-
1. Data: 2010-02-23 17:17:41
Temat: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Pomyślałem sobie, że zabiorę się dzisiaj za zestrojenie toru p.cz.
składanego odbiornika UKF na podstawie MT, skoro chwilowo i tak brakuje
mi paru części do głowicy. Zaczynam więc rozglądać się za fabrycznym
radiem, które mogłoby robić za generator sygnałowy. Wiedziałem, że
gdzieś w domu leżał przenośny odbiornik. Znalazłem go i ku mojemu
zaskoczeniu okazało się, że jest jeszcze na OIRT. Tak samo jak kolejny,
który latami leżał w garażu.
Inny, bardziej współczesny - jak się okazało zbudowany na jednym
scalaku, który nie ma wyprowadzonego sygnału 10,7MHz już po wzmocnieniu
(wewnątrz struktury jest od razu podawany na wejście detektora). Został
jeszcze radiobudzik, ale do niego nie ma co zaglądać, gdyż: a) jest
jeszcze na gwarancji; b) pewnie sytuacja wygląda identycznie.
No i teraz lekki zonk. ;) Przypomniałem sobie, że na strychu leżą
jeszcze dwa odbiorniki o których wiem z pewnością, że można za ich
pomocą uzyskać wzmocniony sygnał p.cz. Jeden to Amator 2 Stereo, drugi
to stara Donatina. Obydwa więc z czasów, gdy nikt nawet nie myślał o
paśmie CCIR. A więc jedyne wyjście to przestrojenie. Tylko czy po
przestrojeniu w domowych warunkach, amatorskimi metodami (np.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1138282.html) takie radio będzie
się nadawało do strojenia własnej konstrukcji?
-
2. Data: 2010-02-24 10:46:18
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@a...control.slupsk.pl>
Użytkownik Atlantis napisał:
> Pomyślałem sobie, że zabiorę się dzisiaj za zestrojenie toru p.cz.
> składanego odbiornika UKF na podstawie MT, skoro chwilowo i tak brakuje
> mi paru części do głowicy. Zaczynam więc rozglądać się za fabrycznym
> radiem, które mogłoby robić za generator sygnałowy. Wiedziałem, że
> gdzieś w domu leżał przenośny odbiornik. Znalazłem go i ku mojemu
> zaskoczeniu okazało się, że jest jeszcze na OIRT. Tak samo jak kolejny,
> który latami leżał w garażu.
A nie prościej poskładać sobie jakiś generator Colpittsa i sprząc go z
częstościomiaką ? :-) Toż to jeden tranzystor i parę elementów.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
3. Data: 2010-02-24 17:38:25
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: "Roman" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@a...control.slupsk.pl> napisał
w wiadomości news:hm30n7$jjt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> A nie prościej poskładać sobie jakiś generator Colpittsa i sprząc go z
> częstościomiaką ? :-) Toż to jeden tranzystor i parę elementów.
Może kolega Atlantis nie ma częstościomierza???
W zamierzchłych czasach stroiło się takie radia całkowicie na słuch !
Tor p.cz. na maksa przy najmocniejszej i potem na coraz słabszych stacjach +
niewielkie rozstrojenie obwodów w lewo i prawo dla poszerzenia pasma
przenoszenia wzm. p.cz.
Heterodyna i obw. wejściowe UKF - strojenie na znanych (!) stacjach na
początku i końcu zakresu.
Strojenie detektora FM - to już trochę większa sztuka zrobić na słuch, ale z
woltomierzem (wskazówkowym!) nie ma problemu na silnej, oddalonej od innych,
stacji.
Pozdrawiam
Roman
-
4. Data: 2010-02-24 18:06:37
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2010-02-24 18:38, Roman pisze:
> Może kolega Atlantis nie ma częstościomierza???
Mam dwa proste liczniki częstotliwości na PIC (drugi czeka na
zamontowanie w Taurusie jako cyfrowa skala). Nawet ten porządniejszy ma
gwarantowaną górną granicę mierzonej częstotliwości na poziomie 50MHz.
Nie wiem zwyczajnie jak się zachowa po podaniu mu dwukrotnie większej.
Tak więc wiem, że mogę nim sprawdzić p.cz., ale jeśli nawet coś wskaże
przy strojeniu heterodyny, to powinienem to wskazanie traktować z
ograniczonym zaufaniem. ;)
> Tor p.cz. na maksa przy najmocniejszej i potem na coraz słabszych stacjach +
> niewielkie rozstrojenie obwodów w lewo i prawo dla poszerzenia pasma
> przenoszenia wzm. p.cz.
Dlatego właśnie tutaj Amator byłby dobrym źródłem sygnału 10,7 MHz, ze
względu na obecność wskaźnika poziomu sygnału. Najpierw jednak jego
samego trzeba by przestroić na CCIR. Ogólnie radio warte
odrestaurowania, najpierw muszę się uporać z jednym milczącym kanałem,
potem może spróbuję przestroić głowicę. Zresztą Pioniera i Donatinę
leżące na strychu też warto byłoby przywrócić do stanu świetności. ;)
A co do samego strojenia sprzętu to doskonale zdaje sobie sprawę, że
najlepszym wyjściem byłoby sklecenie jakiegoś generatora z modulacją AM
(przynajmniej długie i średnie) oraz FM (CCIR + 10,7 MHz).
> Strojenie detektora FM - to już trochę większa sztuka zrobić na słuch, ale z
> woltomierzem (wskazówkowym!) nie ma problemu na silnej, oddalonej od innych,
> stacji.
To znaczy generalnie jakiego rodzaju problemów można się spodziewać.
Autor opisu wspomnianego odbiornika z MT raczej nie rozpisał się na ten
temat. Ot - podpiąć wejście detektowa FM do wyjścia p.cz. fabrycznego
odbiornika przez parę skręconych przewodów i kręcąc cewką obwodu
rezonansowego odebrać na strojonym odbiorniku tą samą stację, do której
dostrojony jest wzorcowy. Była chyba jeszcze mowa o tym, że napięcie na
jednej z nóżek UL1244 ma być takie samo po zwarciu końców cewki oraz bez
tejh zwory - o ile detektor jest prawidłowo dostrojony.
O czym jeszcze powinienem wiedzieć/pamiętać?
-
5. Data: 2010-02-24 19:02:04
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: "Roman" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hm3pqi$g1i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Tak więc wiem, że mogę nim sprawdzić p.cz., ale jeśli nawet coś wskaże
> przy strojeniu heterodyny, to powinienem to wskazanie traktować z
> ograniczonym zaufaniem. ;)
>
Mierzenie częstotliwości heterodyny zwłaszcza UKF w warunkach amatorskich ma
znaczenie raczej poglądowe, zgrubne, aby wogóle stwierdzić, że heterodyna
działa mniej więcej. Bowiem przyłączenie końcówki pomiarowej do obwodu
heterodyny i tak ją nieco odstraja. Właściwie potrzebny tu jest skalibrowany
generator sygnałowy podający częstotliwości zakresu 88-108 na wejście
głowicy. I tu jest kruczek: jeśli mieszkasz w dużym mieście to w eterze
lata kilkanaście wzorcowych częstotliowści w całym tym zakresie - wystarczy
mieć inne sprawne radio z odczytem odbieranych częstotliwości i sobie
odnajdziesz potrzebne stacje z dołu i z góry zakresu (to tylko jest
praktycznie potrzebne - po wystrojeniu końców zakresu, środek będzie też w
miarę optymalny).
>
> Dlatego właśnie tutaj Amator byłby dobrym źródłem sygnału 10,7 MHz, ze
> względu na obecność wskaźnika poziomu sygnału.
Owszem, a jak nie, to dość łatwo zrobić generator na 10,7 MHz (nawet na
bramkach TTL) i skalibrować go na Twoim częstościomierzu. Nawet bez
modulacji będzie pomocny przy strojenie wzm. p.cz. i detektora
465 (455) kHz jeszcze łatwiej sklecić.
>Najpierw jednak jego
> samego trzeba by przestroić na CCIR. Ogólnie radio warte
> odrestaurowania, najpierw muszę się uporać z jednym milczącym kanałem,
No tak - spotkasz tu pewnie słynnego UL1405 - zakała produkcyjna CEMI !
> potem może spróbuję przestroić głowicę. Zresztą Pioniera i Donatinę
> leżące na strychu też warto byłoby przywrócić do stanu świetności. ;)
Chyba na elektrodzie są dobre opisy przestrajania wszelakich głowic - zwykle
wyrzuca się parę kondensatorków, a potem trochę mozolnego strojenia
trymerkami i ceweczkami. .
>
> A co do samego strojenia sprzętu to doskonale zdaje sobie sprawę, że
> najlepszym wyjściem byłoby sklecenie jakiegoś generatora z modulacją AM
> (przynajmniej długie i średnie) oraz FM (CCIR + 10,7 MHz).
>
To sytuacja idealna. Dla wstępnego uruchomienia (aby coś było słychać)
wystarczą prostsze metody j/w. Jeśli już coś Ci "gra", to stajesz się
posiadaczem modulowanego sygnału p.cz., który dalej misternie wystrajasz do
maxa.
>
> To znaczy generalnie jakiego rodzaju problemów można się spodziewać.
> Autor opisu wspomnianego odbiornika z MT raczej nie rozpisał się na ten
> temat. Ot - podpiąć wejście detektowa FM do wyjścia p.cz. fabrycznego
> odbiornika przez parę skręconych przewodów i kręcąc cewką obwodu
> rezonansowego odebrać na strojonym odbiorniku tą samą stację, do której
> dostrojony jest wzorcowy.
Jedną z cewek demodulatora stroisz sygnał na maxa 10,7 MHz.
>Była chyba jeszcze mowa o tym, że napięcie na
> jednej z nóżek UL1244 ma być takie samo po zwarciu końców cewki oraz bez
> tejh zwory - o ile detektor jest prawidłowo dostrojony.
To strojenie drugiej cewki na tzw. "zero detektora".
> O czym jeszcze powinienem wiedzieć/pamiętać?
Inne ciekawe "sztuczki" sam opanujesz w praktyce, metodą prób i błędów. To
najlepiej uczy.
Powodzenia
Roman
-
6. Data: 2010-02-24 21:13:51
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik Roman napisał:
>
> Użytkownik "Grzegorz Kurczyk"<g...@a...control.slupsk.pl> napisał
> w wiadomości news:hm30n7$jjt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> A nie prościej poskładać sobie jakiś generator Colpittsa i sprząc go z
>> częstościomiaką ? :-) Toż to jeden tranzystor i parę elementów.
>
> Może kolega Atlantis nie ma częstościomierza???
Coś kiedyś wspominał, że ma :-) A zgrubnie to można sobie wyskalować
taki generator w/g jakiegoś przyzwoitszego radia (np z syntezą).
> W zamierzchłych czasach stroiło się takie radia całkowicie na słuch !
A czemu w zamierzchłych ? Do dzisiaj się stroi ;-) Ale do tego potrzeba
trochę doświadczenia.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
7. Data: 2010-02-24 21:51:50
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: "Roman" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:hm44v9$anr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> A czemu w zamierzchłych ? Do dzisiaj się stroi ;-) Ale do tego potrzeba
> trochę doświadczenia.
Jako dinozaur to wiem, ale młodzież ? PIC-ami czy innymi Almerami chcą przy
radiach majstrować...
Roman
-
8. Data: 2010-02-25 09:38:00
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@a...control.slupsk.pl>
Użytkownik Roman napisał:
> Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> napisał w
> wiadomości news:hm44v9$anr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> A czemu w zamierzchłych ? Do dzisiaj się stroi ;-) Ale do tego potrzeba
>> trochę doświadczenia.
>
> Jako dinozaur to wiem, ale młodzież ? PIC-ami czy innymi Almerami chcą przy
> radiach majstrować...
>
No nie widze problemu aby na Atmelu i jakimś przyzwoitszym DDS-ie zrobić
dobie generator sygnałowy i przy okazji wobulator do przestrajania
radyjek :-)
Sam tak mam ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
-
9. Data: 2010-02-25 16:55:55
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2010-02-24 20:02, Roman pisze:
> głowicy. I tu jest kruczek: jeśli mieszkasz w dużym mieście to w eterze
> lata kilkanaście wzorcowych częstotliowści w całym tym zakresie - wystarczy
> mieć inne sprawne radio z odczytem odbieranych częstotliwości i sobie
> odnajdziesz potrzebne stacje z dołu i z góry zakresu (to tylko jest
> praktycznie potrzebne - po wystrojeniu końców zakresu, środek będzie też w
> miarę optymalny).
Generalnie mieszkam poza miastem - w odległości około 20 km od
najbliższego ośrodka nadawczego. Oczywiście można odebrać tutaj całkiem
sporo stacji, chociaż z niektórymi (np. Antyradiem) są problemy.
Myślę, że nawet radio z odczytem nie jest aż tak konieczne - spis
częstotliwości dla danego terenu nie wystarczy?
> Owszem, a jak nie, to dość łatwo zrobić generator na 10,7 MHz (nawet na
> bramkach TTL) i skalibrować go na Twoim częstościomierzu. Nawet bez
> modulacji będzie pomocny przy strojenie wzm. p.cz. i detektora
> 465 (455) kHz jeszcze łatwiej sklecić.
Właśnie będę musiał się rozejrzeć za jakimś projektem. Bardziej od
prowizorek interesowałaby mnie jakaś sprawdzona konstrukcja, która
oferowałaby większe możliwości - modulacja AM i FM, kilka pasm.
> No tak - spotkasz tu pewnie słynnego UL1405 - zakała produkcyjna CEMI !
Nie w Amatorze 2 Stereo - tam końcówki mocy były na słynnych GML-026.
Okazało się, że powód milczenia jednego kanału był banalny - uszkodzone
gniazdko. Jednak na tym nie koniec. Okazało się, że poziom dźwięku na
uruchomionym kanale jest wyraźnie niższy - praktycznie ginie zagłuszony
przez ten drugi. Słychać go dopiero po przestawieniu suwaka balansu w
skrajną pozycję i jeszcze zwiększeniu głośności. Będę szukał dalej. Na
elektrodzie zasugerowano, że potencjometr montażowy R417 przy UL1321
może być odpowiedzialny za rozkalibrowany balans. Niestety kręcąc nim
nie zauważyłem różnicy, tak więc powróciłem do wyjściowego ustawienia.
Możliwe, że po prostu padł potencjometr suwakowy odpowiedzialny za balans.
> Jedną z cewek demodulatora stroisz sygnał na maxa 10,7 MHz.
>> (...)
> To strojenie drugiej cewki na tzw. "zero detektora".
Przy czym w projekcie o którym mówię jest tylko jedna cewka w obwodzie
detektora FM.
http://mlodytechnik.pl/archiwum/84-Nw-12-Odbiornik_s
uperheterodynowy.pdf
Podobnie zresztą jak w schemacie aplikacyjnym UL1244.
http://www.datasheetcatalog.org/datasheet/CEMI/mXyzt
xww.pdf
Dopiero w drugim projekcie z MT w odwodzie detektora pojawia się cewka
wraz z dławikiem z wykręcanym rdzeniem.
http://mlodytechnik.pl/archiwum/86-Nw-08-Programowan
y_tuner_FM.pdf
-
10. Data: 2010-02-27 11:59:01
Temat: Re: radio UKF jako generator sygnałowy / przestrajanie starych odbiorników
Od: "Roman" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hm6ai8$5lo$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Myślę, że nawet radio z odczytem nie jest aż tak konieczne - spis
> częstotliwości dla danego terenu nie wystarczy?
Jasne.
>
> Właśnie będę musiał się rozejrzeć za jakimś projektem. Bardziej od
> prowizorek interesowałaby mnie jakaś sprawdzona konstrukcja, która
> oferowałaby większe możliwości - modulacja AM i FM, kilka pasm.
To bardziej ambitne i przyda się w przyszłości, o ile dalej będziesz coś
robił przy starych radyjkach.
> elektrodzie zasugerowano, że potencjometr montażowy R417 przy UL1321
> może być odpowiedzialny za rozkalibrowany balans. Niestety kręcąc nim
> nie zauważyłem różnicy, tak więc powróciłem do wyjściowego ustawienia.
> Możliwe, że po prostu padł potencjometr suwakowy odpowiedzialny za balans.
To, albo ten UL1321 - to druga wielka kicha produkcji św.p. CEMI - często
padający (zwłaszcza ten "swobodny tranzystor"), silnie szumiący....
>
> Przy czym w projekcie o którym mówię jest tylko jedna cewka w obwodzie
> detektora FM.
> http://mlodytechnik.pl/archiwum/84-Nw-12-Odbiornik_s
uperheterodynowy.pdf
> Podobnie zresztą jak w schemacie aplikacyjnym UL1244.
> http://www.datasheetcatalog.org/datasheet/CEMI/mXyzt
xww.pdf
Ten jedyny obwodzik powinien być dostrojony na środek pasma 10,7MHz.
Sądząc po schemacie wewnętrznym UL1244, w momencie optymalnego zestrojenia
między nóżkami 8 i 12 powinno być ok. 0 V.
> Dopiero w drugim projekcie z MT w odwodzie detektora pojawia się cewka
> wraz z dławikiem z wykręcanym rdzeniem.
> http://mlodytechnik.pl/archiwum/86-Nw-08-Programowan
y_tuner_FM.pdf
Tu też w sumie najważniejsze jest dostrojenie głównego obwodu rezonansowego
na 10,7 MHz.
Powodzenia
Roman