-
21. Data: 2017-03-15 17:24:07
Temat: Re: sdcc i at89c51 - dostęp do pinu "na około"
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-03-15 o 17:01, J.F. pisze:
> Egzotyczny od czasu pecetow - a jak przygotowac eprom do pierwszego
> peceta ? :-)
>
Tak jak się uruchamiało MERĘ 300 - zestaw przełączników określających
bity i przycisk zapisz (licznik adresów automatycznie zwiększający stan
to nie problem).
W MERZE 300 wpisywało się chyba około 10 słów pierwszego programu
czytającego tasiemkę i go uruchamiało, a dalej z tasiemki.
Należało by wpisać przełącznikami do EPROMu najprostszy program czytaj
bajt z tasiemki i wpisz do EPROMu. Potem za jego pomocą wpisało by się
do następnego już lepszy program i potem z górki.
Czytnik tasiemki (lub kart) (z ręcznym przesuwem) wydaje mi się, że dało
by się zmajstrować.
P.G.
-
22. Data: 2017-03-15 17:36:49
Temat: Re: sdcc i at89c51 - dostęp do pinu "na około"
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Egzotyczny od czasu pecetow - a jak przygotowac eprom do pierwszego peceta
> ? :-)
> Mialem kiedys na uczelni taki programator - klawiatura hex i komunikujemy
> sie.
> Chyba nie uzywalem, z oczywistych wzgledow :-)
> Za dyskietke bym ozlocil, za czytnik tasiemki perforowanej tez - o ile
> mialbym perforator :-)
W czasach bardziej współczesnych miałem mikrokomputer z 8051 (AVT2250) i
programowałem go właśnie szesnastkowo. Miałem kartkę z listą rozkazów '51 i
program pisało się od razu w języku maszynowym :)
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
-
23. Data: 2017-03-15 17:52:24
Temat: Re: sdcc i at89c51 - dostęp do pinu "na około"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oabqj0$dn3$...@n...news.atman.pl...
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Mialem kiedys na uczelni taki programator - klawiatura hex i
>> komunikujemy sie.
>> Chyba nie uzywalem, z oczywistych wzgledow :-)
>> Za dyskietke bym ozlocil, za czytnik tasiemki perforowanej tez - o
>> ile mialbym perforator :-)
>W czasach bardziej współczesnych miałem mikrokomputer z 8051
>(AVT2250) i programowałem go właśnie szesnastkowo. Miałem kartkę z
>listą rozkazów '51 i program pisało się od razu w języku maszynowym
>:)
No ba, pierwszy program maszynowy na ZX81 napisalem w zeszycie,
przetranslowalem recznie i wpisalem korzystajac z prostego programiku
w basicu.
Jeszcze liczbami dziesietnymi - tak bylo prosciej niz hex sie bawic
:-)
Ale nie twierdze, ze to jest wlasciwy sposob pracy :-)
J.
-
24. Data: 2017-03-15 18:57:34
Temat: Re: sdcc i at89c51 - dostęp do pinu "na około"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oabpr3$sgg$...@n...chmurka.net...
W dniu 2017-03-15 o 17:01, J.F. pisze:
>> Egzotyczny od czasu pecetow - a jak przygotowac eprom do pierwszego
>> peceta ? :-)
>
>Tak jak się uruchamiało MERĘ 300 - zestaw przełączników określających
>bity i przycisk zapisz (licznik adresów automatycznie zwiększający
>stan to nie problem).
>W MERZE 300 wpisywało się chyba około 10 słów pierwszego programu
>czytającego tasiemkę i go uruchamiało, a dalej z tasiemki.
W Riadzie/IBM360 to byl rozkaz do "kanału", czyli takiego pomocniczego
komputera/zaawansowanego sterownika urzadzen zewnetrznych.
Ten rozkaz czytal kolejne rozkazy dla kanału, az sie system zaladowal
:-)
>Czytnik tasiemki (lub kart) (z ręcznym przesuwem) wydaje mi się, że
>dało by się zmajstrować.
problem techniczny to byly male wymiary dziurek - nawet specjalne
fototranzystory czy fotodiody robili, srednicy ~2mm.
Jeden z takich czytnikow to mnie zadziwil - silnik z rolka przesuwu,
elektromagnes dociskajacy tasme do rolki i fotoelementy ze
wzmacniaczami.
Zadnej precyzji, pracy krokowej - nic.
Tasma sobie leciala swoim tempem, a fotodioda od tych srodkowych
malych dziurek najwyrazniej robila za zrodlo sygnalu zegarowego dla
odbiorcy.
To byl taki model samodzielny - mala skrzyneczka z jakims dziwnym
gniazdem.
Do czego to bylo przeznaczone - pojecia nie mam.
Byc moze chocby do takich programatorow epromow - czytanie danych do
RAM na paru TTL mozna zrobic :)
J.
-
25. Data: 2017-03-15 19:19:27
Temat: Re: sdcc i at89c51 - dostęp do pinu "na około"
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-03-15 o 18:57, J.F. pisze:
> Jeden z takich czytnikow to mnie zadziwil - silnik z rolka przesuwu,
> elektromagnes dociskajacy tasme do rolki i fotoelementy ze wzmacniaczami.
> Zadnej precyzji, pracy krokowej - nic.
> Tasma sobie leciala swoim tempem, a fotodioda od tych srodkowych malych
> dziurek najwyrazniej robila za zrodlo sygnalu zegarowego dla odbiorcy.
>
Synchronizowanie tymi małymi dziurkami to już w Colossusie było (jak nie
w Robinsonie).
P.G.
-
26. Data: 2017-03-16 19:44:53
Temat: Re: sdcc i at89c51 - dost?p do pinu "na oko?o"
Od: jacek pozniak <j...@f...pl>
> Powinienem przyjąć, że w przypadku tych MCU nie da się odwołać do portu
> przez wskaźnik? Mogę to obejść w inny sposób - najprościej będzie chyba
> przekazywać normalną liczbę i w zależności od jej wartości, odwoływać
> się do konkretnego portu, określonego twardo w kodzie. Sądziłem tylko,
> że może będzie się to dało zrobić bardziej elegancko. ;)
Język C to taki bardziej elegancki assembeler, więc jeśli czegoś nie można w
assemblerze, to w C zwykle też nie (bez zbytniego narzutu kodu) :-)
jp