czy mógły ktoś przedstawić różnice pomiędzy tymi
dwoma systemami wersjonowania ?
który byłby lepszy do niewielkiego projektu w javie ?

do góry

Pasman pisze:
> czy mógły ktoś przedstawić różnice pomiędzy tymi
> dwoma systemami wersjonowania ?
> który byłby lepszy do niewielkiego projektu w javie ?

Na te czasy juz wylacznie svn, cvs to bardzo stary system. SVN jest
pomyslany jako jego zamiennik.
Transakcyjnosc (atomowosc) operacji, rename, ujednolicony protokol
sieciowy bez historycznych dziwolagow lokalny/sieciowy... - to jest to
co mi sie nasuwa na plus svn, ale nie jest to pelna lista zmian.

do góry

Pasman wrote:

> czy mógły ktoś przedstawić różnice pomiędzy tymi
> dwoma systemami wersjonowania ?
> który byłby lepszy do niewielkiego projektu w javie ?

Wspolczesnie to juz chyba zaden :) - ja bym stawial na Mercurial/Bazaar/Git.

--
Michal

do góry

Michal Kleczek denied rebel lies:

> Wspolczesnie to juz chyba zaden :) - ja bym stawial na
> Mercurial/Bazaar/Git.

A dlaczego?

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|Don't worry, I can hit him!
(::) (::)|I can hit him!
(:) JID:m...@j...org(:)| http://karakkhaz.prv.pl

do góry

On 2010-06-09, MoonWolf <m...@p...com> wrote:
> Michal Kleczek denied rebel lies:
>
>> Wspolczesnie to juz chyba zaden :) - ja bym stawial na
>> Mercurial/Bazaar/Git.
>
> A dlaczego?

Ot, choćby przyzwoicie rozwiązane zarządzanie gałęziami. To co jest
w Subversion to jakaś tania podróbka, która właściwie nie działa (łatwo
zepsuć, trudno naprawić).

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry

dziekuje za opinie
na razie wyprobowuje tortoisesvn

pasman

do góry

MoonWolf wrote:

> Michal Kleczek denied rebel lies:
>
>> Wspolczesnie to juz chyba zaden :) - ja bym stawial na
>> Mercurial/Bazaar/Git.
>
> A dlaczego?
>

Chocby dlatego, ze mozna spokojne zaczac z repozytorium lokalnym u siebie na
stacji roboczej i nastepnie bez zadnych specjalnych dzialan
udostepnic/skopiowac/przeniesc na jakis ogolnie dostepny serwer.

--
Michal

do góry

Dnia Wed, 09 Jun 2010 12:52:42 +0200, Michal Kleczek napisał(a):

> Chocby dlatego, ze mozna spokojne zaczac z repozytorium lokalnym u siebie na
> stacji roboczej i nastepnie bez zadnych specjalnych dzialan
> udostepnic/skopiowac/przeniesc na jakis ogolnie dostepny serwer.

To samo można z subversion.

--
Tomek

do góry

Stachu 'Dozzie' K. wrote:
> Ot, choćby przyzwoicie rozwiązane zarządzanie gałęziami.

Które zapewne nie jest w ogóle przydatne "w domu" gdzie svn wystarcza z
naddatkiem włacznie ze swoim rozwiązaniem gałęzi.

> To co jest
> w Subversion to jakaś tania podróbka, która właściwie nie działa (łatwo
> zepsuć, trudno naprawić).

Nie przesadzaj, nie jest _tak_ źle. SVN na początek to bardzo przywoity
wybór. Przypominam że pytającemu chodziło o coś do "niewielkiego
projektu". SVN jest ok.

do góry

On 2010-06-09, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Stachu 'Dozzie' K. wrote:
>> Ot, choćby przyzwoicie rozwiązane zarządzanie gałęziami.
>
> Które zapewne nie jest w ogóle przydatne "w domu" gdzie svn wystarcza z
> naddatkiem włacznie ze swoim rozwiązaniem gałęzi.
>
>> To co jest
>> w Subversion to jakaś tania podróbka, która właściwie nie działa (łatwo
>> zepsuć, trudno naprawić).
>
> Nie przesadzaj, nie jest _tak_ źle.

Jeśli o obsługę gałęzi i w ogóle jakikolwiek bardziej skomplikowany
workflow -- owszem, jest aż tak źle.

> SVN na początek to bardzo przywoity
> wybór.

Wyrabia złe nawyki. Nie na darmo Linus Torvalds kierował się przy
pisaniu gita zasadą "jeśli nie wiesz jak coś wykonać, wykonaj dokładnie
inaczej niż jest w Subversion".

> Przypominam że pytającemu chodziło o coś do "niewielkiego
> projektu". SVN jest ok.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry