eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaproblemy z falownikiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2009-12-30 10:50:59
    Temat: Re: problemy z falownikiem
    Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>

    On 29/12/2009 13:01, Waldemar Krzok wrote:
    > Czołem grupo!
    >
    > Aktualnie mam w robocie problem z napędem krzesełka obrotowego. Krzesło
    > to jest napędzane silnikiem prądu stałego z komutacją hallotronową.
    > Konkretnie jest to falownik XLS-230-40-R z silnikiem 400STK2M firmy
    > Coupley, ale to nie całkiem ważne. Problemem jest to, że falownik trafił
    > szlag, konkretnie diagnoza mówi, że nie ma napięcia na szynie DC.

    Napiecie w gniazdku czyste? Kiedys do jednego z laserow musialem kupic
    UPS on-line, bo napiecie w gniazdku bardziej trojkat niz sinus
    przypominalo (i szpilki wysokie byly - nie pamietam juz jakie).

    Z kolei w Chinach byl jeszcze lepszy cyrk: napiecie od 180V w dzien do
    265V w nocy ;-(


    --
    Jerry1111


  • 22. Data: 2009-12-30 13:16:06
    Temat: Re: problemy z falownikiem
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Jerry1111 schrieb:
    > On 29/12/2009 13:01, Waldemar Krzok wrote:
    >> Czołem grupo!
    >>
    >> Aktualnie mam w robocie problem z napędem krzesełka obrotowego. Krzesło
    >> to jest napędzane silnikiem prądu stałego z komutacją hallotronową.
    >> Konkretnie jest to falownik XLS-230-40-R z silnikiem 400STK2M firmy
    >> Coupley, ale to nie całkiem ważne. Problemem jest to, że falownik trafił
    >> szlag, konkretnie diagnoza mówi, że nie ma napięcia na szynie DC.
    >
    > Napiecie w gniazdku czyste? Kiedys do jednego z laserow musialem kupic
    > UPS on-line, bo napiecie w gniazdku bardziej trojkat niz sinus
    > przypominalo (i szpilki wysokie byly - nie pamietam juz jakie).
    >
    > Z kolei w Chinach byl jeszcze lepszy cyrk: napiecie od 180V w dzien do
    > 265V w nocy ;-(

    Hmm. Trudno powiedzieć. Jak byłem tam instalować to krzesełko (luty
    2008), to sobie napięcie sieci obejrzałem i było ok. Analizatora
    harmonicznych nie miałem, ale na oscyloskopie wyglądało to na oko bardzo
    ładnie i bez szpilek. Podobno mamy dedykowaną linię prosto z
    transformatora, ale czy w międzyczasie ktoś się nie podłączył z jakimś
    iskrzącym bydlątkiem do tego obwodu, nie mam pojęcia. Tu też muszę
    poczekać z pomiarem, aż tam pojadę. Niestety w USA jest kompletny burdel
    jeżeli chodzi o sieć energetyczną. W Dryden mamy normalnie 230V w
    gniazdku, jak wszystkie laboratoria są obsadzone, to spada do 200V. Tam
    cały budynek wisi na 3x127V/63A. W każdym razie nie dziwię się tych
    wszystkich blackoutów. Kiedyś przy dość silnym wiaterku (no prawie
    huragan) jakieś 50m przed moim samochodem padł drewniany słup z kilkoma
    transformatorami na burcie. Fajerwerki aż miło. W każdym razie musiałem
    zawrócić i jechać do hotelu od dupy strony.

    Waldek


  • 23. Data: 2009-12-30 16:30:41
    Temat: Re: problemy z falownikiem
    Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>

    On Dec 29, 2:01 pm, Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
    wrote:

    > Aktualnie mam w robocie problem z napędem krzesełka obrotowego. Krzesło
    > to jest napędzane silnikiem prądu stałego z komutacją hallotronową.
    > Konkretnie jest to falownik XLS-230-40-R z silnikiem 400STK2M firmy
    > Coupley, ale to nie całkiem ważne. Problemem jest to, że falownik trafił
    > szlag, konkretnie diagnoza mówi, że nie ma napięcia na szynie DC.
    > 1. Co mogło sprawić, że falownik wyzionął ducha?


    Cokolwiek, dojdziesz dopiero, jak zanalizujesz uszkodzenia i ew. je
    powtórzysz :)
    To, co masz, to trochę nawet nie falownik, to najwyżej sprytniejszy
    elektroniczny komutator.
    Abstrahując od fizycznej integracji, to taki ustrój składa się z
    trzech niezależnie funkcjonujących obwodów: prostownika, choppera
    hamowania i samego mostka.
    Ponieważ coś się upaliło, to:
    1) sprawdzić mostek i bezpiecznik przy nim: próbnik diod, przejście od
    każdego bieguna 230VAC na +DC i z -DC na każdy biegun musi być, na
    odwrót nie. Jak przejścia nie ma w żadną stronę, sprawdzić
    bezpiecznik, jak dobry, wymienić mostek, jak spalony, wymienić
    bezpiecznik i ponowić test. Jak przejście jest we wszystkie strony to
    wymienić mostek i bezpiecznik, mostek bo przebity a bezpiecznik bo nie
    zabezpiecza jak należy.
    2) sprawdzić chopper z opornikiem. Na 99% opornik jest włączony między
    +DC a kolektor IGBT a emiter IGBT do masy. Na 90% nazwanie tego
    chopperem jest na wyrost: wzrost napięcia DC powyżej zadanej z góry
    granicy włącza IGBT, spadek poniżej histerezy - wyłącza. Sprawdzić:
    przejście z +DC na opornik, brak przejścia z drugiego końca opornika
    na -DC, przejście przez opornik. Ew. wymienić IGBT.
    3) Sprawdzić mostek: próbnikiem diodowym między +DC a -DC, między +DC
    a UVW, między UVW a -DC nie powinno być przejścia, między UVW a +DC,
    między -DC a UVW powinna być dioda.
    4) Następnie odpiąć UVW zostawiając podłączenie hallotronów (jeśli
    możliwe) i podpiąć zasilanie 230VAC. Sprawdzić, czy się opornik
    hamowania nie grzeje (przebicie IGBT hamowania albo uszkodzenie
    komparatora na DC). Sprawdzić napięcie na DC.
    5) jeśli masz podpięte halotrony ale silnika nie, a falownik nie jest
    za inteligentny, to możesz sprawdzić komutację podpinając 3 żarówki na
    110V w gwiazdę w miejsce silnika i kręcąc ręcznie karuzelą. Żarówki
    powinny migać w cykl obrotów silnika.

    Marek

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: