-
1. Data: 2010-12-26 19:13:53
Temat: punto 96 niedomaganie
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
Moja diagnoza to krokowiec.
Poleci?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
2. Data: 2010-12-26 19:14:34
Temat: Re: punto 96 niedomaganie
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-12-26 19:13, MarcinJM pisze:
> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
> Moja diagnoza to krokowiec.
> Poleci?
motór to 1.2 75KM
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
3. Data: 2010-12-26 19:22:51
Temat: Re: punto 96 niedomaganie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-12-26 19:13, MarcinJM pisze:
> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
> Moja diagnoza to krokowiec.
> Poleci?
Może lewe powietrze?
-
4. Data: 2010-12-26 19:23:34
Temat: Re: punto 96 niedomaganie
Od: Borg <b...@o...pl>
W dniu 2010-12-26 19:14, MarcinJM pisze:
> W dniu 2010-12-26 19:13, MarcinJM pisze:
>> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
>> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
>> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
>> Moja diagnoza to krokowiec.
>> Poleci?
>
> motór to 1.2 75KM
>
zamień s powrotem motór na silnik, problem powinien ustąpić
-
5. Data: 2010-12-26 19:31:36
Temat: Re: punto 96 niedomaganie
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-12-26 19:22, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2010-12-26 19:13, MarcinJM pisze:
>> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
>> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
>> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
>> Moja diagnoza to krokowiec.
>> Poleci?
>
> Może lewe powietrze?
To by sie silnik lekko szamotal przy schodzeniu (krokowiec swoje, lewe
swoje).
A tu lagodnie, acz powoli schodzi na zadane obroty.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
6. Data: 2010-12-26 19:49:05
Temat: Re: punto 96 niedomaganie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-12-26 19:31, MarcinJM pisze:
> W dniu 2010-12-26 19:22, Tomasz Pyra pisze:
>> W dniu 2010-12-26 19:13, MarcinJM pisze:
>>> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
>>> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
>>> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
>>> Moja diagnoza to krokowiec.
>>> Poleci?
>>
>> Może lewe powietrze?
>
> To by sie silnik lekko szamotal przy schodzeniu (krokowiec swoje, lewe
> swoje).
> A tu lagodnie, acz powoli schodzi na zadane obroty.
>
Problem z krokowcem od problemów z lewizną łatwo odróżnić zatykając w
takim momencie wlot powietrza dla krokowca.
Jak nie zgaśnie od razu, no to pewnie krokowiec.
Stan w jakim znajduje się silnik krokowy też można sprawdzać interfejsem
i wtedy widać jaką ma prędkość reakcji.
-
7. Data: 2010-12-26 20:48:07
Temat: Re: punto 96 niedomaganie
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-12-26 19:13, MarcinJM wrote:
> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
> Moja diagnoza to krokowiec.
> Poleci?
Mozliwe - koniecznosc czyszczenia krokowca to raczej dosc czesto
spotykany problem w kropkach. A jesli to nie to, to moze wina ECU.
--
memento lorem ipsum
-
8. Data: 2010-12-29 10:35:52
Temat: Re: punto 96 niedomaganie - jednak krokowiec
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-12-26 19:13, MarcinJM pisze:
> objaw: charczy przy wchodzeniu na obroty, ale powyzej 1500 juz jest ok,
> po nagrzaniu i podaniu ok 4-5 tys. obroty spadaja powolutku, wrecz
> slamazarnie do zadanych ca 900rpm.
> Moja diagnoza to krokowiec.
Po umyciu wszystko zaczelo dzialac poprawnie.
Szczegolne podziekowania dla panow z magnetti marelli, ktorzy srubki
krokowca wkrecili na czerwony loctite. Demontaz krokowca zajal mi 2
godziny na _wyjetej_ przepustnicy.
A poniewaz przy okazji chcialem uszczelnic miske, ktora nieco
przeciekala po ostatnim kamlocie to rowniez skladam szczegolny podziw
dla inzynierow fiata za fabryczne uszczelnienie miski silikonem, bez
zadnej uszczelki, bez minimalnej nawet szczeliny. Nie bylo nawet jak
nozem sie dostac, zeby ciac ten silikon. Musialem rozebrac caly przod
auta, przy okazji wymieniajac chlodnice, wentylator, jego wlacznik i
czujnik cisnienia oleju, ktory pozwolil sobie peknac po raz kolejny
(przy lekkim puknieciu zderzakiem wentylator chlodnicy lamie czujnik, a
sam sie dopycha do chlodnicy unieruchamiajac sie i spalajac przy okazji.)
Miska nadal przecieka, ale juz mniej.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl