hey,
szukam drugiego auta w rodzinie - takiego wola roboczego, generalnie nie musi to
byc nic nadzwyczajnego. Niewiele tez to bedzie jezdzic. Ma byc dosc tanie, i po
paru latach prawdopodobnie pojdzie na zlom.
Male toto byc nie moze - bedzie przewozilo tez roztomajte rupiecie.
ok. wybor padl na stare Audi A6, 94-97, volvo v70, do roku 2000, chetnie diesel,
moze golf III kombi, raczej nic innego - ma byc tego duzo na szrotach - czesci -
i ma to byc naprawialne przez ziutkow, tzn maja to w miare znac.
I tu pytanie - zastanawiam sie czy dokupic sobie odrobine luksusu i wybrac cos z
automatem.
Jak z awaryjnoscia samego automatu w tych modelach? Jaki automat siedzi w V70
/bo to narazie lider zestawienia/ - sypie sie toto?
Czy te skrzynki sa porownywalnie bezawaryjne jak przeslawne automaty w m\mercach
w 124?
Dzieki za porady.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl