>
> Użytkownik "Agent" <w...@o...eu> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:
>
>>>> Próbujesz udowodnić że można zaoszczędzić kasę kupując używane felgi
>>>> stalowe 13" za 100 zł.
>>>
>>> Bzdura.
>>> Jak nie rozumiesz co się pisze, to warto jeszcze raz przeczytać.
>>>
>> Weź zauważ że tu już nikt nie rozumie Twojej logiki,
>
> Ale to już nie moja wina.

Masz rację. W logice zakupu kół 13" się pogubiłem. Tak samo jak z zakupem
auta nowego z kompletem felg stalowych za 0 zł bo potem dokupujesz alu za
cenę mniejszą niż dopłata. A jakbyś wcale nie dokupywał alu to miałbyś 1500
zł na wymiany.

> Jak sobie dopowiadasz jakieś pierdoły w stylu "używane 13 za 100 zł", to
> masz problem ze swoimi rojeniami, a nie z tym co ja piszę, bo nigdy nic
> takiego nie napisałem.

Rzeczywiście, napisałeś "Felgi 13" które kiedyś kupowałem (jako nowe)
kosztowały niewiele ponad 100 zł" więc do 1600 był jeszcze mały margines...
;-"

W takim razie jesteś mistrzem okazji że kupujesz komplet nowych 13" za 100
zł. Ale nawet w takim przypadku porównałeś tą cenę do kompletu nowych alu
16" co nadal jest porównaniem bez sensu.

>
> Być może faktycznie to za trudne dla części tych "nikt", ale to nie mój
> problem.
> Płaćcie sobie po 100-200 zł rocznie za wymiany opon jak lubicie, nie moja
> brocha.

>>> Z ciekawości - ile za nie zapłaciłeś i jaki przebieg odnotowałeś?
>>> Bo rozumiem, że jeździsz latem i zimą?
>>
>> Oryginalne Toyoty. Tak, zimą i latem.
>
> Nie napisałeś ile za nie zapłaciłeś i jaki przebieg.
>
Były razem z autem przy zakupie (używany). Poprzedni właściciel śmigał latem
i zimą (jak i ja). Przebieg obecnie to 124 tys. wg licznika przynajmniej.

do góry

W dniu 2012-05-25 12:26, Agent pisze:
(...)
>> Ale to już nie moja wina.
>
> Masz rację. W logice zakupu kół 13" się pogubiłem.

O to właśnie chodzi :)

> Tak samo jak z
> zakupem auta nowego z kompletem felg stalowych za 0 zł bo potem
> dokupujesz alu za cenę mniejszą niż dopłata. A jakbyś wcale nie
> dokupywał alu to miałbyś 1500 zł na wymiany.

Też mi się to podobało :) Nie dopłaca do alu przy zakupie, ale
później dokupuje sam alu i mu wychodzi, że ma drugie felgi "za friko".

>> Jak sobie dopowiadasz jakieś pierdoły w stylu "używane 13 za 100 zł",
>> to masz problem ze swoimi rojeniami, a nie z tym co ja piszę, bo nigdy
>> nic takiego nie napisałem.
>
> Rzeczywiście, napisałeś "Felgi 13" które kiedyś kupowałem (jako nowe)
> kosztowały niewiele ponad 100 zł" więc do 1600 był jeszcze mały
> margines... ;-"

No ba, przecież nie jest ważne co i kiedy :) Ważne, że coś tam dało
się dopasować jako "argument" ;)

> W takim razie jesteś mistrzem okazji że kupujesz komplet nowych 13" za
> 100 zł. Ale nawet w takim przypadku porównałeś tą cenę do kompletu
> nowych alu 16" co nadal jest porównaniem bez sensu.

Porównanie owszem, bez sensu, ale skoro te 13" pasują na 16" to ja
poproszę. No, nawet na 15" :)

> Były razem z autem przy zakupie (używany). Poprzedni właściciel śmigał
> latem i zimą (jak i ja). Przebieg obecnie to 124 tys. wg licznika
> przynajmniej.

Ja od lat wielu, w wielu też samochodach używam różnych kombinacji
"felgogum". Jeśli mam być szczery, to drugi komplet felgogum ma tak
naprawdę sens tylko wtedy, kiedy używamy różnych rozmiarów lato/zima.
Nawet kompletne koło wymaga jednak weryfikacji przed założeniem przy
zmianie sezonu - wyważenie, wentyl itd. Przy przełożeniu opon trzeba
to zrobić, przy kompletnych kołach ludzie często tego nie robią
"bo niby po co". Niech sobie każdy wybierze co chce, ale niech nie
udowadnia, że drugi komplet to lepsze i "tańsze" rozwiązanie.

do góry

Fri, 25 May 2012 08:24:06 +0000 (UTC), w <jpnfj4$s1j$4@inews.gazeta.pl>, masti
<g...@t...hell> napisał(-a):

> > Zwłaszcza, że całoroczne wytrzymują z 50% mniej.
>
> czego mniej? lat czy km?
> Qatracki wytrzymały na dużym amerykańcu 60kkm i jeszcze miały dużo zapasu

Km. Opinia wyrobiona na podstawie opiń z używania GY Vectorów.

A Qatracki kosztują...?

do góry

Użytkownik "Agent" <w...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpnloc$fjt$...@i...gazeta.pl...
>
>>
>> W opcji.
>> Możesz sobie zresztą sprawdzić - na dziś jest tak samo.
>> W konfiguratorze ceeda, wersja M, dopłata do felg alu wynosi 1500 zł.
>> Ja kupiłem swoje Dezenty za 1250 zł, no i do tego mam oczywiście stalówki
>> i oryginalne kołpaki.
>>
> A ja kupiłem auto używane tylko na alu. Drugie auto nowe kupiłem w wersji
> w której był juz na alu więc Twoja kalkulacja jest dobra tylko dla aut
> nowych które są oferowane seryjnie na stalówkach.

Niewątpliwie, nigdy nie twierdziłem, że to lek na całe zło.
Jak chociaż jedna osoba przemyśli i wykorzysta tą podpowiedź, to i tak warto
było wspomnieć.

do góry

Użytkownik "Agent" <w...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpnlt0$fu1$...@i...gazeta.pl...
>
>> Twój wybór, na całorocznych wyważanie musisz dokonywać tak samo często,
>> jak
>> przy dwóch kompletach KÓŁ zimowe+letnie.
>>
> Poprzednie auto miałem z dwoma kompletami kół. Nie wyważałem ich przez 4
> lata bo nic nie biły. Więc niekoniecznie trzeba wyważać.

A o czym ja piszę?
Tak samo często, niezależnie czy jest to 0 razy czy 2 razy do roku.
Jak kto lubi i potrzebuje.

do góry

Użytkownik "Agent" <w...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jpnmp7$i56$...@i...gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Agent" <w...@o...eu> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:
>>
>>>>> Próbujesz udowodnić że można zaoszczędzić kasę kupując używane felgi
>>>>> stalowe 13" za 100 zł.
>>>>
>>>> Bzdura.
>>>> Jak nie rozumiesz co się pisze, to warto jeszcze raz przeczytać.
>>>>
>>> Weź zauważ że tu już nikt nie rozumie Twojej logiki,
>>
>> Ale to już nie moja wina.
>
> Masz rację. W logice zakupu kół 13" się pogubiłem.

Bo skupiłeś się na szukaniu dziur w całym, zamiast próbować zrozumieć
przekaz.
Nie ty jeden, to jakieś zboczenie na tej grupie.

>Tak samo jak z zakupem auta nowego z kompletem felg stalowych za 0 zł bo
>potem dokupujesz alu za cenę mniejszą niż dopłata. A jakbyś wcale nie
>dokupywał alu to miałbyś 1500 zł na wymiany.

Nie 1500, tylko 1250 jeśli już, bo 1500 nie wydałem.
No i oczywiście się zgadza, tyle że mówiliśmy o dwóch kompletach felg, a nie
bardzo sobie wyobrażam kogoś kto ma dwa stalowe komplety.

>
>> Jak sobie dopowiadasz jakieś pierdoły w stylu "używane 13 za 100 zł", to
>> masz problem ze swoimi rojeniami, a nie z tym co ja piszę, bo nigdy nic
>> takiego nie napisałem.
>
> Rzeczywiście, napisałeś "Felgi 13" które kiedyś kupowałem (jako nowe)
> kosztowały niewiele ponad 100 zł" więc do 1600 był jeszcze mały
> margines...

Dokładnie tak.
I miało to tylko i wyłącznie zaprzeczyć twierdzeniu (nie mojemu), że nowe
stalowe felgi kosztują 1600 zł minimum.
Dokładnie żadnego innego celu to zdanie nie miało, w tym również większego
związku z dyskusją.


> W takim razie jesteś mistrzem okazji że kupujesz komplet nowych 13" za 100

Znowu Twoje rojenia, słowo "komplet" nie padło, a średnio jarząca małpa
zrozumie (o ile będzie chciała zrozumieć, a nie się czepić nie wiadomo czego
i nie wiadomo po co), że za 100 zł z hakiem można kupić jedną felgę, a nie
komplet.


> zł. Ale nawet w takim przypadku porównałeś tą cenę do kompletu nowych alu
> 16"

Nie ja.
To że w całej dyskusji znalazły się (gdzieś i niejednocześnie) sformułowania
"100 zł za 13 calową felgę" oraz "1600 za alu" wcale nie oznacza, że jest
pomiędzymi nimi taki związek, jaki powstał w Twojej głowie, zwłaszcza że te
sformułowania miały różnych autorów.


>co nadal jest porównaniem bez sensu.

Nie miały być porównaniem, tylko zaprzeczeniem, jakbyś nie wyrywał nie
wiadomo po co słów z kontekstu, to powinieneś to załapać.

> Były razem z autem przy zakupie (używany). Poprzedni właściciel śmigał
> latem i zimą (jak i ja). Przebieg obecnie to 124 tys. wg licznika
> przynajmniej.

No to faktycznie komplet niezły.
Jedne które regenerowałem miały chyba z 8 lat, drugie 24.
W obu przypadkach zdecydowanie tego wymagały.

do góry

W dniu 2012-05-25 10:13, Cavallino pisze:

>>>> Czy alusy przy zamawianiu auta były w opcji? Czy w standardzie?
>>>
>>> W opcji.
>>> Możesz sobie zresztą sprawdzić - na dziś jest tak samo.
>>> W konfiguratorze ceeda, wersja M, dopłata do felg alu wynosi 1500 zł.
>>> Ja kupiłem swoje Dezenty za 1250 zł, no i do tego mam oczywiście
>>> stalówki i oryginalne kołpaki.
>>
>> Masz dość pokrętną logikę odnośnie tych "0 zł" w takim razie. ;)
>
> Nie widzę w tym nic pokrętnego, nigdy nie twierdziłem, że ktoś stoi na
> targu rozdaje stalowe felgi za 0 zł, tylko wyjaśniałem jak nie dopłacać.

Ale to jest dopłacanie. Bo jednak z własnej kieszeni wydajesz te 1250zł
na fanaberię pt. alufelgi. Przyznasz chyba, że da się bez nich jeździć
cały rok?
Nie byłoby dopłacania, gdybyś odebrał auto na stalowych kołach i
wynegocjował drugi komplet felg, całkowicie za darmo.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:jpoomg$a0$...@n...dialog.net.pl...

>> Nie widzę w tym nic pokrętnego, nigdy nie twierdziłem, że ktoś stoi na
>> targu rozdaje stalowe felgi za 0 zł, tylko wyjaśniałem jak nie dopłacać.
>
> Ale to jest dopłacanie. Bo jednak z własnej kieszeni wydajesz te 1250zł na
> fanaberię pt. alufelgi.

Oczywiście.
Ale dla mnie alusy na kołach to standard na lato, tak jak radio, klima czy
wspomaganie kierownicy.

do góry

Dnia pięknego Sat, 26 May 2012 16:41:39 +0200 osobnik zwany Cavallino
wystukał:

> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:jpoomg$a0$...@n...dialog.net.pl...
>
>>> Nie widzę w tym nic pokrętnego, nigdy nie twierdziłem, że ktoś stoi na
>>> targu rozdaje stalowe felgi za 0 zł, tylko wyjaśniałem jak nie
>>> dopłacać.
>>
>> Ale to jest dopłacanie. Bo jednak z własnej kieszeni wydajesz te 1250zł
>> na fanaberię pt. alufelgi.
>
> Oczywiście.
> Ale dla mnie

dla Ciebie tak, dla innych nie

>alusy na kołach to standard na lato, tak jak radio, klima
> czy wspomaganie kierownicy.

o ile radio, klima czy wspomaganie ma realne uzasadnienie to alusy takie
samo jak płomienie na masce



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On 25 Maj, 12:11, "Agent" <w...@o...eu> wrote:
> > Twój wybór, na całorocznych wyważanie musisz dokonywać tak samo często,
> > jak
> > przy dwóch kompletach KÓŁ zimowe+letnie.
>
> Poprzednie auto miałem z dwoma kompletami kół. Nie wyważałem ich przez 4
> lata bo nic nie biły. Więc niekoniecznie trzeba wyważać.

Jasne, że nie trzeba - wyważanie to tylko wymysł warsztatów żeby
kasiorę wyciągać, a zmiana opon na letnie i zimowe to wymysł
producentów opon - też żeby kasiorę wyciągać of cors... Jak będziesz
wymieniał opony to nie zapomnij poprosić: "bez wyważania" - będzie
taniej.

do góry