On 2016-09-18 22:36, PiteR wrote:
>> Szukam porównywarki OC która na wstępie NIE wymaga podawania nr
>> telefonu, rejestracji, maila i podobnych danych do wysyłania
>> spamu. Po sprawdzeniu kilku nadal nie wiem ile bedzie mnie
>> kosztować OC. Dotychczasowy ubezpieczyciel bez słowa wyjaśnienia
>> podniósł składkę o 40%. Cisną się na usta różne słowa ale to
>> miejsce publiczne :( Wojtek
>
>
> Idź do brokera, zaoszczędzisz nerwów i może być taniej.

no nie wiem, ja bylem u dwoch, wrzucialem w rankomat i oc wyszlo ponad
200 taniej niz najlepsza propozycja brokerow, tylko auto troche
egzotyczne wiec moje doswiadczenie moze byc niemiarodajne

a co do egzotycznych towarzystw - w przypadku samego oc to srednio mnie
interesuje gdzie ja je mam skoro ja sie z nimi uzeral nie bede

do góry

na ** p.m.s ** m4rkiz pisze tak:

>> Idź do brokera, zaoszczędzisz nerwów i może być taniej.
>
> no nie wiem, ja bylem u dwoch, wrzucialem w rankomat i oc wyszlo
> ponad 200 taniej niz najlepsza propozycja brokerow, tylko auto
> troche egzotyczne wiec moje doswiadczenie moze byc niemiarodajne


Wypuścili cię z biura?

Mnie zapytała ile chcą starzy i ile chcą na mieście. Mówię, że 600zł.
Pomieszała w kompach i mówi Proama za 1272cm to będzie 406zł (z 269zł).
Ja że git majonez.


> a co do egzotycznych towarzystw - w przypadku samego oc to srednio
> mnie interesuje gdzie ja je mam skoro ja sie z nimi uzeral nie
> bede

Możesz dłużej czekać na drodze, zmarznąć i zmoknąć. Synkowie
przytrzymajcie pana, ja podzwonię. Pan ma oc w tej firmie z Litwy ;)


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

do góry

--Synkowie przytrzymajcie pana, ja podzwonię. Pan ma oc w tej firmie z Litwy ;)

dobre ale chyba sa czesciej spotykane przypadki ... wieziesz czlonka rodziny
(wylaczajac tesciowa) i kabuum wlasnie przylozyles w drzewo/latarnie/inne auto ...
poszkodowany wychodzi calo w postaci kotletu mielonego i zaczyna sie proces leczenia,
rehabilitacji itd krotko mowiac ktos musi beknac finansowo ... w pierwszej kolejnosci
TU ale ze to firma krzak (niech bedzie z Litwy) a) nie chca placic b) ciagna kierowce
do sadu zeby podzielic sie z nim wina i kosztami ... i jak ?nadal git majonez ?

PS kiedys przewijal sie tu podobny watek (OC) i tam chyba wyszczegolniono wszystkie
(?) wyjatki

P.

do góry

W dniu 2016-09-20 o 11:02, p...@g...com pisze:
> --Synkowie przytrzymajcie pana, ja podzwonię. Pan ma oc w tej firmie z Litwy ;)
>
> b) ciagna kierowce do sadu zeby podzielic sie z nim wina i kosztami ... i jak
?nadal git majonez ?

Nie ma znaczenia, i tak płaci ubezpieczyciel.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2016-09-19 o 19:20, wowa pisze:

> Wiele lat korzystałem z brokera, w internetach jest taniej i wygodniej.
> Nie jestem już młodym kierowcą, ale dziękuję :)
> Wojtek

może i jest nieco taniej, ale jak idziesz do brokera to nie musisz
swoich danych sprzedawać; nikt nie będzie później dzwonił z "najlepszymi
ofertami"

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nrrj5r$pf8$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2016-09-20 o 11:02, p...@g...com pisze:
>> --Synkowie przytrzymajcie pana, ja podzwonię. Pan ma oc w tej
>> firmie z Litwy ;)
>> b) ciagna kierowce do sadu zeby podzielic sie z nim wina i
>> kosztami ... i jak ?nadal git majonez ?

>Nie ma znaczenia, i tak płaci ubezpieczyciel.

Chyba nie - sprawca jest przypozwany i na koniec, w razie przegranej
oczywiscie, placi polowe kosztow sadowych ?

A te moga byc dosc spore ...

J.

do góry

W dniu 18.09.2016 o 22:32, wowa pisze:
> Szukam porównywarki OC

Nie wierz porównywarkom. Mi wyszło 800, konsultant nawet bez naciskania
zszedł do 650 i był zdziwiony że ja jestem zdziwiony, bo "przecież
wszyscy tak robią".

--
Alf/red/

do góry

W dniu 2016-09-21 o 08:24, Alf/red/ pisze:
> W dniu 18.09.2016 o 22:32, wowa pisze:
>> Szukam porównywarki OC
>
> Nie wierz porównywarkom. Mi wyszło 800, konsultant nawet bez naciskania
> zszedł do 650 i był zdziwiony że ja jestem zdziwiony, bo "przecież
> wszyscy tak robią".
>
no jednak nie wszyscy. Opisywałem sytuację z przed tygodnia w MTU. 100%
podwyżki i woleli stracić klienta niż negocjować cenę.

do góry