiego za różnicówką. podłączenie
go tak jak na powyższym schemacie załatwiło sprawę. od tygodnia jest
dobrze. Dziękuję wszystkim jeszcze raz.
ToMasz
PS Elastyczna, żółta, "gumowa" rura z gazem przewodzi prąd!
-
66. Data: 2020-04-30 23:49:29
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-04-30 21:48, Mirek wrote:
> On 27.04.2020 19:08, Uzytkownik wrote:
>> W dniu 2020-04-27 o 19:01, J.F. pisze:
>
>>> Ale zainteresowales mnie - co sie tam dzieje, ze kilka wylaczen pomaga ?
>
>> Nie wiem co się dzieje. Może coś się ugniata, brudzi. Ale tak się dzieje.
>
> Ot po prostu nie ruszane od lat - zastało się ;)
> A ta cewka wyzwalacza to słabiutka jest (tzn. prąd różnicowy słaby), to
> nie ma siły takiego zastanego poruszyć.
> Rozruszać od czasu do czasu warto, ale z drugiej strony - wszystkie się
> zacinają? Na pewno są lepsze i gorsze, no ale przecież chcemy tanio.
>
Styki docisniete znaczna sila, prad sobie plynie to i 'zimne spawy' siem
robiom... w nadmiarowopradowych tez...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyfuzja_w%C5%82asna
--
-
67. Data: 2020-04-30 23:53:20
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-04-30 22:42, ToMasz wrote:
>>> https://obrazki.elektroda.pl/1311300200_1331632956.j
pg
>
>> dziękuję wszystkim za wskazówki.
>
> naprawione.
> Zółto zielony był podłączony do niebieskiego za różnicówką. podłączenie
> go tak jak na powyższym schemacie załatwiło sprawę. od tygodnia jest
> dobrze. Dziękuję wszystkim jeszcze raz.
>
> ToMasz
>
> PS Elastyczna, żółta, "gumowa" rura z gazem przewodzi prąd!
//raczej powinna... w przeciwnym wypadku wewnatrz tej rury skakaly by
iskry...
--
-
68. Data: 2020-05-01 00:05:42
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 30.04.2020 23:49, Izaura wrote:
> Styki docisniete znaczna sila, prad sobie plynie to i 'zimne spawy' siem
> robiom... w nadmiarowopradowych tez...
>
Ale wtedy to by nie rozłączyło nawet wajchą - ona nie odrywa styków
przecież, tylko zwalnia zaczep?
--
Mirek.
-
69. Data: 2020-05-01 00:08:18
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-04-30 22:42, ToMasz wrote:
>>> https://obrazki.elektroda.pl/1311300200_1331632956.j
pg
>
Ten punkt rozdzialu PE-N to w rozdzielni przy glownej szynie
uziemniajacej jest, czy gdzies w polu...?
//cos tam pisza o takich punktach rozdzialu...
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=p
unkt+rozdzialu+PE+N
https://www.google.com/search?q=punkt+rozdzialu+PE+N
&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2a
hUKEwisksbxk5HpAhXilIsKHQazAQIQ_AUoA3oECAwQBQ
--
-
70. Data: 2020-05-01 01:19:51
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Izaura <d...@d...net>
On 2020-05-01 00:05, Mirek wrote:
> On 30.04.2020 23:49, Izaura wrote:
>
>> Styki docisniete znaczna sila, prad sobie plynie to i 'zimne spawy'
>> siem robiom... w nadmiarowopradowych tez...
>>
>
> Ale wtedy to by nie rozłączyło nawet wajchą - ona nie odrywa styków
> przecież, tylko zwalnia zaczep?
>
>
Wajcha napina sprezyne... i czasem warto popstrykac... np: raz do roku
po Wielkanocy :)
https://www.consumerunitworld.co.uk/what-is-an-mcb-a
nd-how-does-it-work-328-c.asp
--