eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetpolesingowiec do grania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 51. Data: 2018-09-06 19:54:29
    Temat: Re: polesingowiec do grania
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-09-06 o 17:32, knrdz pisze:

    >> Nie zapomnij podlinkować filmiku jak grasz w FFP na konsoli przy
    >
    > Nie wiem co to jest FFP, pewnie jakieś gry które można na ADFach za
    > darmo znaleźć w sieci.

    Miało być FPP.

    >> pomocy myszki i klawiatury zamiast sterownikiem dla mańkutów.
    >
    > A po co miałbym grać w cokolwiek za pomocą pseudokontrolera godnego ZX
    > Spectrum i peceta z PC Speakerem (te z kartą dźwiękową miały też przy
    > okazji port joysticka)?

    No zobacz myszka zgodna z ZXem.
    Ile gier na ZXa działało z myszką?
    Ale z punktu widzenia ZI jakoś trzeba przemilczeć że na tych wspaniałych
    konsolach nie da się pograć równie wygodnei jak na kompie.

    >> Skoro kabriolet i ciężarówka są samochodami na pytanie jaki
    >>
    >> kabriolet kupić tylko ZI proponują ciężarówkę.
    >
    > Skoro ktoś szuka komputera do grania to ktoś kto się zna na graniu nie
    > tylko ze słyszenia ("Ludzie grający na PC twierdzą...") doradzają aby
    > jako jedną z opcji rozważyć zakup komputera dedykowanego do grania,
    > zwanego "konsolą". Decyzję przecież i tak podejmie ten co wykłada kasę,
    > bez względu na porykiwania pajaca który chciałby grać za darmo w multi,
    > choć granie zna ze słyszenia...

    Idiotą jest proponujący ciężarówkę na pytanie o kabriolet.
    I nie ważne że ma kolejnego tira więc we własnym mniemaniu
    zna się na samochodach.

    >> To że konsole mają podobna konstrukcję do PC nie oznacza ze są pecetami.
    >> Ale jak mikrosoft wyda offica na xboxa i jego śladem pójdą
    >> inni wydawcy softu użytkowego to możemy wrócić do tych rozważań.
    >
    > Gdyby autor wątku szukał kombajnu do wszystkiego, np. do "mikrosoft
    > offica", to by napisał że szuka takiego kombajnu, a nie komputera do
    > grania. Może jak 99% normalnych ludzi nie potrzebuje Microsoft Office'a
    > i płacić za niego więcej niż komputer którego chce kupić (w końcu nie
    > każdy używa "darmówek znalezionych w sieci") bo to wszystko może zrobić
    > z poziomu przeglądarki, w darmowych pakietach od tego samego Microsoftu
    > albo Google'a, nawet z poziomu smartfona.

    A nie napisał że chce komputera czyli kombajnu do wszystkiego czy nie
    doczytałeś i "palisz głupa".

    >> Granie w sieci bez abonamentu należy mi się za cenę legalnie nabytej gry.
    >> A że dla ciebie to po bolszewicku to już nie mój problem.
    >
    > Nie, nie należy się. Gry dla graczy którzy w multiplayera nie grają
    > kosztują tyle samo. Nie da się kupić "Call of Duty", albo "Dark Souls"
    > bez multiplayera, więc za tego muliplayera (utrzymanie serwerów, łatanie
    > błędów, matchmaking, VoIP) albo płacą wszyscy kupujący te gry, nieważne
    > czy z multiplayera korzystają (jak na pecetach albo PS3), albo wyłącznie
    > ci, którzy z tych funkcji chcą korzystać. Bolszewicy woleliby, by za na
    > ich rozrywkę składali się wszyscy, wiadomo - wtedy oni płacą mniej.

    No zobacz a w CoD na PC się da. Ale ZI zawsze może napisać że
    to żądanie bolszewika. :-)

    >> To dlaczego zamiast zadać to pytanie na siłę lansujesz konsolę?
    >
    > Pewnie dlatego że nie lansuję żadnych konsol, skoro w temacie tej
    > dyskusji udzieliłem jedynie odpowiedzi na temat, proponując konkretny
    > model poleasingowego komputera, którego łatwo potem będzie rozbudować do
    > grania? A w wątkach o konsolach jedyne co robię, to prostuję brednie
    > antykonsolowego pajaca, brednie w rodzaju "darmowe 27-letnie gry które
    > można znaleźć w sieci"

    Lansujesz i udajesz że tego nie robisz. może dla tego że robisz to
    wyjątkowo nieudolnie.

    >> Poza tym że jesteś ZI.
    >
    > Pomidor.

    O widzisz i to jest argument na poziomie Zijowatego zwolennika konsol.


    Pozdrawiam


  • 52. Data: 2018-09-06 20:03:52
    Temat: Re: [ot] polesingowiec do grania
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 9/6/2018 7:20 PM, knrdz wrote:
    > prawego touchpada w trybie emulacji trackballa znacznie bardziej
    > przypomina używanie myszy niż jakiegokolwiek innego pada.

    Wręcz przeciwnie, zakres obrotu na nim jest znikomy w porownaniu z
    myszką, w kółko odrywam palec liżąc plastik. Precyzja żalosna, w dodatku
    większy od normalnego pada powoduje uczucie trzymania cegły.

    > Co do braku responsywności też nie mogę się zgodzić, gram nim wygodnie
    > choćby w gry o bardzo precyzyjnym sterowaniu, jak seria Dark Souls.

    Responsywność jest być może subiektywna, ale grając na 50Hz spodziewasz
    się wlasnie takich opóźnień, tutaj jestem pewny że sa większe. Na pewno
    sa większe od myszki na PS/2.

    >> Niestety, PC nadaje się do grania ciągle i niezmiennie. Świat konsol
    >> natomiast nerwowo stara się wymyśleć lepsze koło. I za każdym razem
    >> wychodzi kwadrat.
    > "Nerwowo"? Co tam tym razem źle wychodzi w tych konsolach?

    "Wiimote jest rewolucyjny. Mozna się poczuć naprawdę sportowo i w ogóle.
    Tu machasz i na ekranie macha. Genialne! Tymczasem w nowej konsoli
    zrobimy h..we pady o wielkosci pestki z dziadowskim sterowaniem."

    "Słuchajcie mamy taką zajeb... technologie, kiect. Rewolucja, za 10 lat
    wszyscy to będą mieli, i miliony gier. Kupujcie, to jest genialne.
    Znaczy kupujcie troche mniej. Albo nie kupujcie. Nasz CEO miał atak i
    stwierdził w szale że to gówno. To lepiej ... tego ... yyyy jaki kincet?"

    "Move. Robisz move i jest move! Machasz taką kulką i robisz rewolucje w
    graniu. Tylko że to nie działa. Wobec tego nastepny będzie touchpad. Nic
    lepszego nie wymyślono przecież, przynajmniej do nastepnej konsoli.
    Wtedy się pomyśli o zabudowaniu cartridge z zapachami żeby klimat
    cmentarza był lepiej oddany, czy cuś"

    Miotanie się od ściany do ściany, co chwile jakieś nowe pomysły które
    znikają w nastepnej generacji i tak od wieków.

    > multiplatformowe nawet o pecetowym rodowodzie (Wiedźmin 3) sprzedają się
    > na nich lepiej niż na pecetach, więc pewnie da się jednak na nich grać.

    Da się grać. Tylko tyle.

    > To steam controller, steam link i steam machines były pomysłami jak
    > gonić konsole, czyli zwiększyć zainteresowanie pecetami jako platformą
    > do grania nie tylko dla nerdów przed monitorami ale i w salonie, z tego
    > pakietu tylko controller jakoś sobie radzi, linka co chwilę wyprzedają
    > po kosztach wysyłki, a o steam machines szkoda gadać.

    To że wyprzedają niekoniecznie dobrze świadczy o chętny do kupowania ;)
    Sam kupiłem za grosze i leży. Steam link mnie zawiódł, nie
    przypuszczałem że będzie taki kiepski. Ogólnie skuszony hałasem w około
    tego kontrolea stwierdzam że nie da się grać w assasyny, wiedzminy i
    inne podobne z powodu sterowania praktycznie tak samo dziadowskiego jak
    w konsolach a co gorsza gry na PC zazwyczaj nie zakladają że ktoś
    wpadnie na głupi pomysł grania na padzie.

    Jak mówie, Wii jest ostatnią konsoloą gdzie fancy pad miał resztkę
    sensu, ale tam 90% gier to platformowki skierowane bardziej do dzieci.

    Obecnie uzywając pada czuje się jak bym mieszał widelcem zupę. Da sie,
    ale po ch ?


  • 53. Data: 2018-09-06 20:12:00
    Temat: Re: polesingowiec do grania
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 9/6/2018 4:07 PM, knrdz wrote:
    > skoro nie widzą że od co najmniej paru lat granie na konsolach nie różni
    > się niczym od grania na pecetach, bo i konsole aktualnej generacji to
    > normalne pecety, z x86-64, gpu amd, a czasami nawet OS Microsoftu.

    Problem w tym że hardware w konsolach jest zawsze opóźnione względem PC.
    Czasami o lata.

    OS Microsoftu to najwieksza wada xboxa. Nie zliczę ile razy dostawałem w
    łeb komunikatem z gatunku "nieznany bład 0x2894903890" i hipotetycznym
    srodkowym palcem na ekranie. Help? Jedyny który działa to ten od
    płatności za abonament, o ile wcześniej same płatności nie wylecą GPFem.
    Mit o wygodzie używania konsol upada na naszych oczach. Wszedzie to samo
    g...


  • 54. Data: 2018-09-06 21:19:25
    Temat: Re: polesingowiec do grania
    Od: knrdz <x...@t...cy>

    W dniu 06.09.2018 o 19:54, RadoslawF pisze:

    > No zobacz myszka zgodna z ZXem.

    O myszce się wypowiedziałem gdzieś indziej. Klawuiatura to relikt
    Spectruma i pierwszych pecetów, czyli komputerów bez portów do
    podłączenia przyzwoitego kontrolera.

    > Idiotą jest proponujący ciężarówkę na pytanie o kabriolet.
    > I nie ważne że ma kolejnego tira więc we własnym mniemaniu
    > zna się na samochodach.

    Idiota to ten co się dziwi że komputer to nie tylko blaszane pudełko,
    ale komputer to też router, smartfon, czy konsola do gier. Biedactwo
    zatem płaczem reaguje na to gdy ktoś do grania poleca komputer do
    grania, czyli konsolę.

    > A nie napisał że chce komputera czyli kombajnu do wszystkiego czy nie
    > doczytałeś i "palisz głupa".

    Napisał że chce "kompa do grania", do tego poleasingowego bo widać szuka
    oszczędności. Może dlatego że nie wie, że "drogie konsole" z "drogimi
    grami" to mity i za solidnego poleasingowego peceta rozbudowanego o
    budżetowe GPU zapłaci 2 razy więcej niż za konsolę, a "tanie gry" na
    pecetach to mają tylko ci co graja w gry pięcioletnie, albo ci co jak
    bolszewik, gry znajdują "za darmo w sieci".

    > No zobacz a w CoD na PC się da. Ale ZI zawsze może napisać że
    > to żądanie bolszewika. :-)

    Da się na PC kupić CoD bez multi? Pierwsze słyszę, ale pewnie dlatego że
    kupiłem na pececie tylko 10 gier z tej serii, po Advanced Warfare mówiąc
    jej "żegnam". Bolszewik z całą pewnością kupił więcej i dlatego wie
    lepiej. To oczywiście żart, żadnego CoDa na PC nie da się kupić w wersji
    bez multiplayera. Chyba że bolszewik pisząc "w CoD na PC się da" ma na
    myśli jak zwykle "CoD na PC się da... znaleźć w sieci", takie jego
    "tanie gierki" od wujka Torrenta rzeczywiście multiplayera nie mają...
    To że na PC nie ma darmowego multiplayera już wyjaśniłem, ale powtórzę
    jak krowie na rowie: ponieważ za darmo to można co najwyżej dostać po
    ryju (tylko bardzo małe dzieci wierzą że ktoś im coś "daje" i "nikt" za
    to nie płaci), to albo za multi na danej platformie płacą wszyscy, albo
    tylko ci którzy z niego korzystają. Na pececie płacą wszyscy, na
    konsolach tylko ci co korzystają. Która wersja jest sprawiedliwsza każdy
    wie, bolszewik podświadomie pewnie też.

    > Lansujesz i udajesz że tego nie robisz. może dla tego że robisz to
    > wyjątkowo nieudolnie.

    Jedyny produkt który tu "lansowałem" to Dell Optiplex 7010 MT. Skoro
    twierdzisz że lansuję jakąś konsolę, to słucham, którą? Model? Może
    chociaż producent?

    > O widzisz i to jest argument na poziomie Zijowatego zwolennika konsol.

    A twój zasilacz ciągle ssie w drugą stronę? Co jeszcze masz na opak?


  • 55. Data: 2018-09-06 21:56:57
    Temat: Re: [ot] polesingowiec do grania
    Od: knrdz <x...@t...cy>

    W dniu 06.09.2018 o 20:03, Sebastian Biały pisze:

    > Wręcz przeciwnie, zakres obrotu na nim jest znikomy w porownaniu z
    > myszką, w kółko odrywam palec liżąc plastik. Precyzja żalosna, w dodatku
    > większy od normalnego pada powoduje uczucie trzymania cegły.

    Jak się chce komuś przyłożyć, to kij się znajdzie. Trudno oczekiwać po
    4-centymetrowym touchpadzie precyzji używania myszki z lowsense na
    półmetrowym padzie. Dlatego pisałem o emulacji trackballa, z dodatkową
    bezwładnością pomagającą przy dużych ruchach, co do precyzyjnego
    celowania (np. przy naciśniętym LT) można wyłączyć, zmniejszyć czułość i
    np. dołożyć precyzyjne celowanie żyroskopem. I da się nawet w strzelanki
    grać.

    > "Wiimote jest rewolucyjny. Mozna się poczuć naprawdę sportowo i w ogóle.
    > Tu machasz i na ekranie macha. Genialne! Tymczasem w nowej konsoli
    > zrobimy h..we pady o wielkosci pestki z dziadowskim sterowaniem."
    >
    > "Słuchajcie mamy taką zajeb... technologie, kiect. Rewolucja, za 10 lat
    > wszyscy to będą mieli, i miliony gier. Kupujcie, to jest genialne.
    > Znaczy kupujcie troche mniej. Albo nie kupujcie. Nasz CEO miał atak i
    > stwierdził w szale że to gówno. To lepiej ... tego ... yyyy jaki kincet?"
    >
    > "Move. Robisz move i jest move! Machasz taką kulką i robisz rewolucje w
    > graniu. Tylko że to nie działa. Wobec tego nastepny będzie touchpad. Nic
    > lepszego nie wymyślono przecież, przynajmniej do nastepnej konsoli.
    > Wtedy się pomyśli o zabudowaniu cartridge z zapachami żeby klimat
    > cmentarza był lepiej oddany, czy cuś"
    >
    > Miotanie się od ściany do ściany, co chwile jakieś nowe pomysły które
    > znikają w nastepnej generacji i tak od wieków.

    To samo można pisać o pecetowych wynalazkach, iluś tam próbach
    wprowadzenia 3D albo VR, wcześniej przestrzennego dźwięku, Aureal3D i
    EAX, dopóki w Viście Microsoft nie stwierdził że to jednak zbytek. Nie
    trzeba korzystać jeśli komuś nie pasuje. Ale do pewnych gierek
    ("sportowe") wiimote, move, czy kinect sprawdzają się z pewnością lepiej
    niż tradycyjne kontrolery.

    > To że wyprzedają niekoniecznie dobrze świadczy o chętny do kupowania ;)
    > Sam kupiłem za grosze i leży. Steam link mnie zawiódł, nie
    > przypuszczałem że będzie taki kiepski. Ogólnie skuszony hałasem w około

    O to właśnie mi chodziło. Widać nikt linka nie chciał kupować skoro go
    przeceniają nawet na 1EUR plus wysyłka. Nie sądzę że dlatego że jak
    piszesz jest kiepski, bo niczego mu nie brakuje, po prostu "PCMR" widać
    nie potrzebuje "kanapowego" grania, ja używam Linka tylko gdy chcę
    pograć z bratankiem w jakiegoś coopa, wygodniej na kanapie niż się
    gnieść przed monitorem.

    > tego kontrolea stwierdzam że nie da się grać w assasyny, wiedzminy i

    Wszystkie gry Assassin's Creed i Wiedźminy (tu poza pierwszym), i
    podobne, Tomb Raidery, Darksidersy, Dark Soulsy, GTA 4 i 5, itp.
    przeszedłem na padach, kiedyś na padzie z PS2 z przejściówką, potem na
    padzie z Xboxa 360, a od paru lat tylko na steam controllerze. Nie
    wyobrażam sobie grania w takie gry w inny sposób. W FPP mogę grać myszą,
    ale że to (dla mnie) mniej wygodne, to też gram na padzie (Borderlands
    2, Skyrim, Dishonored, Fallout 4). Ponieważ nie gram w multi to nic nie
    tracę na mniejszej precyzji.

    > inne podobne z powodu sterowania praktycznie tak samo dziadowskiego jak
    > w konsolach a co gorsza gry na PC zazwyczaj nie zakladają że ktoś
    > wpadnie na głupi pomysł grania na padzie.

    Jak już napisałem w którejś z odnóg tego tematu, zwykle jeśli gry na PC
    nie zakładają że ktoś gra na padzie, to zabierają jakąś funkcjonalność
    tej gry, którą posiada na innych platformach. Jak choćby GTA San Andreas
    bez analogowych gazu i hamulca na PC, choć były nawet na staruszce PS2.
    Chyba nie należysz do tych nawiedzonych obrońców pecetów którzy nawet w
    takiej sytuacji gotowi są twierdzić że to nic takiego, i że całkiem
    fajnie się przyśpiesza i hamuje stosując ręczną modulację częstotliwości
    naciskania klawiszy gazu czy hamulca?

    > Jak mówie, Wii jest ostatnią konsoloą gdzie fancy pad miał resztkę
    > sensu, ale tam 90% gier to platformowki skierowane bardziej do dzieci.
    >
    > Obecnie uzywając pada czuje się jak bym mieszał widelcem zupę. Da sie,
    > ale po ch ?

    A ja mam odwrotnie. Jak na "pecetowej" grze nie mam obsługi pada i na
    steam controllerze nie da się sensownie emulować dostępnego sterowania,
    to prędzej "uninstall" niż miałbym się męczyć z myszą. Zawsze mogę
    zagrać w coś innego.


  • 56. Data: 2018-09-06 22:33:12
    Temat: Re: polesingowiec do grania
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-09-06 o 21:19, knrdz pisze:

    >> No zobacz myszka zgodna z ZXem.
    >
    > O myszce się wypowiedziałem gdzieś indziej. Klawuiatura to relikt
    > Spectruma i pierwszych pecetów, czyli komputerów bez portów do
    > podłączenia przyzwoitego kontrolera.

    Są tacy którzy klawiatury używają, wręcz ja preferują.

    >> Idiotą jest proponujący ciężarówkę na pytanie o kabriolet.
    >> I nie ważne że ma kolejnego tira więc we własnym mniemaniu
    >> zna się na samochodach.
    >
    > Idiota to ten co się dziwi że komputer to nie tylko blaszane pudełko,
    > ale komputer to też router, smartfon, czy konsola do gier. Biedactwo
    > zatem płaczem reaguje na to gdy ktoś do grania poleca komputer do
    > grania, czyli konsolę.

    Ty biedactwo płaczem reagujesz że ktoś preferuje do grania coś innego
    niż ty.

    >> A nie napisał że chce komputera czyli kombajnu do wszystkiego czy nie
    >> doczytałeś i "palisz głupa".
    >
    > Napisał że chce "kompa do grania", do tego poleasingowego bo widać szuka
    > oszczędności. Może dlatego że nie wie, że "drogie konsole" z "drogimi
    > grami" to mity i za solidnego poleasingowego peceta rozbudowanego o
    > budżetowe GPU zapłaci 2 razy więcej niż za konsolę, a "tanie gry" na
    > pecetach to mają tylko ci co graja w gry pięcioletnie, albo ci co jak
    > bolszewik, gry znajdują "za darmo w sieci".

    A może wie i jednak chce normalny komputer z normalna klawiaturą
    i z możliwością grania po sieci bez płacenia abonamentu?
    Na to nie wpadłeś jak widzę.

    >> No zobacz a w CoD na PC się da. Ale ZI zawsze może napisać że
    >> to żądanie bolszewika.  :-)
    >
    > Da się na PC kupić CoD bez multi? Pierwsze słyszę, ale pewnie dlatego że
    > kupiłem na pececie tylko 10 gier z tej serii, po Advanced Warfare mówiąc
    > jej "żegnam". Bolszewik z całą pewnością kupił więcej i dlatego wie
    > lepiej. To oczywiście żart, żadnego CoDa na PC nie da się kupić w wersji
    > bez multiplayera. Chyba że bolszewik pisząc "w CoD na PC się da" ma na
    > myśli jak zwykle "CoD na PC się da... znaleźć w sieci", takie jego
    > "tanie gierki" od wujka Torrenta rzeczywiście multiplayera nie mają...
    > To że na PC nie ma darmowego multiplayera już wyjaśniłem, ale powtórzę
    > jak krowie na rowie: ponieważ za darmo to można co najwyżej dostać po
    > ryju (tylko bardzo małe dzieci wierzą że ktoś im coś "daje" i "nikt" za
    > to nie płaci), to albo za multi na danej platformie płacą wszyscy, albo
    > tylko ci którzy z niego korzystają. Na pececie płacą wszyscy, na
    > konsolach tylko ci co korzystają. Która wersja jest sprawiedliwsza każdy
    > wie, bolszewik podświadomie pewnie też.

    Da się zagrać po sieci bez haraczu za multiplajer, ale oczywiście
    na komputerze a nie na urządzeniu do gier który nazywasz komputerem.

    >> Lansujesz i udajesz że tego nie robisz. może dla tego że robisz to
    >> wyjątkowo nieudolnie.
    >
    > Jedyny produkt który tu "lansowałem" to Dell Optiplex 7010 MT. Skoro
    > twierdzisz że lansuję jakąś konsolę, to słucham, którą? Model? Może
    > chociaż producent?

    Lansujesz konsole do gier.

    >> O widzisz i to jest argument na poziomie Zijowatego zwolennika konsol.
    >
    > A twój zasilacz ciągle ssie w drugą stronę? Co jeszcze masz na opak?

    A twój rozum ssie w druga stronę? Co jeszcze masz na opak?


    Pozdrawiam


  • 57. Data: 2018-09-06 23:00:32
    Temat: Re: [ot] polesingowiec do grania - jaka konsola najbardziej odbiega od PC?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    to jak nam się już taka ładna dyskusja rozwinęła to ja spróbuje upiec na
    jednym ogniu jeszcze jedną pieczeń. ale najpierw napiszę o co mi chodzi.
    PC mam, chwilowo z przestarzałą kartą graficzną, ale i tak nigdy mnie
    nie pociągały nowości - mało czasu na granie. Mam też PS2 i grywam tylko
    i wyłącznie w gry, w których strzela się pistoletem do telewizora.
    (guncon). Niestety tylko i wyłącznie do telewizora CRT, no i tych gier
    jest kilka i w zasadzie są dość nudne. natomiast sprawdzają się idealnie
    gdy przyjdą znajomi. masz pistolet, strzelaj do czerwonych butelek -
    czarne omijaj. czy może być prostsza instrukcja do gry? Zabawa murowana
    na.... 30 minut.
    Więc pytam, jaka nowsza konsola zapewni mi podobne odczucia? najlepiej
    współpracująca z rzutnikiem (projektorem)? Tak aby trzeba było się
    poruszać, nie siedzieć. najlepiej właśnie strzelać......


    ToMasz


  • 58. Data: 2018-09-06 23:11:20
    Temat: Re: [ot] polesingowiec do grania
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 9/6/2018 9:56 PM, knrdz wrote:
    > Jak się chce komuś przyłożyć, to kij się znajdzie. Trudno oczekiwać po
    > 4-centymetrowym touchpadzie precyzji używania myszki z lowsense na
    > półmetrowym padzie. Dlatego pisałem o emulacji trackballa, z dodatkową
    > bezwładnością pomagającą przy dużych ruchach, co do precyzyjnego
    > celowania (np. przy naciśniętym LT) można wyłączyć, zmniejszyć czułość i
    > np. dołożyć precyzyjne celowanie żyroskopem. I da się nawet w strzelanki
    > grać.

    To tylko taki workaround na popsute narzędzie. Tak da się. Da się też
    spać na betonie, ale po co?

    >> Miotanie się od ściany do ściany, co chwile jakieś nowe pomysły które
    >> znikają w nastepnej generacji i tak od wieków.
    > To samo można pisać o pecetowych wynalazkach, iluś tam próbach
    > wprowadzenia 3D albo VR, wcześniej przestrzennego dźwięku, Aureal3D i
    > EAX, dopóki w Viście Microsoft nie stwierdził że to jednak zbytek.

    No ale to pady, po 20 latach powinniśmy dość do czegoś lepszego niż te z
    NES. A tutaj częśc wspólna tego szaleństwa to w zasadzie te same co z
    NES + analogi. Troche bida skoro po drodze było tyle innowacji.


    > Wszystkie gry Assassin's Creed i Wiedźminy (tu poza pierwszym), i
    > podobne, Tomb Raidery, Darksidersy, Dark Soulsy, GTA 4 i 5, itp.
    > przeszedłem na padach

    Ale ja też przeszedłem na padzie jednego assasyna. Tylko że nie rozumiem
    po co. Grałem poniewaz wszyscy w okolicy mówili że pady sa zarąbiste. No
    to się zmusiłem. Po ukończeniu gry już wiem dlaczego mi polecali pada.
    Bo nigdy nie używali nic innego, więc pady sa najlepsze. Ot, pokolenie
    konsolowców.

    > 2, Skyrim, Dishonored, Fallout 4). Ponieważ nie gram w multi to nic nie
    > tracę na mniejszej precyzji.

    Tracisz. Stoje w jakimś Skyrim przed stołem i od nastu sekund staram się
    trafić kursorem w przedmiot jakiego potrzebuje do inventory. Nie, nie da
    się nawet w singleplayerze. Moje dzieciaki grają na padach w minecrafta.
    Osiągnely pewien poziom mistrzostwa, ale nawet kiedy sa mistrzami widać
    *bezustanne* korygowanie pozycji. Na myszce jest to daleko mniej widoczne.

    > Chyba nie należysz do tych nawiedzonych obrońców pecetów którzy nawet w
    > takiej sytuacji gotowi są twierdzić że to nic takiego, i że całkiem
    > fajnie się przyśpiesza i hamuje stosując ręczną modulację częstotliwości
    > naciskania klawiszy gazu czy hamulca?

    Do tego akurat są kierownice :D

    Prawda jest taka że miałem przez pewien czas w rękach same pedały
    analogowe, nie pamiętam już jakiej firmy. Zrobione wlasnie do
    rozwiązania takich problemów o jakich mówisz. I pewnie by rozwiązały,
    tylko pustaki piszący gry nie wpadli na to ze można miec dwa źródla
    sygnału sterowania. Więc mało co z tym działało. Troche szkoda.

    > to prędzej "uninstall" niż miałbym się męczyć z myszą. Zawsze mogę
    > zagrać w coś innego.

    Ale nic innego nie ma :D


  • 59. Data: 2018-09-06 23:13:25
    Temat: Re: [ot] polesingowiec do grania - jaka konsola najbardziej odbiega od PC?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 9/6/2018 11:00 PM, ToMasz wrote:
    > Więc pytam, jaka nowsza konsola zapewni mi podobne odczucia?

    Wii. Nie, nie ma się co śmiać. Tylko tyle że "celowanie" pistoletem
    będzie troche inne bo Wii uzywa kamery w padzie i działa to inaczej niż
    fotodioda w pistolecie. Ale zabawa nie gorsza, szczególnie jak przyjdą
    znajomi.


  • 60. Data: 2018-09-06 23:54:02
    Temat: Re: polesingowiec do grania
    Od: knrdz <x...@t...cy>

    W dniu 06.09.2018 o 22:33, RadoslawF pisze:

    > Ty biedactwo płaczem reagujesz że ktoś preferuje do grania coś innego
    > niż ty.

    Póki co to w tym wątku jedynie ty przyznałeś, że nie grasz na pecetach
    (słowami "Ludzie grający na PC twierdzą"). Ja sam gram na pecetach i
    pisałem o tym wielokrotnie, nie pisałem za to czy gram w ogóle na
    konsolach. Fascynujące co można z fusów wywróżyć.

    > A może wie i jednak chce normalny komputer z normalna klawiaturą

    Nie napisał za to że nie chce konsoli. To że napisał że szuka kompa może
    wynikać jedynie z szukania oszczędności, czyli z tego, że być może nie
    wie, że konsole są do grania nie tylko lepsze, ale i tańsze.

    > i z możliwością grania po sieci bez płacenia abonamentu?

    Coś takiego nie istnieje, już to napisałem. Jeśli ktoś woli płacić za
    możliwość grania w sieci tym że nie będzie mógł nigdy odsprzedawać ani
    tych gier z multiplayerem, ani tych w których multiplayera nie ma, nawet
    takich których po paru godzinach gry chętnie by się pozbył, bo go nie
    bawią a jedynie irytują, ale nic z tego, bo to cena za "darmowy
    multiplayer" platformy, nawet jeśli on sam z tego ficzera nie korzysta.
    Jeśli komuś pasuje taka forma przepłacania za funkcjonalność której być
    może nawet nie potrzebuje, to jego wola, ale warto o tym przypominać, a
    nie bajdurzyć że coś jest "za darmo".

    > Da się zagrać po sieci bez haraczu za multiplajer, ale oczywiście
    > na komputerze a nie na urządzeniu do gier który nazywasz komputerem.

    Znowu z uporem przedszkolaka twierdzisz że święty Mikołaj przynosi
    grzecznym dzieciom prezenty. Nie przynosi, nie ma świętego Mikołaja i
    nie ma nic za darmo, a za prezenty "od Mikołaja" płacą ci którzy te
    prezenty dziecku tak naprawdę kupują. Za multiplayer w pecetowych CoDach
    też ktoś płaci i na pewno nie jest to ani Gabe Newell ani żaden z
    prezesów Activision. Do Call of Duty World at War można było grać w
    singla i multi bez wnoszenia dodatkowych opłat (co nie znaczy że "za
    darmo", za multiplayera płacili po prostu wszyscy gracze, ci co kupili
    tę grę mimo że wcale nie mieli internetu też), ale gdy gra się znudziła
    można było ją odsprzedać, czyli przestać płacić za rozrywkę kogoś
    innego. Od kolejnej części, Modern Warfare 2 i wszystkie kolejne mają
    wliczoną cenę multiplayera w nieodsprzedawalną formę w jakiej są na
    pecetach dystrybuowane, czyli licencje na platformę steam (a od
    nadchodzącej niebawem części, BLOPS4, bodajże Blizzard app). Warto mieć
    to na uwadze zanim się nieopatrznie dla pozornych oszczędności ("po co
    mi konsola skoro mam peceta") zainwestuje w rozbudowę tego peceta aby
    miał możliwości konsoli do gier (i za samą tę rozbudowę zapłaci cenę
    konsoli, taki szczegół). No, chyba że jest się fanem "szukania gier w
    sieci za darmo" jak ty i traktuje ten wydatek w sprzęt (trudniejszy do
    ukradzenia niż jakieś tam pliki z internetu) jako niezbędną inwestycję w
    swoje złodziejskie hobby.

    Tym hejterom konsol którzy płacą za gry przypomnę jeszcze jeden przykład
    jak mało wasze są "wasze" gry, nawet jeśli kupujecie jest w formie
    "pudełkowej". Od pierwszego stycznia 2019 nie zagracie w "wasze" gry
    przypisane do steama jeśli posiadacie Windows XP lub Vista, nie dlatego
    że te "wasze" gry wymagają innego systemu, bo być może macie tylko takie
    które lepiej działają na XP, albo wręcz nie działają poprawnie na niczym
    nowszym. Tylko dlatego że launcher do tych "waszych" gier, czyli klient
    steam odmówi uruchamiania się na tych "przestarzałych" systemach. To coś
    mniej więcej takiego jakby Microsoft albo Sony na swoich konsolach
    poprzedniej generacji wgrali przymusowe "poprawki" do OS, które
    unieruchomiłyby je na dobre, pozostawiając jedynie komunikat że
    zapraszają do zakupu konsol aktualnej generacji, co prawda część tych
    starych gier nie będzie na nich działać, ale za to będziecie mogli sobie
    kupić nowe.

    > Lansujesz konsole do gier.

    Piszę o różnym sprzęcie najlepiej nadającym się do grania, a jedyny
    który z nazwy wymieniłem to konkretny model peceta. Mimo to "lansuję
    konsole do gier. Którą/które? No właśnie. Niczego nie lansuję, tylko
    kwestionuję niedorzeczny bełkot przeciwnika konsol (co śmieszniejsze, na
    pecetach też znającego gaming jedynie "ze słyszenia").

    > A twój rozum ssie w druga stronę? Co jeszcze masz na opak?

    Przecież w poprzedniej jakże twórczej dyskusji, z uporem maniaka (takim
    samym jak teraz gdy pozujesz na gracza, mimo że sam piszesz że granie na
    pecetach znasz "z drugiej ręki", cytuję raz jeszcze: "Ludzie grający na
    PC twierdzą...") kłamałeś że twój Corsair wciąga powietrze z zewnątrz i
    po jego ogrzaniu wdmuchuje je do obudowy komputera, co empirycznie
    sprawdziłeś. Najwyraźniej trolujesz dla samego trolowania, skoro zamiast
    odpowiedzieć na pytanie, czyli odszczekać tamte kłamstwa, udajesz że nie
    rozumiesz pytania.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: