-
21. Data: 2012-05-23 10:56:52
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> Nie wiem, gdzie wymieniasz, ale np. w Warszawie to potrafi
> kosztować
> 80-100 zł z wyważeniem.
W szczecinie 50-60, stąd prostą arytmetyką wychodzi do 15 za
sztukę :-). Widać arytmetyka nie dla wszystkich jest
prosta...
-
22. Data: 2012-05-23 11:00:02
Temat: Re: opony całoroczne
Od: PJ <p...@g...com>
40 pln za przekladke (opony+felgi stalowe) w tym wywazenie, tez w
Szczecinie ....
P.
-
23. Data: 2012-05-23 11:01:04
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"neoniusz" <n...@j...org> wrote in message
news:jpi79v$9im$1@node1.news.atman.pl... W dniu 23.05.2012 10:25, yabba
pisze:
>>>> ...policz sobie koszty bawienia sie 2x w roku w przekladanie opon..
>>>> Po 3-4 latach masz za to nowa opone.
>>> Chyba ze szrotu ;-))). 30 zł rocznie (po 15 za jedną wymianę licząc)
>>> to da Ci ok. 100-120 zł po 4 latach. Nie wiem jaką nową kupisz w tej
>>> cenie ;-))))
>> 30 zl za przełożenie kompletu opon? Gdzie tak tanio?
> On nie pisal, ze wymiana za 30 zl, tylko za 15 zl. A to jest nawet jeszcze
> smieszniejsze.
Czy wy jestescie takimi debilami, ze nie rozumiecie zupelnie slowa pisanego?
15 zlotych za wymiana ZA OPONE.
Policzcie sobie nawet 20 zl. 2 wymiany w roku, 4 lata - 160 PLN. Kupisz za
to dobra opone wieksza niz 13"?
Dla debili^2: wymiana 4 opon to 80 PLN, 2x w roku 2x80=160PLN, 4 lata 4x160=
640 PLN. Ostatnio kupowalem komplet opon (raczej niedrogich) do auta -
zaplacilem 1200 PLN, czyli moglbym sobie kupic najwyzej 2 opony.
Zrozumieli?
--
Axel
-
24. Data: 2012-05-23 11:01:37
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości grup
>Niewątpliwą zaletą całorocznych jest brak cosezonowych wymian (wygoda
>i koszt). Ale jak sprawują się w zimie na śniegu? Które byście
>polecili, a których zdecydowanie nie?
Mam troche mieszane uczucia.
Debica Navigator 2, zalozone kiedys wiosna, pierwszej zimy zachowywaly
sie na sniegu IMHO znakomicie.
I jak mowie ze znakomite to wiem co mowie - sporo osrodkow
narciarskich odwiedzilem :-)
Co prawda pierwszy raz musialem ubrac zima lancuchy ... a wczesniej
nie jezdzilem przez przelecz Okraj, i nie ja jeden nie bylem w stanie
przejechac - aczkolwiek cos ze dwie terenowki widzialem jak pojechaly,
widac naped na 4 swoje daje.
W nastepnych zimach niespodzianki sie zdarzaly czesciej i to
wydawaloby sie w latwiejszych warunkach - ale tez zimy byly wtedy
nietypowe, a materialu do porownania braklo.
Byc moze to jest tak ze sa dobre na sniegu, natomiast kiepskie na
lodzie, szczegolnie jak zuzyte.
No i musialbym odszukac dokladne liczby, ale cos chyba nie sa zbyt
trwale, ze 30-40kkm przejechaly i sa mocno zuzyte.
Ale jak deszczow nie bedzie, to w sam raz przetrwaja lato i bedzie
mozna kupic na zime nowe navigatory :-)
Moge chyba polecic. Zima moga spokojnie z gorszymi zimowkami
konkurowac, a moze i z lepszymi.
A jaka to wygoda i oszczednosc na przekladaniu, tzn na nieprzekladaniu
:-)
A jaka przyjemnosc jak cie zaskoczy w trasie listopadowa sniezyca.
Natomiast inaczej mieszane uczucia mialem co do GY Vector. Wedle
ADAC - calkiem dobra opona sniegu.
Ale kosztowala wtedy jakies 100zl drozej niz "zwykle" opony w moim
rozmiarze.
To i na pare wymian starczy, a nawet na kilka z przechowaniem, lub na
komplet felg, lub co tam kto preferuje.
J.
-
25. Data: 2012-05-23 11:02:10
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Maciek" <m...@n...pl> wrote in message
news:jpi73j$8mf$1@node1.news.atman.pl...
>> Chyba ze szrotu ;-))). 30 zł rocznie (po 15 za jedną wymianę
>> licząc) to da Ci ok. 100-120 zł po 4 latach. Nie wiem jaką
>> nową kupisz w tej cenie ;-))))
> Nie wiem, gdzie wymieniasz, ale np. w Warszawie to potrafi kosztować
> 80-100 zł z wyważeniem.
Nooo, to bogaty jestes, skoro placisz za wymiane kompletu opon 360-400
zlotych.
--
Axel
-
26. Data: 2012-05-23 11:04:31
Temat: Re: opony całoroczne
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 23 May 2012 10:32:12 +0200 osobnik zwany Cavallino
wystukał:
> Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jpi6pm$86n$...@n...news.atman.pl...
>> W dniu 23.05.2012 10:09, Robert_J pisze:
>>>> ...policz sobie koszty bawienia sie 2x w roku w przekladanie opon..
>>>> Po 3-4 latach masz za to nowa opone.
>>>
>>> po 15 za jedną wymianę licząc
>>
>> ROTFL! Chyba na Ukrainie i to u jakiegos dziadka w garazu.
>
> Nie, po prostu trzeba myśleć i mieć drugie felgi, a nie w kółko
> przekładać opony na te same.
> Felgi są tańsze niż opony zazwyczaj.
to może zacznij myśleć. Bo przełożenie kół i opon to nie to samo więc i
koszt inny. Do kosztu przekładki kół dolicz koszt felg
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
27. Data: 2012-05-23 11:05:34
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ukaniu" napisał w wiadomości
>Ja chwalę Nokiany WR.
Tylko wiesz - w Europie to one sa "zimowe". W USA "caloroczne". A w
USA latem goraco.
I za cholere sie nie dowiesz, czy to ta sama opona, czy produkt jest
"dostowany do rynku".
J.
-
28. Data: 2012-05-23 11:08:02
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Vlad The Ripper" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpi57c$bru$...@i...gazeta.pl...
>Moim zdaniem ma to sens kupić całoroczne. Opona to w końcu żadne
>kosmiczna technologia (ale producent dębica navigator o tym nie
>wie:). Mam obecnie w golfie 4 na tylnej osi dunlop sp all season -
>na lato ok, a na zimę nie wiem, bo mam je dopiero od marca.
>Zdecydowanie nie polecam opon dębica navigator2 - przynajmniej tych z
>ostatnich lat produkcji, bo wcześniejsze były ok. Obecne nie trzymają
>trakcji na żadnej nawierzchni a w dodatku piszczą niemiłosiernie.
>Auto - lanos 1,5 86KM.
Auc, a wlasnie zamierzalem kupic kolejne.
Gume zmienili czy bieznik ?
J.
-
29. Data: 2012-05-23 11:11:10
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
W dniu 2012-05-23 10:09, Robert_J pisze:
> Chyba ze szrotu ;-))). 30 zł rocznie (po 15 za jedną wymianę
> licząc) to da Ci ok. 100-120 zł po 4 latach. Nie wiem jaką
> nową kupisz w tej cenie ;-))))
>Nie wiem, gdzie wymieniasz, ale np. w Warszawie to potrafi kosztować
>80-100 zł z wyważeniem.
Za 4 sztuki. co daje 20-25 zl za opone, dwie rocznie to juz 30-50 zl
i po paru latach sie uzbiera.
J.
-
30. Data: 2012-05-23 11:16:30
Temat: Re: opony całoroczne
Od: "Chris" <s...@s...net>
J.F nabazgrał(a):
> Użytkownik "Ukaniu" napisał w wiadomości
>> Ja chwalę Nokiany WR.
> Tylko wiesz - w Europie to one sa "zimowe". W USA "caloroczne". A w USA
> latem goraco.
Na Alasce wcale nie jest tak ciepło :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.