-
31. Data: 2015-12-16 19:56:03
Temat: Re: osiołkowi... OT
Od: szemrany <s...@o...off>
On Wed, 16 Dec 2015 19:08:47 +0100, Przemek wrote:
>> Nie wiem o jakim konusie mówisz i jakim nastolatku, bo nie korzystam z
>> mainstremowego ścieku manipulacyjnego. Też Ci to radzę, bo jego rolą jest
>> sfałszować rzeczywistość i zamydlić oczy tematami nieistotnymi, żeby sprawy
>> ważne przeszły bokiem.
>
> No i dlatego nie powinniśmy tej rozmowy prowadzić tutaj.
> W każdym razie ja kończę.
> Przem
Ok, masz rację. Też kończę, na koniec tylko jeszcze polecam popatrzeć na to
(i okolice):
https://www.youtube.com/watch?v=xldSIvPfv9o
Nie ma tu ani Korwina, ani innego polityka, jest... próba znalezienia
prawdy.
--
howgh
szemrany
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"
-
32. Data: 2015-12-16 22:13:23
Temat: Re: osiołkowi... OT
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Nie ma tu ani Korwina, ani innego polityka, jest... próba znalezienia
> prawdy.
Wiesz... próba znalezienia prawdy, a jej naprawienie to dwie różne sprawy.
Ostatnio słyszałem porównanie jednego z prawników: z TK platforma
wbijała nóż w wątrobę, pis lata na oślep z maczetą.
Problemem nie jest mieć rację, a jeszcze utrzymać władzę po to, żeby
swoje racje wprowadzić w życie.
Właśnie przed chwilą Eliza Michalik rzuciła: "nie ważne co, ważne jak".
W przypadku pisu to "jak" stanowi meritum, bo nawet jeśli mają rację,
ważne jest jak swoją władzę wprowadzają.
Żeby nie było, z kulczykiem miałem "półosobisty" kontakt, gdy był szefem
rady nadzorczej firmy w której pracowałem i jest ostatnią gnidą, którą
będę bronił.
Przem
-
33. Data: 2015-12-17 15:29:31
Temat: Re: osiołkowi... OT
Od: szemrany <s...@o...off>
On Wed, 16 Dec 2015 22:13:23 +0100, Przemek wrote:
>> Nie ma tu ani Korwina, ani innego polityka, jest... próba znalezienia
>> prawdy.
>
> Wiesz... próba znalezienia prawdy, a jej naprawienie to dwie różne sprawy.
Prawdy nie trzeba naprawiać, prawda to stan faktyczny ;-)
> Ostatnio słyszałem porównanie jednego z prawników: z TK platforma
> wbijała nóż w wątrobę, pis lata na oślep z maczetą.
> Problemem nie jest mieć rację, a jeszcze utrzymać władzę po to, żeby
> swoje racje wprowadzić w życie.
I mam nadzieję, że to się w końcu stanie. Już wystarczy tej post komuny i
kręgów interesów przez 25 ostatnich lat.
> Właśnie przed chwilą Eliza Michalik rzuciła: "nie ważne co, ważne jak".
> W przypadku pisu to "jak" stanowi meritum, bo nawet jeśli mają rację,
> ważne jest jak swoją władzę wprowadzają.
Dla mnie ważny będzie efekt. Alternatywną możliwością zmian jest krwawa
rewolucja (historia to już wiele razy pokazywała), chyba jednak wolę to co
jest.
> Żeby nie było, z kulczykiem miałem "półosobisty" kontakt, gdy był szefem
> rady nadzorczej firmy w której pracowałem i jest ostatnią gnidą, którą
> będę bronił.
Takich szemranych (nomen omen ;-) postaci jest mnóstwo. Czas wyjąć ich
wszystkich z cienia i pokazać w pełnym słońcu.
--
howgh
szemrany
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"
-
34. Data: 2015-12-17 19:31:30
Temat: Re: osiołkowi... OT
Od: Przemek <r...@o...pl>
>> Wiesz... próba znalezienia prawdy, a jej naprawienie to dwie różne sprawy.
> Prawdy nie trzeba naprawiać, prawda to stan faktyczny ;-)
Oj, oj...
> I mam nadzieję, że to się w końcu stanie. Już wystarczy tej post komuny i
> kręgów interesów przez 25 ostatnich lat.
No i komunę zamieniamy komunistami :/
>> Właśnie przed chwilą Eliza Michalik rzuciła: "nie ważne co, ważne jak".
>> W przypadku pisu to "jak" stanowi meritum, bo nawet jeśli mają rację,
>> ważne jest jak swoją władzę wprowadzają.
> Dla mnie ważny będzie efekt. Alternatywną możliwością zmian jest krwawa
> rewolucja (historia to już wiele razy pokazywała), chyba jednak wolę to co
> jest.
Problem w tym, że konus ma w nosie zmiany, on chce zemsty.
>> Żeby nie było, z kulczykiem miałem "półosobisty" kontakt, gdy był szefem
>> rady nadzorczej firmy w której pracowałem i jest ostatnią gnidą, którą
>> będę bronił.
> Takich szemranych (nomen omen ;-) postaci jest mnóstwo. Czas wyjąć ich
> wszystkich z cienia i pokazać w pełnym słońcu.
Dwa lata pokazywał wyciąganie, teraz też to robi. Idziemy o zakład, że
nie zrobi nic? Póki co kompletnie nic, nigdy nie zrobił, a jak wyciągał
to drugi sort (tu bym powiedział nomen omen, choć kompletnie
niepoprawnie), a do tego robi to komunistami w stylu piotrowicza, kryze
i innych.
Przem