-
111. Data: 2010-02-28 17:13:43
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
neelix pisze:
>
> Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl>
> napisał w wiadomości news:hme2lh$2d68$1@news2.ipartners.pl...
>> neelix pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl>
>>> napisał w wiadomości news:hmdj06$25im$1@news2.ipartners.pl...
>>>
>>>> To samo jak z prawej z podporządkowanej dojeżdża samochód, też
>>>> staram się zrobić mu > miejsce.
>>>
>>> Przecież to jest chore. Mnie absolutnie nie odpowiada pozycja lokaja
>>> czekającego na kiwnięcie palcem ze strony otoczenia. Przepisy są od
>>> tego, by na podporządkowanej ustąpił pierwszeństwa, a nie odwrotnie.
>>
>> Nie pisałem o tym, że zawsze staję i puszczam samochody z
>> podporządkowanej, to by faktycznie było chore zachowanie.
>>
>> Co jest w tym chorego?: Jak widzę z prawej, na podporządkowanej
>> samochód który chce skręcic w prawo to zwalniam prawy pas aby sobie na
>> niego wjechał. Coś mi się stanie jak komuś ułatwię życie?
>
> To jest gruba przesada, która rozbestwia.
>
>> Tak samo jak jadę samochodem po autostradzie i z prawej pojawia sie
>> samochód na rozbiegówce. Zmieniam pas na środkowy aby kierowiec sobie
>> wjechał. Mam jechać prawym pasem do końca i blokować?
>> A z drugiej strony jak skręcam w lewo na dwukierunkowej na rowerze czy
>> samochodem, niejednokrotnie widzę, że w sznurze samochodów jadących z
>> przeciwka znajduje się taki, co trochę zwolni i da znać światłami,
>> abym przejechał w lewo.
>
> To inna para kaloszy.
>
>> Takie drobne uprzejmości nikomu nie szkodzą a czasem usprawniają ruch.
>
> Zwolnić nieznacznie a zmieniać pas to zasadnicza różnica i gruba
> uprzejmość, i gruba przesada. Następnym razem tamten wyjedzie na wydrę.
> neelix.
Może i masz nieco racji, że się rozbestwi taki...
Seco
-
112. Data: 2010-02-28 17:14:24
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b8a916f$1@news.home.net.pl...
> DoQ wrote:
>>> A włączający się do ruchu ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i
>>> ustąpić pierwszeństwa. Zresztą on sam wie, że wymusił.
>>
>> Odkad to samochód przebywający na prawym pasie ruchu staje się
>> zdegradowany do poziomu włączającego się ?
> Nikt go nie degraduje. Włącza się lub się nie włącza. Pablo napisał
> "ruszam z pasa do parkowania", więc się włączał.
I dopóki z niego nie zjechał to cały czas się włączał.
neelix
-
113. Data: 2010-02-28 17:15:51
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b8a8e3c$1@news.home.net.pl...
> neelix wrote:
>
>> To już inna para kaloszy. Przy prędkośćiach rozwijanych przez motocykle
>> do prawidłowej sygnalizacji potrzeba chyba robota. neelix
> To niech jadą tak, żeby byli w stanie czytelnie sygnalizować swoje
> manewry. Tu jest mowa o pustej drodze, skoro chciał zmienić pas na prawy
> to mógł włączyć kierunkowskaz odpowiednio wcześniej, nie widzę żadnego
> problemu.
Oni jeżdżą szybciej niż myślą.
neelix
-
114. Data: 2010-02-28 17:16:31
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: DoQ <p...@g...com>
neelix pisze:
>>> Odkad to samochód przebywający na prawym pasie ruchu staje się
>>> zdegradowany do poziomu włączającego się ?
>> Nikt go nie degraduje. Włącza się lub się nie włącza. Pablo napisał
>> "ruszam z pasa do parkowania", więc się włączał.>
> I dopóki z niego nie zjechał to cały czas się włączał.
Art PORD poprosze.
Pozdrawiam
Pawel
-
115. Data: 2010-02-28 17:16:44
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: to <t...@a...xyz>
DoQ wrote:
> Ale to żadne zdziwko, przejedź się kiedyś ul. Waryńskiego w DC. Wielu
> nieznających miasta potrafi utknąć na prawym bo za łukiem jezdni ktoś
> zaparkował. I co - przywali w niego gość jadący lewym, wykręci się
> że tam parkował i sprawa oczywista?
Jak parkował to sprawa jest oczywista, miał ustąpić pierwszeństwa. Jeśli
nie parkował tylko nie zauważył, że nie ma już miejsca na jazdę, to
teoretycznie zmieniał pas, więc nie włączał się do ruchu i miał
pierwszeństwo przed tym z lewego, trudno jednak moim zdaniem powiedzieć,
kto w realnej sytuacji zostałby uznany winnym.
--
cokolwiek
-
116. Data: 2010-02-28 17:17:12
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: to <t...@a...xyz>
neelix wrote:
>>> I dlatego wszelka dyskusja jest zbędna.
>> Ale w przypadku ew. wypadku miałoby znaczenie, czy motocyklista
>> sygnalizował manewr i z jaką prędkością jechał. Tyle, że to pierwsze
>> trudno byłoby udowodnić...
>
> W razie wypadku leży włączający się do ruchu. neelix
Wszystko ma znaczenie.
--
cokolwiek
-
117. Data: 2010-02-28 17:17:42
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: to <t...@a...xyz>
DoQ wrote:
>>>> Skoro parkował, to się włączał. Naprawdę nie wiesz tak oczywistych
>>>> rzeczy?
>>> Jak włączał skoro stał już na prawym pasie?
>> Właśnie tam parkował. Poczytaj PoRD.
>
> Art. poprosze :)
Fragment o włączaniu się do ruchu powinien być odpowiedni.
--
cokolwiek
-
118. Data: 2010-02-28 17:17:48
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b8a92ba$1@news.home.net.pl...
> neelix wrote:
>> I z obserwacji wynika, nie wnikając w szczegóły, że motocykle
>> zapierniczają dużo szybciej niż jest dozwolone. Dlatego powstają takie
>> konflikty i niebezpieczne sytuacje. Kierujący motocyklem też powinien
>> zdawać sobie sprawę z przyśpieszenia i zagrożenia wynikającego z nagłego
>> pojawienia się na wolnym pasie. Czy motocyklista moze być aż tak
>> odmóżdżony? Przecież nic go nie chroni.
> Z moich obserwacji wynika, że ci na motocyklach turystycznych czy
> najróżniejszych chopperach jeżdżą zwykle normalnie, natomiast większość
> tych na "ścigaczach" to niestety idioci lub psychole, jadący często
> slalomem z prędkościami rzędu 150-200 bez żadnego marginesu
> bezpieczeństwa. W zeszłym sezonie widziałem trzech jadących mniej więcej
> zgodnie z przepisami, z czego dwóch uznało mnie za wideorejestrator.
Niestety taka prawda-psychole.
neelix
-
119. Data: 2010-02-28 17:18:35
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: DoQ <p...@g...com>
to pisze:
> Jak parkował to sprawa jest oczywista, miał ustąpić pierwszeństwa. Jeśli
> nie parkował tylko nie zauważył, że nie ma już miejsca na jazdę, to
Ok. Jedziesz lewym pasem, chcesz zjechać na środkowy. Na prawym stoi
rząd samochodów, jak rozróżnisz który parkuje i któremu nie warto
ustępować pierwszeństwa?
Pozdrawiam
Paweł
-
120. Data: 2010-02-28 17:22:17
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: DoQ <p...@g...com>
to pisze:
>>>> Jak włączał skoro stał już na prawym pasie?
>>> Właśnie tam parkował. Poczytaj PoRD.
>> Art. poprosze :)
> Fragment o włączaniu się do ruchu powinien być odpowiedni.
Który zacytuj prosze:)
Pozdrawiam
Paweł