Powiedzmy, że jest sobie Pentium M. Wiatrak zdechł. Czy jest możliwe, że
pomimo obciążenia procesora, zegar nie dojdzie do najwyższej wartości
jeśli będzie za gorąco?

do góry

>> Powiedzmy, że jest sobie Pentium M. Wiatrak zdechł. Czy jest możliwe, że
>> pomimo obciążenia procesora, zegar nie dojdzie do najwyższej wartości
>> jeśli będzie za gorąco?

Mozna ograniczyc takty uzywajac odpowiedniego programu aczkolwiek nie
zastapi to wiatraka i komputer pewnie wylaczy sie z powodu przegrzania
cpu/gpu.

--
pozdr
g

do góry

G Nowak pisze:
>>> Powiedzmy, że jest sobie Pentium M. Wiatrak zdechł. Czy jest możliwe,
>>> że pomimo obciążenia procesora, zegar nie dojdzie do najwyższej
>>> wartości jeśli będzie za gorąco?
>
> Mozna ograniczyc takty uzywajac odpowiedniego programu aczkolwiek nie
> zastapi to wiatraka i komputer pewnie wylaczy sie z powodu przegrzania
> cpu/gpu.
>

Nie chcę ograniczać :) Wręcz przeciwnie, chcę mieć pewność, że w razie
potrzeby procesor w pełni rozwinie skrzydła pomimo wysokiej temperatury.

do góry

>>>>> Powiedzmy, że jest sobie Pentium M. Wiatrak zdechł. Czy jest możliwe,
>>>>> że pomimo obciążenia procesora, zegar nie dojdzie do najwyższej
>>>>> wartości jeśli będzie za gorąco?
>>> Mozna ograniczyc takty uzywajac odpowiedniego programu aczkolwiek nie
>>> zastapi to wiatraka i komputer pewnie wylaczy sie z powodu przegrzania
>>> cpu/gpu.
>> Nie chcę ograniczać :) Wręcz przeciwnie, chcę mieć pewność, że w razie
>> potrzeby procesor w pełni rozwinie skrzydła pomimo wysokiej temperatury.

AFAIK goracy procesor nie bedzie pracowal w 100% tak jak powiniem. Poza tym
jesli to wiatrak wystarczy go wyjac i sprawdzic, jesli problem jest na
plycie glownej to prawdopodobnie gra nie warta swieczki (jesli laptop po
gwarancji).

--
pozdr
g

do góry

G Nowak pisze:
>>>>>> Powiedzmy, że jest sobie Pentium M. Wiatrak zdechł. Czy jest
>>>>>> możliwe, że pomimo obciążenia procesora, zegar nie dojdzie do
>>>>>> najwyższej wartości jeśli będzie za gorąco?
>>>> Mozna ograniczyc takty uzywajac odpowiedniego programu aczkolwiek
>>>> nie zastapi to wiatraka i komputer pewnie wylaczy sie z powodu
>>>> przegrzania cpu/gpu.
>>> Nie chcę ograniczać :) Wręcz przeciwnie, chcę mieć pewność, że w
>>> razie potrzeby procesor w pełni rozwinie skrzydła pomimo wysokiej
>>> temperatury.
>
> AFAIK goracy procesor nie bedzie pracowal w 100% tak jak powiniem.

Albo będzie pracował, albo zacznie popełniać błędy co doprowadzi do
zawieszenia systemu.

> Poza
> tym jesli to wiatrak wystarczy go wyjac i sprawdzic, jesli problem jest
> na plycie glownej to prawdopodobnie gra nie warta swieczki (jesli laptop
> po gwarancji).

Zatarł się chyba, jak próbowałem poruszyć śrubokrętem łopatki (bez
rozkręcania) to stawiał opór. Mi tam dobrze bez wiatraka :) O ile nie
spadnie wydajność.

do góry

Użytkownik "Jurij Atarov" <a...@c...gov> napisał w wiadomości
news:gr75hk$lfo$1@news.onet.pl...
> Zatarł się chyba, jak próbowałem poruszyć śrubokrętem łopatki (bez
> rozkręcania) to stawiał opór. Mi tam dobrze bez wiatraka :) O ile nie spadnie
> wydajność.


ja bym tam sugerowal go odpalic, nawet przez jakis opornik czy cos jezeli
pelne obroty ci przeszkadzaja, generalnie w laptopie niezbyt mozna liczyc
na jakiekolwiek chlodzenie jak wentylator padnie i to tylko kwestia czasu
az cos od tej temperatury strzeli - moga to byc np. kondensatory itd.

do góry

Użytkownik "Jurij Atarov" <a...@c...gov> napisał w wiadomości
news:gr75hk$lfo$1@news.onet.pl...
Mi tam dobrze bez wiatraka :) O ile nie spadnie wydajność.

A że temperatura całego układu jest wyzsza to już rybka co tam grafika,
pamięci czy elementy elektroniki przecież on uwielbiaja wysokie temperatury.
jeśli uważasz że brak wiatraka ma wpływ tylko na procesor to się grubo
mylisz, proponuję już zacząć się rozgladac za nowym lapkiem bo ten długo nie
pociagnie.

do góry

tg pisze:
> Użytkownik "Jurij Atarov" <a...@c...gov> napisał w wiadomości
> news:gr75hk$lfo$1@news.onet.pl...
>> Zatarł się chyba, jak próbowałem poruszyć śrubokrętem łopatki (bez
>> rozkręcania) to stawiał opór. Mi tam dobrze bez wiatraka :) O ile nie
>> spadnie wydajność.
>
>
> ja bym tam sugerowal go odpalic, nawet przez jakis opornik czy cos jezeli
> pelne obroty ci przeszkadzaja, generalnie w laptopie niezbyt mozna liczyc
> na jakiekolwiek chlodzenie jak wentylator padnie i to tylko kwestia czasu
> az cos od tej temperatury strzeli - moga to byc np. kondensatory itd.

Przekonaliście mnie. Rozebrałem, wyczyściłem. Zebrały się jakieś dziwne
gęste kulki z kurzu, zmieszane chyba z włóknami materiałów. To pewnie
przez to, że laptop często leży na kocu. W każdym razie już się kręci.

Dzięki za motywację :-)

do góry