-
1. Data: 2010-01-10 09:31:34
Temat: watomierz - licznik energii
Od: BearBag <c...@g...com>
Witam
ostatnio jest moda i roi sie od tanich watomierzy, licznikow energii
ktorymi mozna sobie zmierzyc pobor mocy przez kazde urzadzenie w domu.
Czy takie zabawki http://www.allegro.pl/item879045049_watomierz_cyfrow
y_licznik_zuzycia_energii_ag82_fv.html
pokaząją prawidłową moc (tą za którą płacimy) ? Tzn moc czynną?
Na jakims forum wyczytalem ze to dosc dobre urzadzenia ale nie zawsze
sie sprawdzają przy obciazeniach indukcyjnych, ktoś np pisał że błedy
przy pomiarze mocy TV (plazma) w stanie czuwania mogą wynosić nawet
1000%. TV pobiera 2W a miernik pokazuje ponad 20W
Kupiłbym sobie tą zabaweczke ale nie wiem jaka jest jej wartość
uzytkowo i kiedy moge sie spodziewać wiarygodnych wskazańa kiedy nie.
-
2. Data: 2010-01-10 09:46:24
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
BearBag wrote:
> pokaząją prawidłową moc (tą za którą płacimy) ? Tzn moc czynną?
Mam taki "watomierz" wciskany do gniazdka vallemana:
http://www.velleman.eu/distributor/products/view/?id
=374508
Rozjazd z precyzyjnym przemyslowym miernikiem mocy jest widoczny na
zakresie do 20W. W zasadzie odczyt do 5W jest w granicach 50% błedu(!).
Powyzej 20W zaczyna sie sens używania (rozjazd max <5% od
przemyslowego). Nie wiem jakie algorytmy stosowane są wewnątrz, ale
poradził sobie z silnikiem popedzanym tyrystorami. Co prawda pomiar był
mniej dokładny (~15% różnicy na minus), ale i tak nieźle jak na byle-co.
Teraz: czy 5% (15%) to duzo czy mało?
Ja używam tej zabawki w celu _porównawczego_ pomiaru. Nie interesują
mnie wartości precyzyjne w W tylko różnice w pobieraniu energii.
Sprawdza się na tyle dobrze, że nie używam już przemysłowego do
zastosowan domowych.
-
3. Data: 2010-01-10 10:04:43
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: "Tom&Jerry" <h...@h...pl>
>Kupiłbym sobie tą zabaweczke ale nie wiem jaka jest jej wartość
>uzytkowo i kiedy moge sie spodziewać wiarygodnych wskazańa kiedy nie.
Ja testowałem na kilku urządzeniach:
Na monitorze LCD miernik wariuje, raz pokazuje 0 za chwile 40W,
Na żarówkach energooszczędnych jest całkiem OK, podłączyłem go w szereg z
licznikiem A52 i wydaje się być dokładny
Obciążenia resystancyjne pokazuje idealnie w całym zakresie.
Zawsze możesz kupić coś lepszego
http://www.allegro.pl/item876129869.html
-
4. Data: 2010-01-10 10:28:58
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 10:46:24 +0100, Sebastian Biały wrote:
>Powyzej 20W zaczyna sie sens używania (rozjazd max <5% od
>przemyslowego). Nie wiem jakie algorytmy stosowane są wewnątrz, ale
>poradził sobie z silnikiem popedzanym tyrystorami. Co prawda pomiar był
>mniej dokładny (~15% różnicy na minus), ale i tak nieźle jak na byle-co.
>
>Teraz: czy 5% (15%) to duzo czy mało?
15% jak na przyrzad pomiarowy to bardzo duzo.
To sie mozna poslugiwac amperomierzem w zamian :-)
>Ja używam tej zabawki w celu _porównawczego_ pomiaru. Nie interesują
>mnie wartości precyzyjne w W tylko różnice w pobieraniu energii.
no i nie jestes w stanie powiedziec np na ile gorsza sprawnosc ma
zasilacz z PFC od tego bez PFC ..
J.
-
5. Data: 2010-01-10 10:58:17
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
> 15% jak na przyrzad pomiarowy to bardzo duzo.
To _nie jest_ przyrzad pomiarowy. To tylko wskaźnik poboru mocy.
> To sie mozna poslugiwac amperomierzem w zamian :-)
Nijak nie da się nim okreslic mocy czynnej.
>>Ja używam tej zabawki w celu _porównawczego_ pomiaru. Nie interesują
>>mnie wartości precyzyjne w W tylko różnice w pobieraniu energii.
> no i nie jestes w stanie powiedziec np na ile gorsza sprawnosc ma
> zasilacz z PFC od tego bez PFC ..
No wiesz, za 30zł nie kupisz odpowiedniego urzadzenia do tego celu. Ale
już do pomiaru co w mieszkaniu ile zużywa prądu (w celu redukcji
rachunków ;) ma sens. Z reszta po to to zrobili.
-
6. Data: 2010-01-10 11:48:29
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Sebastian Biały napisał(a) :
> No wiesz, za 30zł nie kupisz odpowiedniego urzadzenia do tego celu.
Tu zgoda.
> Ale
> już do pomiaru co w mieszkaniu ile zużywa prądu (w celu redukcji
> rachunków ;) ma sens.
Tu nie zgadzam się. Zestaw komputerowy - wskazuje ok.160W. Dołączam
do zestawu zasilacz transformatorowy do głośników - wskazuje 140W.
Perpetum mobile?
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E
-
7. Data: 2010-01-10 11:49:52
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Tom&Jerry napisał(a) :
>
> Zawsze możesz kupić coś lepszego
> http://www.allegro.pl/item876129869.html
"wskazywany jest współczynnik mocy CosPhi"
Phi ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E
-
8. Data: 2010-01-10 12:18:00
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 10 Jan 2010 11:58:17 +0100, Sebastian Biały wrote:
>J.F. wrote:
>> no i nie jestes w stanie powiedziec np na ile gorsza sprawnosc ma
>> zasilacz z PFC od tego bez PFC ..
>
>No wiesz, za 30zł nie kupisz odpowiedniego urzadzenia do tego celu.
Powiedzmy ze bylbym sklonny zaplacic 60, bylebym wiedzial ze w srodku
jest porzadny watomierz, a nie nie wiadomo co .. np tylko amperomierz
wartosci sredniej, mnozony przez 220 :-)
J.
-
9. Data: 2010-01-10 20:05:42
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-01-10 13:18, J.F. pisze:
> Powiedzmy ze bylbym sklonny zaplacic 60, bylebym wiedzial ze w srodku
> jest porzadny watomierz, a nie nie wiadomo co .. np tylko amperomierz
> wartosci sredniej, mnozony przez 220 :-)
Nie, w środku jest ładny pomiar przez ADC pradu oraz napięcia sieci, na
podstawie próbek ("odwiedni" obu przebiegów) jest liczony cosfi (a moze
wrecz w jakis sposob osobny wyznaczany), wkazuje aktualny prąd,
napięcie, cosfi, częstotliwość... aczkolwiek pomiar bywa niedokładny, gdy:
- mierzy się w dolnym zakresie przetwornika ADC prądu (czyli mniej niż
te 15-20W, praktycznie przy cos=1 pierwsze wskazanie >0W to coś ~5W i
tyle jest "wart pierwszy bit" przetwornika pomiaru prądu). Ale to
podstawa pomiarów cyfrowych/dyskretnych - nie mierzyć w dolnym zakresie
przetwornika.
- mierzy się obciążenie/prądy "w miarę sinusoidalne" albo przynajmniej z
zniekształceniami o częstotliwościach "przyzwoicie niskich". Totalnie
impulsowo posiekany pobór prądu przez mały zasilaczyk impulsowy bez pfc
- i wskazuje bzdury bo łapie "szczytowe próbki" albo jakieś
interferencje częstotliwośći przetwornicy z swoją prędkością
próbkowania. Proste rozwiązanie - dodać równoczesny drugi pobór prądu,
rezystancyjny, np żarówkę 40W, wcześniej zmierzoną, i tą wartość
odliczać od wyniku, pomiar staje się całkiem przyzwoicie dokładny (w
porównaniu do watomierza wskazówkowego "lumel" typ laboratoryjny z
~1970r. błąd wtedy spada poniżej 5%)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
10. Data: 2010-01-10 22:40:53
Temat: Re: watomierz - licznik energii
Od: "Papa Smerpfs" <s...@s...eu>
Órzytkownik "BearBag" napisał:
> ostatnio jest moda i roi sie od tanich watomierzy, licznikow energii
> ktorymi mozna sobie zmierzyc pobor mocy przez kazde urzadzenie w domu.
> Czy takie zabawki
> http://www.allegro.pl/item879045049_watomierz_cyfrow
y_licznik_zuzycia_energii_ag82_fv.html
> pokaząją prawidłową moc (tą za którą płacimy) ? Tzn moc czynną?
> Na jakims forum wyczytalem ze to dosc dobre urzadzenia ale nie zawsze
> sie sprawdzają przy obciazeniach indukcyjnych, ktoś np pisał że błedy
> przy pomiarze mocy TV (plazma) w stanie czuwania mogą wynosić nawet
> 1000%. TV pobiera 2W a miernik pokazuje ponad 20W
> Kupiłbym sobie tą zabaweczke ale nie wiem jaka jest jej wartość
> uzytkowo i kiedy moge sie spodziewać wiarygodnych wskazańa kiedy nie.
dopuki miernik nie ma podanej metody pomiaru (można się zorientować do
jakich pomiarów się nadaje), oraz nie podają dokładności miernika, to jest
to wyłacznie zabawka, będziesz się cieszył jak dzicko że biegają cyferki!:O)