eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprzekaźnik bistabilny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-07-29 18:11:02
    Temat: przekaźnik bistabilny
    Od: "Meira" <m...@b...spamu>

    Witam.
    W pewnej instalacji znajdowały się trzy przekaźniki, każdy załączał swój
    obwód po krótkotrwałym naciśnięciu odpowiadającego mu przycisku zwiernego.
    Jeden przekaźnik się spalił. Czym go zastąpić? Znalezienie oryginalnego
    spełzło na niczym.

    Oto parametry:

    napięcie wejściowe 12V
    napięcie wyjściowe 12V (wspólna masa)
    obciążenie wyjścia: 110W (faktyczne; przekaźnik był na 150W)

    Czy ktoś wie gdzie można coś takiego dostać, albo jakimś (prostym) układem
    zastąpić? Szukałem przekaźników, ale jak już jakiś był to albo na wyższe
    napięcie cewki (np. 24V) albo znacznie niższej mocy.


    Dodam że ten zniszczony przekaźnik przepadł, ale są jeszcze dwa sprawne.

    --
    Meira



  • 2. Data: 2009-07-29 18:21:44
    Temat: Re: przekaźnik bistabilny
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 29 Jul 2009 20:11:02 +0200, Meira wrote:
    >W pewnej instalacji znajdowały się trzy przekaźniki, każdy załączał swój
    >obwód po krótkotrwałym naciśnięciu odpowiadającego mu przycisku zwiernego.
    >Jeden przekaźnik się spalił. Czym go zastąpić? Znalezienie oryginalnego
    >spełzło na niczym.

    Zdaje sie ze taki przekaznik byl do dlugich swiatel w Wartburgu czy
    Trabancie. I nawet pasuja parametry :-)

    >napięcie wejściowe 12V
    >napięcie wyjściowe 12V (wspólna masa)
    >obciążenie wyjścia: 110W (faktyczne; przekaźnik był na 150W)

    J.



  • 3. Data: 2009-07-29 18:45:30
    Temat: Re: przekaźnik bistabilny
    Od: __Maciek <i...@c...org>

    Wed, 29 Jul 2009 20:11:02 +0200 "Meira" <m...@b...spamu>
    napisał:

    >Witam.
    >W pewnej instalacji znajdowały się trzy przekaźniki, każdy załączał swój
    >obwód po krótkotrwałym naciśnięciu odpowiadającego mu przycisku zwiernego.
    >Jeden przekaźnik się spalił. Czym go zastąpić? Znalezienie oryginalnego
    >spełzło na niczym.

    No to może przekaźnik bistabilny o małej obciążalności styków (koło
    mnie można dostać, np. przekaźniki serii HFD2 firmy Hongfa) i sterować
    z niego przekaźnik(i) zwykły(e), o większej zdolności łączeniowej i
    tyle.

    Ze staroci to gdzieś poniewierały się u mnie jakieś zabytkowe
    bistabilne produkcji RFT - czy to taki był?



    --
    I really hate this damn machine,
    I wish that they would sell it.
    It never does just what I want,
    But only what I tell it.


  • 4. Data: 2009-07-30 00:09:02
    Temat: Re: przeka?nik bistabilny
    Od: "Meira" <m...@b...spamu>

    >> W pewnej instalacji znajdowały się trzy przekaźniki, każdy załączał
    >> swój obwód po krótkotrwałym naciśnięciu odpowiadającego mu przycisku
    >> zwiernego. Jeden przekaźnik się spalił. Czym go zastąpić?
    >> Znalezienie oryginalnego spełzło na niczym.
    >
    > Zdaje sie ze taki przekaznik byl do dlugich swiatel w Wartburgu czy
    > Trabancie. I nawet pasuja parametry :-)

    Ciekawe. Nie jest to Trabant ani Wartburg, tylko karetka pogotowia:
    zewnętrzne oświetlenie "bojowe" do akcji w nocy. Jednak przekaźnika szukano
    już od pół roku, elektrycy samochodowi rozkładali ręce, a producent oferuje
    tylko wymianę całego systemu na nowocześniejszy (za kosmiczną cenę).


    --
    Azarien



  • 5. Data: 2009-07-30 05:29:53
    Temat: Re: przeka?nik bistabilny
    Od: Michal Smolnik <m...@f...pl>

    Meira pisze:
    >>> W pewnej instalacji znajdowały się trzy przekaźniki, każdy załączał
    >>> swój obwód po krótkotrwałym naciśnięciu odpowiadającego mu przycisku
    >>> zwiernego. Jeden przekaźnik się spalił. Czym go zastąpić?
    >>> Znalezienie oryginalnego spełzło na niczym.
    >>
    >> Zdaje sie ze taki przekaznik byl do dlugich swiatel w Wartburgu czy
    >> Trabancie. I nawet pasuja parametry :-)
    >
    > Ciekawe. Nie jest to Trabant ani Wartburg, tylko karetka pogotowia:
    > zewnętrzne oświetlenie "bojowe" do akcji w nocy. Jednak przekaźnika
    > szukano już od pół roku, elektrycy samochodowi rozkładali ręce, a
    > producent oferuje tylko wymianę całego systemu na nowocześniejszy (za
    > kosmiczną cenę).

    Poszukaj na szrotach - to jest przekaźnik od Wartburga, model sprzed 88
    roku (dwusów).
    Ten przekaźnik był dość duży - powiedzmy rozmiarów mydelniczki. A
    działał jak przerzutnik typu T: podanie impulsu na to samo wejście
    powodowało raz włączenie a raz wyłączenie zestyku.
    Kiedyś na szrocie się nim zainteresowałem - bardzo sprytnie to
    rozwiązali. Proste i skuteczne - a że duże to pewnie również naprawialne.


    Pozdrawiam,
    Michał


  • 6. Data: 2009-07-30 10:58:48
    Temat: Re: przekaźnik bistabilny
    Od: "Meira" <m...@b...spamu>

    >> Witam.
    >> W pewnej instalacji znajdowały się trzy przekaźniki, każdy załączał
    >> swój obwód po krótkotrwałym naciśnięciu odpowiadającego mu przycisku
    >> zwiernego. Jeden przekaźnik się spalił. Czym go zastąpić?
    >> Znalezienie oryginalnego spełzło na niczym.

    > No to może przekaźnik bistabilny o małej obciążalności styków (koło
    > mnie można dostać, np. przekaźniki serii HFD2 firmy Hongfa) i sterować
    > z niego przekaźnik(i) zwykły(e), o większej zdolności łączeniowej i
    > tyle.

    Tak, to może się sprawdzić.

    > Ze staroci to gdzieś poniewierały się u mnie jakieś zabytkowe
    > bistabilne produkcji RFT - czy to taki był?

    zobaczę..




  • 7. Data: 2009-07-30 13:44:47
    Temat: Re: przeka?nik bistabilny
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Meira" <m...@b...spamu> napisał w
    wiadomości news:h4qob3$sv3$1@news.onet.pl...
    > Ciekawe. Nie jest to Trabant ani Wartburg, tylko karetka
    > pogotowia: zewnętrzne oświetlenie "bojowe" do akcji w nocy.
    > Jednak przekaźnika szukano już od pół roku, elektrycy samochodowi
    > rozkładali ręce, a producent oferuje tylko wymianę całego systemu
    > na nowocześniejszy (za kosmiczną cenę).

    A nie mozna zainstalowac zamiast oryginalnego przycisku taki
    bistabilny, dorzucic zwykly przekaznik dla pewnosci i miec ten sam
    efekt ?

    Jakby co, to mozna efekt bistabilny uzyskac na 4-5 zwyklych
    przekaznikach bez grama elektroniki, ale to musisz pisac do Marka
    Dzwonnika lub szukac w archiwum.
    Slowko kluczowe "konkurs" :-)

    J.


  • 8. Data: 2009-07-30 18:12:13
    Temat: Re: przeka?nik bistabilny
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 30 Jul 2009 07:29:53 +0200, Michal Smolnik wrote:
    >Poszukaj na szrotach - to jest przekaźnik od Wartburga, model sprzed 88
    >Ten przekaźnik był dość duży - powiedzmy rozmiarów mydelniczki. A
    >działał jak przerzutnik typu T: podanie impulsu na to samo wejście
    >powodowało raz włączenie a raz wyłączenie zestyku.
    >Kiedyś na szrocie się nim zainteresowałem - bardzo sprytnie to
    >rozwiązali. Proste i skuteczne - a że duże to pewnie również naprawialne.

    W koncu mechanicznie rozwiazuje sie to dosc prosto - dlugopisy,
    isostaty, inne wylaczniki ..

    J.


  • 9. Data: 2009-07-30 18:34:25
    Temat: Re: przekaźnik bistabilny
    Od: "Staszek" <s...@v...pl>

    google:bistabilny 12v cewka, gdy mały prąd przekażnik pomocniczy



  • 10. Data: 2009-07-30 20:55:52
    Temat: Re: przeka?nik bistabilny
    Od: Michal Smolnik <m...@f...pl>

    J.F. pisze:

    > W koncu mechanicznie rozwiazuje sie to dosc prosto - dlugopisy,
    > isostaty, inne wylaczniki ..

    Ale w tym przekaźniku rozwiązane jest to inaczej.
    Wyobraź sobie przełącznik bistabilny klawiszowy i mechanizm, który po
    podaniu impulsu na cewkę kotwica naciska raz jedną stronę wyłącznika,
    raz drugą. Bardzo sprytny mechanizm.

    Pozdrawiam,
    Michał

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: