Witam,

przestał mi się odzywać silniczek od spryskiwacza. Zrobiło się ciepło i
nalałem już letniego płynu - zimowego mi akurat zabrakło a pogoda mnie
przekonała, że sroga zima już nie wróci.

Gdy zaczęły się mrozy, najpierw zamarzły spryskiwacze, nic nie leciało
ale słyszałem jak pracuje silniczek pompki. Teraz nie słychać nawet
silniczka.

Pytanie: jak sprawdzić czy silnik pompki spryskiwacza jest spalony czy
nie? Myślałem, żeby podpiąć się miernikiem zamiast bezpiecznika i
sprawdzić czy płynie prąd - czy to dobry pomysł? Na razie nawet nie wiem
czy spryskiwacz ma własny bezpiecznik i gdzie go szukać?

auto: CIVIC 2005 5D (autobus)

PZDR
Shaman