-
21. Data: 2017-11-09 08:28:28
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: p...@g...com
przy Modelu 3 chcieli uzyskac wyzszy stopien automatyzacji produkcji i niestety
polegli, teraz przegrupowanie i od marca powinno byc ok
-
22. Data: 2017-11-09 09:25:39
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-11-09 o 08:28, p...@g...com pisze:
> przy Modelu 3 chcieli uzyskac wyzszy stopien automatyzacji produkcji i niestety
polegli, teraz przegrupowanie i od marca powinno byc ok
>
A na czym to przegrupowanie polega?
Tam gdzie automatyzacja zawiodła będą ludzie, czy zmuszą te roboty do
roboty? :-)
Robert
-
23. Data: 2017-11-09 10:02:47
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: p...@g...com
--A na czym to przegrupowanie polega? Tam gdzie automatyzacja zawiodła będą ludzie,
czy zmuszą te roboty do roboty? :-)
poprawa organizacji produkcji i tak jesli nie dadza rady osiagnac zalozen beda
musieli sie przeprosic z ludzikami, najprawdopodobniej Musk padl ofiara jakis menago
gamonii co liniowo ekstrapolowali tabelki w excelu i wyszlo im ze przy (przykladowo)
41% osiagna te 15 tys w miesiacu :-) smierdzi na odleglosc tymi pacacanami:
Badania ukazały, że wiele przedsiębiorstw z całego świata wdraża
obecnie elementy Przemysłu 4.0. Proces ten buduje przekonanie,
że implementacja związanych z nim rozwiązań pozwoli osiągnąć
skokową poprawę efektywności i obniżyć koszty.
no to maja skok tylko raczej w przepasc :-)
-
24. Data: 2017-11-09 10:35:43
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: Bolko <s...@g...com>
> no to maja skok tylko raczej w przepasc :-)
I właśnie o tym piszę.
Ja rozumiem że ja jakbym wziął się za budowę fabryki Tesli to pewnie wynik
miałbym na podobnym poziomie jak Musk.
Natomiast jeśli Musk bawi się w to już od 5 lat a pewnie dłużej
to powinien w mikroskali (model S) przetrenować pewne scenariusze.
Tak że jak zacznie produkować Tesle 3.
Gość bawi się w inżyniera wiec powinnien znać zasadę:
Jeśli coś może walnąć to na pewno walnie.
A im bardziej skomplikowany układ tym dziura większa.
> Przemysł 4.0
jestem specjalistą o Excela.
życie już mnie nauczyło że jak zwiększę ilość koparek o 100%
to wcale nie znaczy że dziura będzie większa o 100%.
I zakładając że manago od Muska znają tą zasadę
i popłyneli aż tak bardzo w prognozach to znaczy
że tam nikt nie miał pojęcia w czym uczestniczył
-
25. Data: 2017-11-09 11:06:04
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 8 Nov 2017 18:46:14 +0100, Adam
> DeLoreana też wyprodukowano ponad 8 tys. szt. A z części zapasowych
> można by złożyć pewnie jeszcze z tysiąc.
Gdyby nie użycie DeLoreana w popularnym filmie, dzisiaj pewnie nikt by o
tym aucie nie pamiętał. Tesla nawet jak padnie (w co wątpię*), to będzie
się o niej mimo wszystko długo pamiętać -- bo ekspansji aut elektrycznych
już się raczej nie zatrzyma. Jak nie oni, to inni zeżrą ten kawałek tortu.
Poza tym Tesla wyprodukowała już ponad 50 tys. pojazdów czyli wielokrotnie
więcej.
> Wydaje mi się, że Teslę trzeba rozpatrywać w aspekcie
> ekonomiczno-biznesowym. Niejedna już firma przejechała się przez
> przeinwestowanie.
*Musk ma zapasy gotówki z innych źródeł, więc prawdopodobieństwo że Tesla
padnie, jest małe. Gdyby nie sraczka tutaj na grupie pewnie większość by
nie wiedziała o tej strasznej prawdzie, że akcje im spadły do najniższego
poziomu od maja 2017 (łolaboga!).
> Z drugiej strony sporo było ciekawych i dobrych aut, które "nie poszły",
> a inne, gorsze, miały swój czas i dobrze się sprzedawały - ale przez
> pewien czas (Trans Am, DB5).
Tesla się dobrze sprzedaje -- jak widać nie przewidzieli aż takiej
popularności i z tego pośrednio wynikają problemy produkcyjne.
--
Pozdor Myjk
-
26. Data: 2017-11-09 11:13:43
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: p...@g...com
--Gość bawi się w inżyniera wiec powinnien znać zasadę:
Jeśli coś może walnąć to na pewno walnie.
A im bardziej skomplikowany układ tym dziura większa.
Musk jest raczej z wyksztalcenia informatykiem a ci robia reset i zaczynaja od nowa
:-)
-- I zakładając że manago od Muska znają tą zasadę i popłyneli aż tak bardzo w
prognozach to znaczy że tam nikt nie miał pojęcia w czym uczestniczył
miedzy realizmem a optymizmem granica jest cienka i widocznie ludzie na ktorych
decyzji sie opieral ja przekroczyli co niestety spowodowalo katastrofe ale trzeba tez
przyznac ze podawanie konkretnej daty przy tak skomplikowanym projekcie to
lekkomyslnosc :-)
-
27. Data: 2017-11-09 13:26:30
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-11-09 o 10:02, p...@g...com pisze:
> --A na czym to przegrupowanie polega? Tam gdzie automatyzacja zawiodła będą ludzie,
czy zmuszą te roboty do roboty? :-)
>
> poprawa organizacji produkcji i tak jesli nie dadza rady osiagnac zalozen beda
musieli sie przeprosic z ludzikami, najprawdopodobniej Musk padl ofiara jakis menago
gamonii co liniowo ekstrapolowali tabelki w excelu i wyszlo im ze przy (przykladowo)
41% osiagna te 15 tys w miesiacu :-) smierdzi na odleglosc tymi pacacanami:
>
> Badania ukazały, że wiele przedsiębiorstw z całego świata wdraża
> obecnie elementy Przemysłu 4.0. Proces ten buduje przekonanie,
> że implementacja związanych z nim rozwiązań pozwoli osiągnąć
> skokową poprawę efektywności i obniżyć koszty.
>
> no to maja skok tylko raczej w przepasc :-)
>
Ja jestem fanem takich nowoczesnych rozwiązań. Może w takich zamkniętych
organizmach jak fabryka to się jednak udaje. Ale patrząc na różnorakie
udogodnienia wokół mnie, to wszystko jest dziurawe.
-
28. Data: 2017-11-09 13:40:04
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-11-08 o 22:06, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Wed, 8 Nov 2017 18:31:43 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>
>> Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
>>> Ale Space X pokazało
>>> że można zrobić coś absurdalnie niemozliwego.
>>
>>
>> To, że nikt wcześniej tego nie robił nie znaczy że to jest dziś niemożliwe.
>>
>> Komputery dostępne dziś powszechnie są "ciut" inne niż te które mieli do
>> dyspozycji 30 lat temu. Więc powrót pierwszego stopnia na lądownik i użycie
>> go ponownie mogło być niemożliwe 30 lat temu ale jest jak najbardziej
>> możliwe dziś.
>
> Mocny komputer to jest potrzebny żeby grać w nowe gry w wysokiej
> rozdzielczości.
> Do lotów w kosmos z dużym zapasem wystarczy moc obliczeniowa GameBoya.
>
> I piszę to całkiem poważnie
>
Problem w tym, że Tesla ma gigantyczny wyświetlacz, który potrzebuje
naprawdę sporej mocy obliczeniowej. Do tego szybkie łącze z Internetem.
Tesla ma też półautonomiczny tryb jazdy, do którego potrzebny jest
kolejny silny komputer.
T.
-
29. Data: 2017-11-09 13:42:49
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-11-09 o 10:02, p...@g...com pisze:
> --A na czym to przegrupowanie polega? Tam gdzie automatyzacja zawiodła będą ludzie,
czy zmuszą te roboty do roboty? :-)
>
> poprawa organizacji produkcji i tak jesli nie dadza rady osiagnac zalozen beda
musieli sie przeprosic z ludzikami, najprawdopodobniej Musk padl ofiara jakis menago
gamonii co liniowo ekstrapolowali tabelki w excelu i wyszlo im ze przy (przykladowo)
41% osiagna te 15 tys w miesiacu :-) smierdzi na odleglosc tymi pacacanami:
>
> Badania ukazały, że wiele przedsiębiorstw z całego świata wdraża
> obecnie elementy Przemysłu 4.0. Proces ten buduje przekonanie,
> że implementacja związanych z nim rozwiązań pozwoli osiągnąć
> skokową poprawę efektywności i obniżyć koszty.
>
> no to maja skok tylko raczej w przepasc :-)
>
Pytałem już kilku fachowców z firm, które mają na ustach "Przemysł 4.0".
Pytałem, co to jest poza sloganami. Tak naprawde to każda firma rozumie
pod tym hasłem coś innego. Generalnie sprowadza się to do robienia
ludziom wody z mózgu. Po prostu na produkcję wkraczają kolejne czujniki,
RFID do rozpoznawania każdego podzespołu, a gotowe produkty (w tym
maszyny dla przemysłu) mają czujniki i WiFi i same sygnalizują problemy.
Ot i cała filozofia.
T.
-
30. Data: 2017-11-09 15:36:52
Temat: Re: tak jeszcze a propo Tesli
Od: Pszemol <P...@P...com>
T. <k...@i...pl> wrote:
> W dniu 2017-11-08 o 22:06, Tomasz Pyra pisze:
>> Dnia Wed, 8 Nov 2017 18:31:43 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>>
>>> Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
>>>> Ale Space X pokazało
>>>> że można zrobić coś absurdalnie niemozliwego.
>>>
>>>
>>> To, że nikt wcześniej tego nie robił nie znaczy że to jest dziś niemożliwe.
>>>
>>> Komputery dostępne dziś powszechnie są "ciut" inne niż te które mieli do
>>> dyspozycji 30 lat temu. Więc powrót pierwszego stopnia na lądownik i użycie
>>> go ponownie mogło być niemożliwe 30 lat temu ale jest jak najbardziej
>>> możliwe dziś.
>>
>> Mocny komputer to jest potrzebny żeby grać w nowe gry w wysokiej
>> rozdzielczości.
>> Do lotów w kosmos z dużym zapasem wystarczy moc obliczeniowa GameBoya.
>>
>> I piszę to całkiem poważnie
>>
> Problem w tym, że Tesla ma gigantyczny wyświetlacz, który potrzebuje
> naprawdę sporej mocy obliczeniowej. Do tego szybkie łącze z Internetem.
> Tesla ma też półautonomiczny tryb jazdy, do którego potrzebny jest
> kolejny silny komputer.
Mowa była akurat o komputerze służącym do nawigacji pojazdu kosmicznego w
czasie pionowego lądowania po powrocie na ziemię i sterowaniu
skrzydełkami/łopatkami w atmosferze.