Ściśle: chodzi o ściąganie izolacji z przewodu, bo ściąganie izolacji z
kabla to raczej problemu nie sprawia, bo są do tego narzędzia.
Natomiast co raz częściej taką skrętkę stosuje się do wszelkiej maści
urządzeń, bo tania, bo dostępna itp.
Problem zaczyna się jak chcemy przewód z takiej skrętki zamocować w
zacisku śrubowym, albo sprężynowym, bo trzeba usunąć izolację a ona jest
bardzo niewdzięczna do usuwania.
Można to zrobić nożem, ale często kończy się to pęknięciem naciętego
przewodu, czasem nie od razu, ale przy kolejnych poruszeniach przy
przeróbkach czy pomiarach.
Ja staram się to robić paznokciem, ale dzień czy dwa po obcięciu jest to
niemożliwe, trudne staje się przy setnym przewodzie, bo paznokcie się tępią.
Szczególnym wyzwaniem jest skrętka żelowana - generalnie najlepszym
pomysłem jest przekrosowanie jej scotchlockami na bardzo fajnie
obierające się przewody "alarmowe", ale to znowu trzeba miejsca i kolory
się potem mylą.
Ma ktoś jakiś patent na to?
Myślę nad narzędziem - mógłby to być nożyk z czegoś twardszego od
paznokcia a miększego od miedzi - jakiś pomysł?
Albo nożyk stalowy z precyzyjnie regulowanym wysunięciem ponad płaszczyznę.

--
Mirek.

do góry

W dniu 28.01.2023 o 15:07, Mirek pisze:
[...]
> Ma ktoś jakiś patent na to?
> Myślę nad narzędziem - mógłby to być nożyk z czegoś twardszego od
> paznokcia a miększego od miedzi - jakiś pomysł?
> Albo nożyk stalowy z precyzyjnie regulowanym wysunięciem ponad płaszczyznę.
>
https://allegro.pl/listing?string=%C5%9Aci%C4%85gacz
%20izolacji%20UTP%2FFTP%20-

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 28.01.2023 o 15:07, Mirek pisze:
> Ściśle: chodzi o ściąganie izolacji z przewodu, bo ściąganie izolacji z
> kabla to raczej problemu nie sprawia, bo są do tego narzędzia.
> Natomiast co raz częściej taką skrętkę stosuje się do wszelkiej maści
> urządzeń, bo tania, bo dostępna itp.
> Problem zaczyna się jak chcemy przewód z takiej skrętki zamocować w
> zacisku śrubowym, albo sprężynowym, bo trzeba usunąć izolację a ona jest
> bardzo niewdzięczna do usuwania.
> Można to zrobić nożem, ale często kończy się to pęknięciem naciętego
> przewodu, czasem nie od razu, ale przy kolejnych poruszeniach przy
> przeróbkach czy pomiarach.
> Ja staram się to robić paznokciem, ale dzień czy dwa po obcięciu jest to
> niemożliwe, trudne staje się przy setnym przewodzie, bo paznokcie się
> tępią.

Oj tam, oj tam.. obtapia się grotem lutownicy transformatorowej ;-)

--
Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

Pan Grzegorz Kurczyk napisał:

>> Ja staram się to robić paznokciem, ale dzień czy dwa po obcięciu jest
>> to niemożliwe, trudne staje się przy setnym przewodzie, bo paznokcie
>> się tępią.
>
> Oj tam, oj tam.. obtapia się grotem lutownicy transformatorowej ;-)

https://youtu.be/e2vedHJZE3Y?t=7

--
Jarek

do góry

On Sat, 28 Jan 2023 17:03:39 +0100, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> https://youtu.be/e2vedHJZE3Y?t=7

Czego to Ruski nie wymyśli.

--
Marek

do góry

On 28.01.2023 16:49, Grzegorz Kurczyk wrote:

>
> Oj tam, oj tam.. obtapia się grotem lutownicy transformatorowej ;-)
>
Nie używam praktycznie transformatorówki - jest duża, ciężka i
niewygodna. W terenie gazowa a w warsztacie stacja.
Ale może to jest dobry trop - takie szczypce z drucikiem oporowym z
jednej strony i teflonem z drugiej... albo dwa druciki.

--
Mirek.

do góry

W dniu 28.01.2023 o 18:41, Mirek pisze:

>> Oj tam, oj tam.. obtapia się grotem lutownicy transformatorowej ;-)
>>
> Nie używam praktycznie transformatorówki - jest duża, ciężka i
> niewygodna. W terenie gazowa a w warsztacie stacja.
> Ale może to jest dobry trop - takie szczypce z drucikiem oporowym z
> jednej strony i teflonem z drugiej... albo dwa druciki.
>
Wystarczy zapaliczka i paznokieć przy większej ilości, oczywiście trzeba
potrenować i nie przypalać za mocno ale duża ilość w jednej chwili to
jednak upierdliwe.

Generalnie nigdy nie popierałem ściągaczek do izolacji...ale od kiedy
zacząłem używać to chwalę, co oczywiście nie występuje często ale
właśnie wtedy, jak mam więcej do odizolowania.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

https://allegro.pl/oferta/szczypce-do-sciagania-izol
acji-weidmuller-stripax-7061964136

Używam od dawna, polecam.

do góry

Mirek <m...@n...dev> wrote:

> Ściśle: chodzi o ściąganie izolacji z przewodu, bo ściąganie izolacji z
> kabla to raczej problemu nie sprawia, bo są do tego narzędzia.

Ściągaczką do izolacji, ale pod odpowiednim kątem -- za duży i przewód
przejdzie razem z izolacją (bo jest cieńszy od izolacji), za mały i
przewód się utnie. Da się wyćwiczyć.

Ewentualnie cążkami bocznymi, ale z odpowiednią siłą nacisku, tak żeby
nie przecięły izolacji, ale nacięły ją na tyle, żeby dało się ją zerwać.
Też do wyćwiczenia.

Ewentualnie po takim ściągnięciu, jeśli drucik jednak lekko się natnie,
możesz go podgrzać lutownicą, co sprawi, że pozostała część izolacji
trochę się cofnie i będzie można go uciąć w naciętym miejscu.

Jak byłem młodszy, to zdejmowałem taką izolację zębami, ale teraz się boję
o zęby (choć technicznie dalej by się w takim zastosowaniu sprawdziły, w
sumie nawet doskonale -- izolację przetną, drutu nie ruszą).

--
Siedzi zajączek i wyciska cos z policzka. Podbiega sarenka i pyta:
- Wyciskasz pryszcza?
- Nie, śrut

do góry

W dniu 2023-01-30 o 01:40, AUTOMATYKA Jasiński pisze:
> https://allegro.pl/oferta/szczypce-do-sciagania-izol
acji-weidmuller-stripax-7061964136
>
> Używam od dawna, polecam.

potwierdzam i polecam! Ja używam Weidmuller Stripper 6 i nie znam
lepszego do kabli do 4mm2. Wieki temu używałem podobnego jako
elektromonter i setki tysiące kabelków potrafił obsłużył i wciąż radził
sobie dobrze z cienkimi kabelkami jak i z małą energetyką. Próbowałem
zatąpić Stripax-a różnymi innymi wynalazkami i po latach wróciłem do
sprawdzonej technologii.

do góry