-
11. Data: 2015-05-29 22:31:58
Temat: Re: politycy mieliby zacząć płacić za wykroczenia drogowe.
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:205a9d4c-161d-472c-9fa0-2f866e2a013f@go
oglegroups.com...
Przy mandatach to nie kwestia pracowników tylko przepisów. Wyznaczony
pracownik dostaje informację o mandacie, sprawdza dochody ukaranego i
zgodnie z jakimiś przepisami ustala kwotę mandatu. W tak urządzonym
postępowaniu mandatowym nie ma dowolności w interpretowaniu czegokolwiek. Są
kraje gdzie dali sobie z tym radę, dali by radę i w Polsce. Przy okazji
można sprawdzić i inne rzeczy. Teoretycznie policjant jak łapie takiego w
bryce za sto tysięcy i bryczka jest kierowcy co twierdzi że jest bezrobotny
albo mało zarabia. To z urzędu policjant powinien skierować sprawę do US
żeby sprawdzili. Jak samochód dziadka co ma 88 lat to też można sprawdzić
czy miał środki na kupno. Ale policjantom się zwyczajnie nie chce pracować i
idą po najniższej linii oporu. Jak przyjął mandat to dla nich sprawa
zakończona, chyba ze w bagażniku trupa znajdą.
---
Posrało ? :-)