dzwigienki polamane, na jednym zaworze dosc mocno odbita jedna byla, ale nie
rozpial sie. ciekawe jest to ze na walkach rozrzadu (jeden jest zazebiony z
drugim) pojawila sie roznica - nie da sie zalozyc blokad na walki rozrzadu
bo jak na jednym zostanie zalozona to drugi jest przesuniety (przekrecony) o
jakies kilkanascie stopni - moze i 30 nawet.... na zebach nie ma sladu po
uszkodzeniach, na zebatce rozrzadu sa tylko slady zuzycia normalne, nie ma
zerwanych zebow czy scietych.

rece mi opadaja i juz sie zastanawiam czy nie przeszczepiac calego silnika -
znalazlem za 2500 w samochodzie jeszcze siedzacy, 800 za przeszczep i
dotychczasowa robote z tym silnikiem.... dzwigienki zamienniki kosztowaly by
ca 250, pompa 700 + robota pewnie z 600...

poradzcie... pieprzyc sie czy wymieniac caly blok silnika doorzucajac kpln?