-
81. Data: 2012-01-20 14:11:10
Temat: Re: tcl - do czego to sie moze przydac?
Od: A.L. <l...@a...com>
On Fri, 20 Jan 2012 04:32:36 -0800 (PST), Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On Jan 19, 4:57 pm, Roman W <b...@g...pl> wrote:
>> On Thursday, January 19, 2012 3:38:41 PM UTC, Andrzej Jarzabek wrote:
>> > Moje doświadczenie z robieniem czegoś konkretnego jest takie, że
>> > regularnie zdarzały się sytuacje, że w produkcji skrypt tcl-wy, który
>> > miał coś zrobić w nocy konkretnie wywalał się w połowie z powodu błędu
>> > składniwego albo literówki w nazwie procedury, np. na próbie
>> > zalogowania jakiegoś nietypowego przypadku. Rano ludzie przychodzili
>> > do pracy i musieli gasić pożar przed otwarciem giełdy.
>>
>> Kiedys rozmawialem z kolega ktory pracuje jako deweloper w Goldman Sachs,
>> i on opisal ich podejscie do IT jako "biora kiepski/przypadkowy design i
>> zatrudniaja bardzo dobrych ludzi do wiecznego gaszenia pozarow".
Urban legend
A.L.
-
82. Data: 2012-01-20 14:35:54
Temat: Re: tcl - do czego to sie moze przydac?
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Jan 20, 1:35 pm, "Stachu 'Dozzie' K."
<d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> wrote:
> On 2012-01-20, Roman W <b...@g...pl> wrote:
>
> > On Friday, January 20, 2012 12:02:30 PM UTC, Andrzej Jarzabek wrote:
>
> >> Jest to tym mniej potrzebne, im mniej używasz konstrukcji typu
> >> procedura dostaje kod w parametrze i go wykonuje. Tylko że tworzenie
> >> takich konstrukcji miało być wielką zaletą tcl-a.
>
> > To jest zaleta ktora robi sie wielka wada, kiedy zaczyna sie myslec o
bezpieczenstwie.
>
> Straszne. Języki funkcyjne, gdzie się to robi nagminnie, są
> niebezpieczne! Podobnie jak jakiekolwiek funkcyjne konstrukcje w Perlu,
> Rubym i Pythonie!
Sorki, ale first-class functions to nie jest to samo, co eval na
stringu.
-
83. Data: 2012-01-20 15:49:38
Temat: Re: tcl - do czego to sie moze przydac?
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Friday, January 20, 2012 2:11:10 PM UTC, A. L. wrote:
> >> Kiedys rozmawialem z kolega ktory pracuje jako deweloper w Goldman Sachs,
> >> i on opisal ich podejscie do IT jako "biora kiepski/przypadkowy design i
> >> zatrudniaja bardzo dobrych ludzi do wiecznego gaszenia pozarow".
>
> Urban legend
Zadna urban legend, tylko relacja czlowieka ktory siedzi w srodku.
RW
-
84. Data: 2012-01-20 15:50:15
Temat: Re: tcl - do czego to sie moze przydac?
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Friday, January 20, 2012 1:35:43 PM UTC, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
> On 2012-01-20, Roman W <b...@g...pl> wrote:
> > On Friday, January 20, 2012 12:02:30 PM UTC, Andrzej Jarzabek wrote:
> >
> >> Jest to tym mniej potrzebne, im mniej używasz konstrukcji typu
> >> procedura dostaje kod w parametrze i go wykonuje. Tylko że tworzenie
> >> takich konstrukcji miało być wielką zaletą tcl-a.
> >
> > To jest zaleta ktora robi sie wielka wada, kiedy zaczyna sie myslec o
bezpieczenstwie.
>
> Straszne. Języki funkcyjne, gdzie się to robi nagminnie, są
> niebezpieczne! Podobnie jak jakiekolwiek funkcyjne konstrukcje w Perlu,
> Rubym i Pythonie!
Bzdura.
RW
-
85. Data: 2012-01-20 15:57:52
Temat: Re: tcl - do czego to sie moze przydac?
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Jan 20, 1:30 pm, Roman W <b...@g...pl> wrote:
> On Friday, January 20, 2012 12:32:36 PM UTC, Andrzej Jarzabek wrote:
> > Tylko że sam fakt zarabiania lub niezarabiania pieniędzy jest luźno
> > związany z tym, czy jakaś technologia, której się używa, jest dobra
> > czy niedobra (nawet jeśli "dobra" rozumiemy jako "sprzyjająca
> > zarabianiu pieniędzy").
>
> Technologia moze byc dobra nawet jezeli wymaga ciaglego dopieszczania,
> jezeli oferuje cos w zamian, np. elastycznosc. Moze dlatego uzywali w
> Twojej firmie tego Tcl-a?
Używali tcl-a bo Już Był. Decyzja AFAIK została podjęta jakoś tak za
poźnego Popiela.
-
86. Data: 2012-01-20 18:35:59
Temat: Re: tcl - do czego to sie moze przydac?
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Jan 20, 3:49 pm, Roman W <b...@g...pl> wrote:
> On Friday, January 20, 2012 2:11:10 PM UTC, A. L. wrote:
> > >> Kiedys rozmawialem z kolega ktory pracuje jako deweloper w Goldman Sachs,
> > >> i on opisal ich podejscie do IT jako "biora kiepski/przypadkowy design i
> > >> zatrudniaja bardzo dobrych ludzi do wiecznego gaszenia pozarow".
>
> > Urban legend
>
> Zadna urban legend, tylko relacja czlowieka ktory siedzi w srodku.
Cicho, A. L. wie lepiej.