W dniu 2015-04-25 o 07:53, uciu pisze:
>
>>> Robiłem test ze rozpędziłem się do ok 80-100 i jak było słychać ten odgłos
wrzucałem luz na skrzyni i gasiłem silnik. Wydaje mi się, że odgłos wtedy zanika.
>>> (...)
>
>
>> W ten sposób możesz szybko zabić skrzynię.
>
>
> to jak inaczej sprawdzić czy odgłos dochodzi ze skrzyni???
>

Ty by się przydał mechanik starej daty. W warsztatach używało się
stetoskopów do diagnozy urządzeń, praktycznie identycznych jak lekarskie
co do budowy, ale wyposażonych w różne końcówki. Mechanik potrafił
usłyszeć, które łożysko hałasuje, czy też która panewka zaczyna się
wybijać. Sprawdzało się stan łańcucha rozrządu bez otwierania silnika,
można było sprawdzić nawet pierścienie tłokowe.

Może masz w okolicy jakiegoś "dziadka" ;) mechanika?


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry