J.F. pisze:

> Mialo byc proste radyjko na pionierskim schemacie, a tu gotowa
> glowica, scalaki .. kup sobie kolego radyjko, przygrzej opalarka,
> a potem zlutuj ponownie, bedziesz mial frajde :-P

Hmm... Ale jak ktoś składał rok później wedle schematu z MT tuner, w
którym zastosowano gotową, fabryczną głowicę, to już wszystko było ok,
tak? ;) Gdzie właściwie przebiega granica? Bo z jednej strony wszyscy
się zgadzają (i mają rację), że złożenie radyjka na gotowym układzie
(takim jak z tych tanich, chińskich odbiorników kieszonkowych do
kupienia za 5 zł na targu) nic nie daje, może poza praktyką w lutowaniu.
Z drugiej strony jakiś czas temu parę osób jak tylko mogło odradzało
bawienie się w tranzystorowy tor p.cz. - bo przecież CEMI produkowało
takie fajne scalaki, za pomocą których jest o wiele łatwiej. :)

Ja się jednak z Tobą zgodzić nie mogę. W oryginalnym projekcie
problematyczna była głowica. Zastosowanie gotowej z pewnością pozwoli
uniknąć problemów podczas uruchamiania (zwłaszcza, że mój licznik
częstotliwości pewnie nie obejmie zakresu wokół 100MHz...). A już samo
uruchomienie i zestrojenie toru p.cz. to jakiś krok do przodu. W
składanie własnej głowicy będzie można się później pobawić. ;)

do góry

Ciekawe. Atlantis twierdzi, że:
> BTW jeszcze jedno przyszło mi do głowy:
[...]
Czyli w sumie coś takiego?

< http://www.edw.com.pl/pdf/k15/61_092.pdf >

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Last tagline for 30 messages.
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

Niby tak. Ale równie dobrze można powiedzieć, że to prawie jak to:
http://www.mt.com.pl/archiwum/86-Nw-08-Programowany_
tuner_FM.pdf

Dobrze - złożę samokrytykę. Brakuje mi ambicji, bo po paroletniej
przerwie w zabawie AMATORSKĄ radiotechniką nie rzucę się od razu na
tuner AM/FM z podwójną przemianą częstotliwości w części AM, zrobiony
tylko i wyłącznie na tranzystorach. ;)

do góry

Ave Atlantis! Morituri te salutant!

> Niby tak. Ale równie dobrze można powiedzieć, że to prawie jak to:
> http://www.mt.com.pl/archiwum/86-Nw-08-Programowany_
tuner_FM.pdf
>
Uuu, prawie dokładnie to na czym 'skończyłem', tylko dekoder stereo
miałem na A240. Swoją drogą, UL1520 to był śliczny scalaczek.
Ale ni czorta nie pamiętam, skąd wziąłem swojego... :(

> Dobrze - złożę samokrytykę. [...]
>
A po co. Rób to co chcesz i jak chcesz, ważne żeby Ci to
sprawiło przyjemność (i nie wysadziło połowy miasta ;)

Sławek
--
________ Przeto bójcie się Mnie, o wy, którzy posiadacie rozsądek!
_/ __/ __/ (Sura II, werset 197)
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

Sławomir Szczyrba pisze:

> Uuu, prawie dokładnie to na czym 'skończyłem', tylko dekoder stereo
> miałem na A240. Swoją drogą, UL1520 to był śliczny scalaczek.
> Ale ni czorta nie pamiętam, skąd wziąłem swojego... :(

Ogólnie z tymi zabytkowymi scalakami jakie pozostały po Ś.P. CEMI to
jest całkiem ciekawa sytuacja. Czasem wypływają na Allegro po śmiesznie
niskich cenach, czasem chodzą po wyższych (ale ciągle akceptowalnych) a
czasami straszliwa posucha. Na giełdzie natomiast (przynajmniej
Krakowskiej) liczą sobie za nie całkiem niezłe sumy. Kiedyś pytałem o
UL1496 - 6zł/szt...


> A po co. Rób to co chcesz i jak chcesz, ważne żeby Ci to
> sprawiło przyjemność (i nie wysadziło połowy miasta ;)

Generalnie to wolę zaczynać od rozwiązań prostych mając nadzieję, że
kiedyś dojdę do tych bardziej złożonych. Mam już za sobą proste
konstrukcje o bezpośrednim wzmocnieniu (tzn. teraz, tych składanych
przed laty nie liczę), mam te na jednym, specjalizowanym układzie (w
postaci RX Libry i Taurusa) więc teraz kolejny krok. ;)

do góry

On Fri, 22 Jan 2010 23:15:55 +0100, Atlantis wrote:
>Dobrze - złożę samokrytykę. Brakuje mi ambicji, bo po paroletniej
>przerwie w zabawie AMATORSKĄ radiotechniką nie rzucę się od razu na
>tuner AM/FM z podwójną przemianą częstotliwości w części AM, zrobiony
>tylko i wyłącznie na tranzystorach. ;)

No nie, co za dolowanie sie - postaw sobie wyzwanie i zrealizuj :-)

P.S. podwojna przemiana sens ma chyba tylko na krotkich falach.

J.

do góry

On Fri, 22 Jan 2010 22:28:38 +0100, Atlantis wrote:
>J.F. pisze:
>> Mialo byc proste radyjko na pionierskim schemacie, a tu gotowa
>> glowica, scalaki .. kup sobie kolego radyjko, przygrzej opalarka,
>> a potem zlutuj ponownie, bedziesz mial frajde :-P
>
>Hmm... Ale jak ktoś składał rok później wedle schematu z MT tuner, w
>którym zastosowano gotową, fabryczną głowicę, to już wszystko było ok,
>tak? ;)

Wtedy byly takie czasy ze radia byly drogie, a czesci tanie.
A teraz odwrotnie.

Chociaz rozgladam sie za "kuchennym" radyjkiem z synteza, oraz za
turystycznym odbiornikiem ale nowoczesnym, z synteza i RDS i
glosnikiem a nie sluchawkami .. wybor znikomy i tez drogie.
Samemu sobie zrobic ?

>Gdzie właściwie przebiega granica? [...]
>Ja się jednak z Tobą zgodzić nie mogę. W oryginalnym projekcie
>problematyczna była głowica. Zastosowanie gotowej z pewnością pozwoli

Znaczy sie masz ambicje zrobic sobie wzmaczniacz p.cz ? :-)

>uniknąć problemów podczas uruchamiania (zwłaszcza, że mój licznik
>częstotliwości pewnie nie obejmie zakresu wokół 100MHz...). A już samo
>uruchomienie i zestrojenie toru p.cz. to jakiś krok do przodu.

Zestrojenie ? Do tego sie wrzuca filtr ceramiczny i tyle strojenia :-)

Zrobic po staremu na filtrach ? No, dobry temat na hobby - czy da sie
zestroic filtr p.cz bez wobulatora.

Moze sobie zrob lepszy czestosciomierz, wobuloskop zamiast radia ? :-)

J.

do góry

J.F. pisze:

> Wtedy byly takie czasy ze radia byly drogie, a czesci tanie.
> A teraz odwrotnie.

Hmm... Nie rozumiem tylko skąd takie podejście: urządzenie składa się
samodzielnie, gdy nie można go kupić i/lub jest drogie. W przeciwnym
razie nie ma to sensu i trzeba lecieć do MediaMarkt. ;)


> Chociaz rozgladam sie za "kuchennym" radyjkiem z synteza, oraz za
> turystycznym odbiornikiem ale nowoczesnym, z synteza i RDS i
> glosnikiem a nie sluchawkami .. wybor znikomy i tez drogie.
> Samemu sobie zrobic ?

Chociażby. BTW ten tuner z MT wprost się o to prosi. Bo takie podejście
do "programowania" jakie zastosował autor tej konstrukcji już dawno się
zdezaktualizowało. Bo jaki sens ustawić na stałe trzy napięcia strojące
głowicę, odpowiadające trzem różnym stacjom i przełączać je
przełącznikiem obrotowym? Przecież dzisiaj na UKFie jest dość tłoczno. A
modułowa konstrukcja sporo ułatwia, obeszłoby się bez jakichś wielkich
zmian.


> Znaczy sie masz ambicje zrobic sobie wzmaczniacz p.cz ? :-)

Od czegoś trzeba zacząć. Przynajmniej wtedy uniknie się frustracji przy
uruchamianiu, gdy coś nie działa i nawet nie wiadomo co. Przecież
głowicę UKF można sobie spokojnie dorobić w późniejszym okresie, albo
przy okazji jakiegoś innego projektu. Podobnie jak na przykład dekoder
stereo, RDS, syntezę ze sterownikiem.


> Zestrojenie ? Do tego sie wrzuca filtr ceramiczny i tyle strojenia :-)

Hmm... A zajrzałeś do projektu o którym cały czas rozmawiamy? Filtr
ceramiczny tam jest. Jest jednak także kilka cewek. Nie uciekniesz
chociażby od tej w obwodzie detektora FM.


> Zrobic po staremu na filtrach ? No, dobry temat na hobby - czy da sie
> zestroic filtr p.cz bez wobulatora.

Zdaniem autorów projektów z MT? Wygląda na to, że tak. ;)

do góry

On Sat, 23 Jan 2010 12:47:20 +0100, Atlantis wrote:
>J.F. pisze:
>> Wtedy byly takie czasy ze radia byly drogie, a czesci tanie.
>> A teraz odwrotnie.
>Hmm... Nie rozumiem tylko skąd takie podejście: urządzenie składa się
>samodzielnie, gdy nie można go kupić i/lub jest drogie. W przeciwnym
>razie nie ma to sensu i trzeba lecieć do MediaMarkt. ;)

Ale przeciez to bardzo rozsadne podejscie :-)

Chcesz sie narobic zeby miec urzadzenie gorsze niz gotowe ?
To ja juz wole newsy poczytac :-)

>> Chociaz rozgladam sie za "kuchennym" radyjkiem z synteza, oraz za
>> turystycznym odbiornikiem ale nowoczesnym, z synteza i RDS i
>> glosnikiem a nie sluchawkami .. wybor znikomy i tez drogie.
>
>Chociażby. BTW ten tuner z MT wprost się o to prosi. Bo takie podejście
>do "programowania" jakie zastosował autor tej konstrukcji już dawno się
>zdezaktualizowało. Bo jaki sens ustawić na stałe trzy napięcia strojące
>głowicę, odpowiadające trzem różnym stacjom i przełączać je
>przełącznikiem obrotowym?

Pr1, Pr2, pR3 .. i wiecej nie bylo :-)

Dzis faktycznie wybor przeraza .. ale wszystkich i tak nie sluchasz,
wiec moze trzy ulubione wystarcza ?

>Przecież dzisiaj na UKFie jest dość tłoczno. A
>modułowa konstrukcja sporo ułatwia, obeszłoby się bez jakichś wielkich
>zmian.

Jakbym mial to robic to bym jeszcze inaczej zrobil. Pewnie bym znalazl
scalaka ktory by stanowil jeden modul calego radia :-)

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:l9mll51rls0tjos9nflsmderj94u1ct108@4ax.com...

> Zrobic po staremu na filtrach ? No, dobry temat na hobby - czy da sie
> zestroic filtr p.cz bez wobulatora.

Nie wiem czy pytasz, czy podajesz to jako temat hobby.
Jakoś to się dawało mniej więcej zrobić - każdy obwód na nieco innej f na
max Udc za detektorem.
P.G.

do góry