Przed chwila Pan Łukasz Wójcik w TVN-ie opowiadał ze Niemcy za przekroczenia
szybkosci nie płaca w Polsce , konkretnie chodziło mu o zdjecia z radarów
.Polacy tez nie płacą za podobne przekroczenia w Niemczech i to mam
kilkakrotnie sprawdzone , bo jak to ma niby wyglądać, dostane nakaz
płatniczy z Niemiec i jak niby mam płacić w euro ? bzdura ...
Pozdrawiam

do góry

Dnia pięknego Thu, 11 Oct 2012 10:01:00 +0200 osobnik zwany jerzy.n
napisał:

> Przed chwila Pan Łukasz Wójcik w TVN-ie opowiadał ze Niemcy za
> przekroczenia szybkosci nie płaca w Polsce , konkretnie chodziło mu o
> zdjecia z radarów .Polacy tez nie płacą za podobne przekroczenia w
> Niemczech i to mam kilkakrotnie sprawdzone , bo jak to ma niby wyglądać,
> dostane nakaz płatniczy z Niemiec i jak niby mam płacić w euro ? bzdura

kłamie bo powiedział prawdę? Fajny jesteś





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2012-10-11 10:01, jerzy.n pisze:
> Przed chwila Pan Łukasz Wójcik w TVN-ie opowiadał ze Niemcy za
> przekroczenia
> szybkosci nie płaca w Polsce , konkretnie chodziło mu o zdjecia z radarów
> .Polacy tez nie płacą za podobne przekroczenia w Niemczech i to mam
> kilkakrotnie sprawdzone , bo jak to ma niby wyglądać, dostane nakaz
> płatniczy z Niemiec i jak niby mam płacić w euro ? bzdura ...
> Pozdrawiam
>
Jeśli chodzi o wykroczenie, za które grozi grzywna w wysokości do 70
euro (z reguły jest to mandat za przekroczenie prędkości do 20 km/h) to
w takim wypadku mandatu nie otrzymamy. Niestety w takiej sytuacji nie do
końca możemy czuć się bezkarni. Numery naszych tablic rejestracyjnych,
które zostały sfotografowane, znajdują się w niemieckiej policyjnej
bazie danych przez 3 m-ce. W takim wypadku w razie zatrzymania przez
niemiecka policję zażądają oni na miejscu zapłaty wcześniejszego mandatu
wykonanego przez fotoradar. Zaś gdy mandat będzie przekraczał kwotę 70
euro- wezwanie do zapłaty zostanie nam wysłane! Z reguły mandat z nr
konta trafia do nas po kilku tygodniach od wykroczenia.
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:50768595$0$1313$65785112@news.neostrada.pl...
. Zaś gdy mandat będzie przekraczał kwotę 70
> euro- wezwanie do zapłaty zostanie nam wysłane! Z reguły mandat z nr konta
> trafia do nas po kilku tygodniach od wykroczenia.
> Jacek

I nawet jak otrzymasz takie wezwanie do zapłaty z Niemiec to każdy Polak już
leci i płaci, nie słyszałem o podobnym przypadku. Mam prywatna opinie
oficera Bundespolizei, ze oni nic nie wysyłają .Wymagają opłat i je
egzekwują za przewinienia dokonane na żywo i wtedy płacisz na miejscu albo
samochód na parking i się dalej martw co z tym fantem zrobić ...

do góry

jerzy.n wrote:

>
> Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:50768595$0$1313$65785112@news.neostrada.pl...
> . Zaś gdy mandat będzie przekraczał kwotę 70
> > euro- wezwanie do zapłaty zostanie nam wysłane! Z reguły mandat z
> > nr konta trafia do nas po kilku tygodniach od wykroczenia.
> > Jacek
>
> I nawet jak otrzymasz takie wezwanie do zapłaty z Niemiec to każdy
> Polak już leci i płaci, nie słyszałem o podobnym przypadku. Mam
> prywatna opinie oficera Bundespolizei, ze oni nic nie wysyłają
> .Wymagają opłat i je egzekwują za przewinienia dokonane na żywo i
> wtedy płacisz na miejscu albo samochód na parking i się dalej martw
> co z tym fantem zrobić ...

Jeżeli jeździ często do Niemiec to jednak płaci...

--

do góry

Użytkownik "jahi" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:50768d07$0$26684$65785112@news.neostrada.pl...
>> I nawet jak otrzymasz takie wezwanie do zapłaty z Niemiec to każdy
>> Polak już leci i płaci, nie słyszałem o podobnym przypadku. Mam
>> prywatna opinie oficera Bundespolizei, ze oni nic nie wysyłają
>> .Wymagają opłat i je egzekwują za przewinienia dokonane na żywo i
>> wtedy płacisz na miejscu albo samochód na parking i się dalej martw
>> co z tym fantem zrobić ...
>
> Jeżeli jeździ często do Niemiec to jednak płaci...
Do granicy mam 19 km , jeżdżę często i z dwa razy "strzeliło" i zero reakcji
policji i przy kontrolach tez bez uwag. Czy Niemcy maja dostep do polskiej
sieci informatycznej policji z naszymi danymi ...

do góry

//Do granicy mam 19 km , jeżdżę często i z dwa razy "strzeliło" i zero
reakcji policji i przy kontrolach tez bez uwag.

za wolno jezdzisz ... zlap 160/80 i wtedy sie pochwal ..duperele typu
72/60 ida z klucza do kibla

//Czy Niemcy maja dostep do polskiej sieci informatycznej policji z
naszymi danymi ...

maja dostep do CEPIKA w czasie rzeczywistym

P.

do góry

On 11.10.2012 10:01, jerzy.n wrote:
> Przed chwila Pan Łukasz Wójcik w TVN-ie opowiadał ze Niemcy za
> przekroczenia
> szybkosci nie płaca w Polsce , konkretnie chodziło mu o zdjecia z radarów
> .Polacy tez nie płacą za podobne przekroczenia w Niemczech i to mam
> kilkakrotnie sprawdzone , bo jak to ma niby wyglądać, dostane nakaz
> płatniczy z Niemiec i jak niby mam płacić w euro ? bzdura ...
> Pozdrawiam
>
Jesli niemiecka Policja kiedykolwiek Ciebie zatrzymala i ma Twoje dane
adresowe to dostajesz mandat poczta.
Wiec jesli lubisz piracic to jedyne wyjscie to czesto zmieniac auta.


--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z

do góry

na ** p.m.s ** jerzy.n pisze tak:

> Wymagają opłat i je egzekwują za przewinienia dokonane na żywo i
> wtedy płacisz na miejscu albo samochód na parking i się dalej
> martw co z tym fantem zrobić ...

No dobra. Zabierają samochód, powiedzmy pod francuską granicą. Lecę na
oparach do Slough bo mam nagraną posadę w fabryce kotletów mielonych.

Czy zapewniają wtedy hotel? ;)

--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98

do góry

Użytkownik "PJ" napisał
> za wolno jezdzisz ... zlap 160/80 i wtedy sie pochwal ..duperele typu
> 72/60 ida z klucza do kibla

Dokładnie. Przekroczenie od 16 do 20 km/h to 35 euro. Ściąganie od polskiego
kierowcy to minusgescheft. Nie opłaca im się.

Stawki np tu:

http://tnij.com/1yj7H

> //Czy Niemcy maja dostep do polskiej sieci informatycznej policji z
> naszymi danymi ...
> maja dostep do CEPIKA w czasie rzeczywistym

A to już nie jest prawda. Nawet nasza policja w czasie rzeczywistym ma
bardzo ograniczony dostęp do informacji z CEPIK (co do zakresu danych).
Natomiast na podstawie prawa unijnego Niemcy mogą się zwrócić do COI o
udostępnienie tych danych. W praktyce działa to prawie od początku tego
roku.

http://tnij.com/WRy5b

"Dziś już wiemy, że Niemcy uzyskali je oficjalną drogą. Wyjaśnił to rzecznik
frankfurckiego ratusza Christian Hirsch. Okazało się, że w październiku 2011
roku, zaraz po przegłosowaniu przez Parlament Europejski dyrektywy unijnej w
sprawie wymiany danych osobowych, nasi sąsiedzi zwrócili się do swojego
ministerstwa ruchu drogowego z prośbą o informacje, w jaki sposób mogą je
uzyskiwać. (...)nasze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wskazało adres
poznańskiego oddziału COI. Od tego czasu frankfurtczycy wysyłają tam
zapytania o dane. Czekają pięć tygodni, płacą niewiele ponad 30 zł i już je
mają. Potwierdziła to nam w czwartek kierowniczka tego ośrodka Krystyna
Michałowicz. - Udostępniamy te dane w trybie urzędowym, na pisemne
zapytanie, na podstawie ustawy o ruchu drogowym (art. 80c, ustęp 6a) i
dyrektyw unijnych - tłumaczyła. Nie potrafiła powiedzieć, ile razy COI
wysyłał już adresy Polaków do Niemiec. - Nie prowadzimy statystyk -
stwierdziła."

Zainteresowałem się tym tematem kiedy w lipcu jadąc nocą do Stuttgartu na
jakimś zadupiu ostrzelał mnie ich fotoradar. Było tak licznikowe 80/50 w
rzeczywistości pewnie mniej, a i odejmują kilka kilometrów na błąd
pomiarowy. Do dzisiaj nic nie przyszło i już nie przyjdzie. Ciekawostką
jest, że jak już mi strzeliło, to myślałem że Niemcy jadący za mną się
pozabijają, tak hamowali. Mnie to już było rybka. :)

pozdr
lublex

do góry