-
1. Data: 2010-05-11 13:09:32
Temat: ręczny montaż smd
Od: "Papa5merf" <P...@p...pl>
czy montowanie ręczne smd ma sens?
-
2. Data: 2010-05-11 13:17:23
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 11.05.2010 15:09, schrieb Papa5merf:
> czy montowanie ręczne smd ma sens?
>
ewentualnie tak
-
3. Data: 2010-05-11 13:23:43
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: zenek <z...@o...pl>
Waldemar Krzok pisze:
> Am 11.05.2010 15:09, schrieb Papa5merf:
>> czy montowanie ręczne smd ma sens?
>>
>
> ewentualnie tak
Aczkolwiek niekoniecznie.
-
4. Data: 2010-05-11 13:29:13
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: "m" <...@n...pq>
Użytkownik "Papa5merf" <P...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4be956f0$0$17096$65785112@news.neostrada.pl...
> czy montowanie ręczne smd ma sens?
Kilku sztuk płytek tak, bo maszynowo kto ci to zrobi i za ile?
Setek i więcej już nie.
-
5. Data: 2010-05-11 13:38:29
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: Michoo <m...@v...pl>
Papa5merf pisze:
> czy montowanie ręczne smd ma sens?
>
W prototypach/krótkich seriach - pewnie.
Kiedyś z ciekawości zapytałem płytkarnię o koszt montażu - oidp wyszłoby
700zł przy 100 sztukach. Dla człowieka jedna taka płytka to 50minut z
hotairem - czyli dziesięć dni po 8 godzin non stop.
Inna sprawa, że jakby zrobić sobie sito do nakładania pasty to nagle
montaż by znacznie przyspieszył - ja najwięcej czasu tracę na nałożenie
pasty.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
6. Data: 2010-05-11 13:42:55
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: Michal Czarkowski <m...@p...poczta.onet.pl>
Papa5merf napisał(/a):
> czy montowanie ręczne smd ma sens?
lol
Częściej zakup maszyn jest bez sensu.
Zejdź na Ziemie i napisz Smerfie ile tego chcesz montowac wtedy dla
większości ludzi na grupie takie pytanie będzie miało sens
-
7. Data: 2010-05-11 13:50:26
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-05-11 15:38, Michoo pisze:
> Papa5merf pisze:
>> czy montowanie ręczne smd ma sens?
>>
> W prototypach/krótkich seriach - pewnie.
>
> Kiedyś z ciekawości zapytałem płytkarnię o koszt montażu - oidp wyszłoby
> 700zł przy 100 sztukach. Dla człowieka jedna taka płytka to 50minut z
> hotairem - czyli dziesięć dni po 8 godzin non stop.
No ale taki człowiek to tez kosztuje ze 3kpln (z ZUSem i podatkiem)
czyli taniej zlecić w zakładzie
> Inna sprawa, że jakby zrobić sobie sito do nakładania pasty to nagle
> montaż by znacznie przyspieszył - ja najwięcej czasu tracę na nałożenie
> pasty.
Tylko jak z nakładaniem pasty pod np. QFN (0,5mm) jeśli nie masz sita?
--
Pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2010-05-11 14:10:51
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: ptoki <s...@g...com>
On 11 Maj, 15:50, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
> > Inna sprawa, że jakby zrobić sobie sito do nakładania pasty to nagle
> > montaż by znacznie przyspieszył - ja najwięcej czasu tracę na nałożenie
> > pasty.
>
> Tylko jak z nakładaniem pasty pod np. QFN (0,5mm) jeśli nie masz sita?
>
A ta pasta to co zawiera? Czy nie zostanie wciągnieta na pad-a pod
wpływem temperatury?
Czemu nie mozna posmarować wszystkiego równo lub uprzednio pocynować
padów, nalozyc element i pogrzac pojedyncze nogi?
Tak pytam bo kiedys montowalem jakis kit (ćwoki z avt zrobili kit do
samodzielnego montazu z elementami smd) z smd i tak wlasnie zrobilem.
To znaczy pady byly pocynowane troche i najpierw pocynowalem je
leciutko dodatkowo a potem tylko grzalem nogi scalakom...
--
Lukasz Sczygiel
-
9. Data: 2010-05-11 14:23:17
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-05-11 16:10, ptoki pisze:
> On 11 Maj, 15:50, Mario<m...@p...onet.pl> wrote:
>
>>> Inna sprawa, że jakby zrobić sobie sito do nakładania pasty to nagle
>>> montaż by znacznie przyspieszył - ja najwięcej czasu tracę na nałożenie
>>> pasty.
>>
>> Tylko jak z nakładaniem pasty pod np. QFN (0,5mm) jeśli nie masz sita?
>>
> A ta pasta to co zawiera? Czy nie zostanie wciągnieta na pad-a pod
> wpływem temperatury?
> Czemu nie mozna posmarować wszystkiego równo lub uprzednio pocynować
> padów, nalozyc element i pogrzac pojedyncze nogi?
>
> Tak pytam bo kiedys montowalem jakis kit (ćwoki z avt zrobili kit do
> samodzielnego montazu z elementami smd) z smd i tak wlasnie zrobilem.
> To znaczy pady byly pocynowane troche i najpierw pocynowalem je
> leciutko dodatkowo a potem tylko grzalem nogi scalakom...
Miałem na myśli pastę zawierającą lut i topnik. No i oczywiście żeby nie
trzeba było cynować styków np. w QFN bo ja teraz też tak robię ale to
pracochłonne i ryzykowne dla układu. Jednym słowem mocno nieprofesjonalne.
--
Pozdrawiam
MD
-
10. Data: 2010-05-11 14:24:27
Temat: Re: ręczny montaż smd
Od: Michoo <m...@v...pl>
Mario pisze:
> W dniu 2010-05-11 15:38, Michoo pisze:
>> Papa5merf pisze:
>>> czy montowanie ręczne smd ma sens?
>>>
>> W prototypach/krótkich seriach - pewnie.
>>
>> Kiedyś z ciekawości zapytałem płytkarnię o koszt montażu - oidp wyszłoby
>> 700zł przy 100 sztukach. Dla człowieka jedna taka płytka to 50minut z
>> hotairem - czyli dziesięć dni po 8 godzin non stop.
>
> No ale taki człowiek to tez kosztuje ze 3kpln (z ZUSem i podatkiem)
> czyli taniej zlecić w zakładzie
Chyba, że sam robisz. Ale ogólnie - tak, już przy kilkudziesięciu szt
robiło się całkiem konkurencyjne.
>
>> Inna sprawa, że jakby zrobić sobie sito do nakładania pasty to nagle
>> montaż by znacznie przyspieszył - ja najwięcej czasu tracę na nałożenie
>> pasty.
>
> Tylko jak z nakładaniem pasty pod np. QFN (0,5mm) jeśli nie masz sita?
W warunkach amatorskich to chyba najpierw nakładasz pastę na kostkę i
dmuchasz aż się zrobią 'półkule' potem kostka na płytkę i dmuchasz aż
się rozpuszczą - napięcie powierzchniowe załatwi resztę.
W wakacje będę miał okazję w praktyce sprawdzić ;)
--
Pozdrawiam
Michoo