-
11. Data: 2011-11-06 18:52:06
Temat: Re: (piątkowo) VW TDI obsysa :)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 06-11-2011 18:22, to pisze:
>> Na białym też nie widziałem tego symbolu pomyślności, prawdopodobnie
>> dlatego nie pojechał ;-)
>> Ciekawe czy świeci mu się kontrolka Anti Pollution Default?? :)
> Nie wiem, ale słyszałem, że ma w kokpicie duży czerwony przycisk z opisem
> "CYCLONE B INJECTION".
Ale nadużywanie tego przycisku wymusza konieczność częstego opróżniania
popielnika inaczej VW gaśnie z braku cugu.
Pozdrawiam
Paweł
-
12. Data: 2011-11-06 19:07:16
Temat: Re: (piątkowo) VW TDI obsysa :)
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-11-06 14:33, AZ pisze:
> On 2011-11-06, to<t...@x...abc> wrote:
>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=NsbgK2PpJ6M&feature=r
elated
>>
>> Tu lepiej:
>> http://www.youtube.com/watch?v=GWR3RXvVEmY
>>
> Ja sie pytam dlaczego to VW nie ma DPF-a?? Co na to UE?
>
To jest ciekawe w dieslach. Moc nadal rośnie,
pomimo, że się przekracza granicę dymienia.
-
13. Data: 2011-11-07 00:13:10
Temat: Re: (piątkowo) VW TDI obsysa :)
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2011-11-06 19:07, megrims pisze:
> To jest ciekawe w dieslach. Moc nadal rośnie,
> pomimo, że się przekracza granicę dymienia.
bo się spala wodór, węgiel zostaje ;-)
--
Pozdr.
Michał
-
14. Data: 2011-11-07 00:14:40
Temat: Re: (piątkowo) VW TDI obsysa :)
Od: to <t...@x...abc>
begin DoQ
> Ale nadużywanie tego przycisku wymusza konieczność częstego opróżniania
> popielnika inaczej VW gaśnie z braku cugu.
To właśnie widzieliśmy na filmie...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
15. Data: 2011-11-07 00:50:25
Temat: Re: (piątkowo) VW TDI obsysa :)
Od: to <t...@x...abc>
begin megrims
> To jest ciekawe w dieslach. Moc nadal rośnie, pomimo, że się przekracza
> granicę dymienia.
W benzynie też moc rośnie do pewnego momentu jak się dolewa paliwa
powyżej stechiometrycznej. Tyle, że nie dymi. ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway