-
91. Data: 2016-04-01 16:42:30
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
badworm wrote:
> A te kanały to się ręcznie ustawiało czy już fabrycznie były
> zaprogramowane?
Były fabrycznie preprogramowane na 12 kolejnych częstotliwości
z listy kanałów, ale po zdjęciu obudowy dawało się dotrzeć do
cewek strojeniowych ("wirnik" tworzyło 12 płytek drukowanych
o jednakowej konstrukcji) i przy odpowiedniej dawce samozaparcia
"kastomizacja" była wykonalna. :)
> Ech, gdzie te czasy że telewizor miał 4 kanały, strojone
> wieloobrotowymi potencjometrami ze wskaźnikiem położenia suwaka
Te wspaniałe czasy nastąpiły dopiero jakieś 30 lat później. :)
Pozdrawiam, Piotr
-
92. Data: 2016-04-01 17:04:55
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> A taki telewizor "Wisła" w ogóle nie miał przełącznika, był
>> produkowany w trzech wersjach, każda do odbioru innego kanału.
>
> I to jest słuszna koncepcja, nawet (a może zwłaszcza!) dziś:
> a co Wy, Obywatelu, tak skaczecie po kanałach?!
Gdy u nas wciąż był tylko jeden program, a drugi powoli startował, to
w Moskwie nadawano już na czterech kanałach. Opowiadano sobie więc co
to też w tym Związku Radzieckim można w telewizji zobaczyć. Na pierwszym
kanale przemawia Breżniew. Na drugim retransmisja przemówienia Breżniewa.
Na trzecim -- Breżniew coś mówi. Przełączasz na czwarty, a tam jakiś
czekista grozi palcem i mówi "ja ci przełączę!".
--
Jarek
-
93. Data: 2016-04-01 17:06:57
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> Najgorzej ze stabilizowaniem napięcia żarzenia lamp pracujących
>> w układzie zasilacza stabilizowanego.
>
> Dla niskich napięć wystarczy zasilić żarzenie z wyjściowego. :-)
A jak taki układ uruchomić wstępnie?
--
Jarek
-
94. Data: 2016-04-01 17:08:09
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
> Niemieckie radiostacje polowe z drugiej wojny były zasilane
> przetwornicą wibratorową (IIRC z 2V na 200), więc technika
> zasadniczo nowa nie jest...
Przecież jeszcze długo po wojnie odbiorniki samochodowe
też były zasilane z przetwornicy wibratorowej. Pędzonej
napięciem z akumulatora, czyli 6,3V. Stąd właśnie wzięła
się typowa wartość napięcia żarzenia, stosowana również
w sprzęcie zasilanym z sieci.
--
Jarek
-
95. Data: 2016-04-01 17:14:55
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> A te kanały to się ręcznie ustawiało czy już fabrycznie były
>> zaprogramowane?
>
> Były fabrycznie preprogramowane na 12 kolejnych częstotliwości
> z listy kanałów, ale po zdjęciu obudowy dawało się dotrzeć do
> cewek strojeniowych ("wirnik" tworzyło 12 płytek drukowanych
> o jednakowej konstrukcji) i przy odpowiedniej dawce samozaparcia
> "kastomizacja" była wykonalna. :)
Przełącznikiem należało kręcić zawsze w jedna stronę. W drugą też
przeważnie się dało, ale on nie był zadowolony i mu się od tego
styki niszczyły. W Warszawie I program nadawany był na kanale 2,
a II na kanale 11 -- przechodząc z I na II trzeba było przekręcić
o 9 pozycji, a z II na I o 3 pozycje. Jedną z możliwych kastomizacji
było zaopatrzenie się w dwie dodatkowe wkładki na kanał I programu
i dwie dla II. Wkładało się je naprzemiennie do co drugiego slotu,
resztę pozostawiając pustą. Programy zmieniało się obracając zawsze
o dwie pozycje do przodu. Nieobsadzone sloty sprawiały, że lżej to
kręcenie szło.
--
Jarek
-
96. Data: 2016-04-01 17:17:33
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Friday, April 1, 2016, 5:08:09 PM, you wrote:
> Pan Piotr Wyderski napisał:
>> Niemieckie radiostacje polowe z drugiej wojny były zasilane
>> przetwornicą wibratorową (IIRC z 2V na 200), więc technika
>> zasadniczo nowa nie jest...
> Przecież jeszcze długo po wojnie odbiorniki samochodowe
> też były zasilane z przetwornicy wibratorowej. Pędzonej
> napięciem z akumulatora, czyli 6,3V. Stąd właśnie wzięła
> się typowa wartość napięcia żarzenia, stosowana również
> w sprzęcie zasilanym z sieci.
Żarzenie 2 i 4V to też skutek stosowania akumulatorów ołowiowych :)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
97. Data: 2016-04-01 17:29:42
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 1 Apr 2016 17:06:57 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> A jak taki układ uruchomić wstępnie?
Miałem kiedyś diy pradnice AC napędzaną silnikiem Andrii (z
motopompy). Prądnica była obcowzbudna (12V DC). Wyjście AC przez
trafo i mostek prostowniczy było podłączone do uzw. wzbudzenia.
Oczywiście tak wystarowac nie chciała ale wystarczyło z aku na chwilę
podać 12V i już sama się zasilała :), pewnie z tymi lampami podobnie.
--
Marek
-
98. Data: 2016-04-01 17:47:07
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Przełącznikiem należało kręcić zawsze w jedna stronę. W drugą też
> przeważnie się dało, ale on nie był zadowolony i mu się od tego
> styki niszczyły.
Jak pamiętam kształt tych wielkich sprężyn stykowych, to
kierunek kręcenia nie powinien robić mu większej różnicy.
> Wkładało się je naprzemiennie do co drugiego slotu,
> resztę pozostawiając pustą.
W tych 12-kanałowych wkładki wcale tak łatwo wymienne nie były.
Demontaż rotora to też prosta rzecz nie była, trzeba było się
przekopać przez kilka warstw i wybebeszyć całą głowicę VHF. Ale
tu nic nie dam sobie uciąć, po tym obszarze wspomnień już Alzheimer
grasuje.
Pozdrawiam, Piotr
-
99. Data: 2016-04-01 17:56:02
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> A jak taki układ uruchomić wstępnie?
Przekaźnikiem, również zasilanym z napięcia wyjściowego.
Pozdrawiam, Piotr
-
100. Data: 2016-04-01 18:53:04
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu piątek, 1 kwietnia 2016 16:42:31 UTC+2 użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> "wirnik" tworzyło 12 płytek drukowanych
> o jednakowej konstrukcji) i przy odpowiedniej dawce samozaparcia
>
Żebyż one były drukowane... :)
(te, przynajemniej, które ja kojarzę, były montowane wprost na wyprowadzeniach cewek
i stykach bębna, paski preszpanu czy co to tam było stanowiły jedynie usztywnienie
konstrukcyjne.