eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyprocedura po stłuczce - czy to normalne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2014-10-27 18:50:59
    Temat: Re[2]: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: news <f...@i...pl>

    Hello dddddddd,

    Monday, October 27, 2014, 3:23:23 PM, you wrote:

    > W dniu 2014-10-27 14:59, J.F. pisze:
    >>
    >>
    >>> Dodam, że danymi ze sprawcą się nie wymieniliśmy, bo nie był chętny do
    >>> rozmowy innej niż 'to pana wina'.
    >>
    >> Mandat przyjal, czy bedzie dopiero sprawa ?
    >> Bo jak odmowil, to 2 miesiace to jest absolutne minimum, przygotuj sie
    >> raczej na 4 czy wiecej :-)

    > przyjął mandat bo sprawa ewidentna, w zasadzie szkoda niewielka i jakby
    > nie zaczął od 'to pana wina' to bym mu odpuścił.

    >>
    >>> Do ubezpieczyciela bezpośrednio nie pójdę - bo nie wiem do jakiego.
    >>
    >> Nr rejestracyjny znasz ?
    >> http://www.ufg.pl/web/guest/sprawdzenie-ubezpieczeni
    a-oc-sprawcy-wypadku

    > o tym nie pomyślałem - mam - znalazło że allianz

    >>> Da się to załatwić bez płacenia tych 17zł za wydanie zaświadczenia?
    >>
    >> Pierwsze slysze takiej oplacie, ale ja niedoswiadczony jestem.

    > za mało stadionów za twoje pieniądze wybudowali :)




    --
    Best regards,
    news mailto:f...@i...pl


  • 12. Data: 2014-10-27 18:52:28
    Temat: Re[2]: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: news <f...@i...pl>

    Hello dddddddd,

    Monday, October 27, 2014, 3:23:23 PM, you wrote:

    > W dniu 2014-10-27 14:59, J.F. pisze:
    >>
    >>
    >>> Dodam, że danymi ze sprawcą się nie wymieniliśmy, bo nie był chętny do
    >>> rozmowy innej niż 'to pana wina'.
    >>
    >> Mandat przyjal, czy bedzie dopiero sprawa ?
    >> Bo jak odmowil, to 2 miesiace to jest absolutne minimum, przygotuj sie
    >> raczej na 4 czy wiecej :-)

    > przyjął mandat bo sprawa ewidentna, w zasadzie szkoda niewielka i jakby
    > nie zaczął od 'to pana wina' to bym mu odpuścił.

    >>
    >>> Do ubezpieczyciela bezpośrednio nie pójdę - bo nie wiem do jakiego.
    >>
    >> Nr rejestracyjny znasz ?
    >> http://www.ufg.pl/web/guest/sprawdzenie-ubezpieczeni
    a-oc-sprawcy-wypadku

    > o tym nie pomyślałem - mam - znalazło że allianz

    >>> Da się to załatwić bez płacenia tych 17zł za wydanie zaświadczenia?
    >>
    >> Pierwsze slysze takiej oplacie, ale ja niedoswiadczony jestem.

    > za mało stadionów za twoje pieniądze wybudowali :)




    --
    Best regards,
    news mailto:f...@i...pl


  • 13. Data: 2014-10-27 19:10:01
    Temat: Re[2]: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: Sezamka <p...@m...pl>

    Hello dddddddd,

    Monday, October 27, 2014, 3:23:23 PM, you wrote:

    >> Nr rejestracyjny znasz ?
    >> http://www.ufg.pl/web/guest/sprawdzenie-ubezpieczeni
    a-oc-sprawcy-wypadku

    > o tym nie pomyślałem - mam - znalazło że allianz


    Dzwonisz do allianz, podajesz adres komisariatu i numer sprawy - i już
    oni sami się kontaktują, nie potrzeba żadnych innych zaświadczeń.


  • 14. Data: 2014-10-28 09:35:00
    Temat: Re: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 27 paź 2014 o 14:20, Liwiusz pisze:
    > 1. 17zł to wygląda mi na opłatę za pełnomocnictwo (ale po co?). Spytaj
    > się ich co to jest. Do kasy urzędu miasta? Czy na konto? Z jakim tytułem?

    A mi na opłatę skarbową za wydanie zaświadczenia. Czyli ma to sens.


    --
    .B:artek.


  • 15. Data: 2014-11-08 08:11:59
    Temat: Re: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-10-27 14:16, dddddddd pisze:
    > Witam,
    > Czy teraz jest tak wszędzie, czy to tylko miasto Wrocław sobie dorabia?
    > Miałem stłuczkę, przyjechała policja, wypisali sprawcy mandat. Mi podali
    > numer sprawy - z tym numerem miałem się zgłosić na ul. Hubską i wypisać
    > wniosek o wydanie zaświadczenia o kolizji. Jak się okazało za ten
    > wniosek mam zapłacić 17zł do kasy urzędu miasta i po 7 dniach mogę
    > odebrać zaświadczenie (jakbym miał rozbite auto to miałbym te 7 dni
    > jeździć autem zastępczym?). Dopiero z nim skieruję się do
    > ubezpieczyciela. Pan policjant pocieszył mnie że ubezpieczyciel zwróci
    > mi te 17zł. Ja tylko pytam z jakiej paki ten urząd bierze te 17zł i co
    > miałbym zrobić gdybym mieszkał w Szczecinie, a stłuczkę miał we Wrocławiu?
    > Dodam, że danymi ze sprawcą się nie wymieniliśmy, bo nie był chętny do
    > rozmowy innej niż 'to pana wina'. Do ubezpieczyciela bezpośrednio nie
    > pójdę - bo nie wiem do jakiego.
    > Da się to załatwić bez płacenia tych 17zł za wydanie zaświadczenia? Nie
    > to żebym się wkurwiał na to, że co chwilę muszę za coś zapłacić, ale po
    > prostu nie chcę dołożyć swoich 17zł do zmniejszenia zadłużenia w tym
    > mieście :)

    odpowiem sam sobie, niech się archiwizuje :)
    jak polecono mi na grupie wklepałem nr rej. w UFG, zadzwoniłem do
    ubezpieczyciela i zgłosiłem szkodę. Płaceniem 17zł zajął się
    ubezpieczyciel (a może oni dostają to za darmo?)
    Dlatego też polecam od razu zgłaszać się do ubezpieczyciela i olewać
    wizytę na policji.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz



  • 16. Data: 2014-11-09 13:08:36
    Temat: Re: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: Mruk <t...@g...pl>

    W dniu 2014-10-27 14:16, dddddddd pisze:
    > Witam,
    > Czy teraz jest tak wszędzie, czy to tylko miasto Wrocław sobie dorabia?
    > Miałem stłuczkę, przyjechała policja, wypisali sprawcy mandat. Mi podali
    > numer sprawy - z tym numerem miałem się zgłosić na ul. Hubską i wypisać
    > wniosek o wydanie zaświadczenia o kolizji. Jak się okazało za ten
    > wniosek mam zapłacić 17zł do kasy urzędu miasta i po 7 dniach mogę
    > odebrać zaświadczenie (jakbym miał rozbite auto to miałbym te 7 dni
    > jeździć autem zastępczym?). Dopiero z nim skieruję się do
    > ubezpieczyciela. Pan policjant pocieszył mnie że ubezpieczyciel zwróci
    > mi te 17zł. Ja tylko pytam z jakiej paki ten urząd bierze te 17zł i co
    > miałbym zrobić gdybym mieszkał w Szczecinie, a stłuczkę miał we Wrocławiu?
    > Dodam, że danymi ze sprawcą się nie wymieniliśmy, bo nie był chętny do
    > rozmowy innej niż 'to pana wina'. Do ubezpieczyciela bezpośrednio nie
    > pójdę - bo nie wiem do jakiego.
    > Da się to załatwić bez płacenia tych 17zł za wydanie zaświadczenia? Nie
    > to żebym się wkurwiał na to, że co chwilę muszę za coś zapłacić, ale po
    > prostu nie chcę dołożyć swoich 17zł do zmniejszenia zadłużenia w tym
    > mieście :)


    jeżeli jesteś stroną (twoje auto zostało rozbite) to możesz iść i za
    darmo oglądać dokumentację, wtedy spiszesz co trzeba

    oni mają jakąś tam interpretację, że to za "wydanie zaświadczenia".
    Podczas gdy Ciebie interesują tylko dane.




    M


  • 17. Data: 2014-11-10 01:12:47
    Temat: Re: procedura po stłuczce - czy to normalne?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Mruk" <t...@g...pl>

    >> Czy teraz jest tak wszędzie, czy to tylko miasto Wrocław sobie dorabia?
    >> Miałem stłuczkę, przyjechała policja, wypisali sprawcy mandat. Mi podali
    >> numer sprawy - z tym numerem miałem się zgłosić na ul. Hubską i wypisać
    >> wniosek o wydanie zaświadczenia o kolizji. Jak się okazało za ten
    >> wniosek mam zapłacić 17zł do kasy urzędu miasta i po 7 dniach mogę
    >> odebrać zaświadczenie (jakbym miał rozbite auto to miałbym te 7 dni
    >> jeździć autem zastępczym?). Dopiero z nim skieruję się do
    >> ubezpieczyciela. Pan policjant pocieszył mnie że ubezpieczyciel zwróci
    >> mi te 17zł. Ja tylko pytam z jakiej paki ten urząd bierze te 17zł i co
    >> miałbym zrobić gdybym mieszkał w Szczecinie, a stłuczkę miał we
    >> Wrocławiu?
    >> Dodam, że danymi ze sprawcą się nie wymieniliśmy, bo nie był chętny do
    >> rozmowy innej niż 'to pana wina'. Do ubezpieczyciela bezpośrednio nie
    >> pójdę - bo nie wiem do jakiego.
    >> Da się to załatwić bez płacenia tych 17zł za wydanie zaświadczenia? Nie
    >> to żebym się wkurwiał na to, że co chwilę muszę za coś zapłacić, ale po
    >> prostu nie chcę dołożyć swoich 17zł do zmniejszenia zadłużenia w tym
    >> mieście :)
    >
    >
    > jeżeli jesteś stroną (twoje auto zostało rozbite) to możesz iść i za darmo
    > oglądać dokumentację, wtedy spiszesz co trzeba

    No to można jeszcze odpis zrobić

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: