-
21. Data: 2018-01-25 16:51:16
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Pszemol <P...@P...com>
Marek <f...@f...com> wrote:
> On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 -0000 (UTC), Pszemol
> <P...@P...com> wrote:
>> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa
>> Ohma?
>
> Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
> wstępnej rekrutacji.
>
Na stanowisko technika wymagasz dyplom mgr inż??
-
22. Data: 2018-01-25 16:51:17
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Pszemol <P...@P...com>
Mateusz Viste <m...@n...pamietam> wrote:
> On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 +0000, Pszemol wrote:
>> Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
>> przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
>> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?
>
> W kwestii tematu 'elektroniki' nie pomogę, powiem tylko że gdy zatrudniam
> pracowników (programowanie), to pierwszym i najistotniejszym etapem jest
> test. Kandydat dostaje login na platformę egzaminacyjną, wypełnia w
> ograniczonym czasie test, i na tej podstawie następuje przesiew. Top 3
> przychodzą na rozmowę. Przy czym rozmowa sprowadza się tylko do
> sprawdzenia czy kandydat nie jest jakimś świrem.
>
> Ktoś tu sugerował nabór na podstawie dyplomu - tego nie praktykuję, bo
> dyplom do niczego mi nie jest potrzebny, a w wielu wypadkach nic nie
> znaczy. Sam żadnego dyplomu nie mam, a nie chciałbym skreślać samego
> siebie gdybym sam do siebie przyszedł na rozmowę.
>
Co to za platforma egzaminacyjna i jaki masz test?
-
23. Data: 2018-01-25 17:13:30
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
>>>>>> Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko
>>>>>> na etapie wstępnej rekrutacji.
>>>>>
>>>>> I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych
>>>>> powodów nie skończyły studiów.
>>>>
>>>> Można nawet założyć, że ryzyko się zwiększa. Jeśli ktoś ma dyplom
>>>> magistra inżyniera i aplikuje na stanowisko technika, to jest
>>>> spore prawdopodobieństwo, że nieudacznik.
>>>
>>> Ja tam lubię czasem pobawić się w proste jakieś sprawy, ale ja technikum
>>> też mam za sobą.
>>> A na poważnie to technika uczy się rzeczy zupełnie innych niż inżyniera.
>>> Ot, chociażby obsługi tokarki czy spawarki (przynajmniej myśmy tak mieli
>>> - pierwsze dwa lata to samo co w technikum elektrycznym). Albo
>>> lutownicy. Jak zobaczyłem instrukcję lutowania na laboratorium na
>>> politechnice, to mi się ręce załamały. Ale to nie było na technologii.
>>
>> Ależ oczywiście, że tak, można umieć jedno i drugie. Ale jest różnica
>> między "pobawić się", a "szukać etatowej roboty". Technikom chyba płaci
>> się mniej.
>
> Teraz tak, ale kiedyś to różnie bywało. A i tak nie wykluczam że mogą
> być stanowiska gdzie jako technik zarobiłbym więcej. Właściwie to nawet
> jestem prawie pewien że są, tylko zdrowie nie pozwala.
W takim razie tym bardziej nie ma co pytać o dyplom (już lepiej o zdrowie).
--
Jarek
-
24. Data: 2018-01-25 17:31:42
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 25 Jan 2018 15:51:17 +0000, Pszemol wrote:
> Co to za platforma egzaminacyjna i jaki masz test?
Platformę ostatecznie napisałem sam:
http://poludnitsa.sourceforge.net/
Porównywałem kilka różnych, ale każda okazywała się kombajnem, często
ukierunkowanym na 'elearning'. A ja potrzebowałem coś mega prostego.
Testem wolałbym się nie dzielić, bo jeszcze go użytkuję :) Ale to
generalnie rzeczy typu jest kawałek kodu C, wytłumacz dlaczego nie ma
prawa działać. Screenshot z krótkiego tcpdump, wytłumacz jak to
interpretujesz. Prosta struktura bazy SQL, podaj kwerendę by wyciągnąć x
największych klientów którzy nigdy nie spóźnili się z opłaceniem
faktury...
Mateusz
-
25. Data: 2018-01-25 17:39:08
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Pszemol wrote:
> Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
> przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
> Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?
Pewien człowiek pisał, że w Boeingu w trakcie swobodnie prowadzonej
rozmowy kwalifikacyjnej rekrutujący wyciągał nagle lutownicę kolbową
i podawał ją kandydatowi grotem do przodu. Od strony, za która złapał
kandydat zależał dalszy przebieg rozmowy. :-)
No chyba, że rzeczywiście potrzebujesz takich Robocopów:
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&sourc
e=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwj1oOfZxvPYAhU
RLVAKHdRQB_4QjRwIBw&url=http%3A%2F%2Frebrn.com%2Fre%
2Fthis-girl-soldering-her-hand-3064276%2F&psig=AOvVa
w1Sa0EAqDRkuAFDI9SZNXMS&ust=1516984745379263
Pozdrawiam, Piotr
-
26. Data: 2018-01-25 17:48:56
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RadoslawF wrote:
> A dla wątkotwórcy: dosyć popularne jest sprawdzanie umiejętności
> kandydata. Żadem problem posadzić przy stole dać sprzęt, kilka części,
> płytkę, schemat i poprosić o polutowanie całości.
> Po tym jak to zrobię odcedzisz znawców teoretyków.
Bardzo dobry pomysł. A potem dać prosty schemat z tranzystorem
czy wzmacniaczem operacyjnym i poprosić o analizę działania, aby
odsiać działaczy-praktyków i innych chłopców atmelowców i innych
NIXIE'owych zegarmistrzów.
Pozdrawiam, Piotr
-
27. Data: 2018-01-25 18:28:14
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Bombardier Dąs vel Karbonylek <b...@g...com>
użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> Bardzo dobry pomysł. A potem dać prosty schemat z tranzystorem
> czy wzmacniaczem operacyjnym i poprosić o analizę działania, aby
> odsiać działaczy-praktyków i innych chłopców atmelowców
Atmelki od dobrych 15 lat banglają w przemyśle, na ulicach, w metrze,
na kolei, ostatnio nawet widziałem w szczoteczce do zębów qfn-ika.
Oczywiście piców jest więcej, bo i microchip na rynku dłużej i ludkowie
przyzwyczajeni do piców.
-
28. Data: 2018-01-25 18:33:31
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Pszemol <P...@P...com>
Bombardier Dąs vel Karbonylek <b...@g...com>
wrote:
> użytkownik Piotr Wyderski napisał:
>
>> Bardzo dobry pomysł. A potem dać prosty schemat z tranzystorem
>> czy wzmacniaczem operacyjnym i poprosić o analizę działania, aby
>> odsiać działaczy-praktyków i innych chłopców atmelowców
>
>
> Atmelki od dobrych 15 lat banglają w przemyśle, na ulicach, w metrze,
> na kolei, ostatnio nawet widziałem w szczoteczce do zębów qfn-ika.
> Oczywiście piców jest więcej, bo i microchip na rynku dłużej i ludkowie
> przyzwyczajeni do piców.
Atmel i Microchip to dziś jedna firma.
Swoją droga podoba mi sie ich nowy chip ATSAMD51 - Cortex M4... mniej niz
$3 usd sztuka.
-
29. Data: 2018-01-25 18:43:48
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2018-01-25 o 12:41, Piotr Gałka pisze:
> uważał, że po licencjacie już się jest po studiach
Studia elektroniczne - licencjat? Co mi tu nie bangla
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
-
30. Data: 2018-01-25 18:45:35
Temat: Re: test w czasie zatrudniania pracownika
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2018-01-25 o 16:51, Pszemol pisze:
> No wlasnie mielismy kandydata ktory na schemacie umial rozpoznac rezystor i
> kondensator ale nic wiecej o ukladzie nie byl w stanie powiedziec.
> Widzac ze sie biedak męczy, dalem mu właśnie "ratunkowo" do policzenia
> opornik do LEDa zasilanego z 5V aby led mial 20mA i mi napisał R = 20mA *
> 5V i się podłamałem deczko.
Ale to z zawodu zapewne nie był elektronik.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"