-
31. Data: 2010-02-09 08:36:21
Temat: Re: niech żyje Creative(.pl)
Od: "Przemek" <p...@d...pl>
Wiesław wrote:
> Dnia 07-02-2010 o 12:19:40 Przemek <p...@d...pl> napisał(a):
>
>> pisalem creative zakonczylo sprzedaz tego modelu kilka lat temu ,
>> wiec albo twoja karta ma juz kilka lat i powinnes napisac "posiadam
>> karte X fi Elite" albo kupiles "lezak magazynowy" z wyprzedazy .
>
> Jak na "leżak magazynowy", jest ich całkiem sporo :D
> http://www.skapiec.pl/site/cat/5/comp/78450
Skapca traktujesz jako wyznacznik czy towar jest produkowany ? To co powiesz
o tym
http://www.skapiec.pl/site/cat/1/comp/3314 , pewnie nocna zmiana fab amd w
Dreznie robi lewizne :)
A tak na powaznie to swiadczy tyllko o tym ze creative ma dobrych handlowcow
i potrafilo wyczyscic sobie magazyny przed zakonczeniem produkcji
- pewnie zrobili dobra cene w hurcie albo promocje dwie w cenie jednej i
wiele sklepow sie zlapalo , teraz te sklepy probuja wyprzedac ten towar
oczywiscie nikt nie zaznacza ze towar juz nie jest juz produkowany bo kto
by to kupil :) Jak creative nie zrobi dobrych sterownikow pod 7 (a sadzac po
ofercie na ichstronie powoli odpuszczaja sobie rynek kart dzwiekowych ,
szczegolnie tych drozszych
http://pl.store.creative.com/products/welcome.aspx?c
atid=1 ) to przewiduje
gwaltowny spadek cen tych kart - sprzedawcy beda starali sie wypchnac je na
sile zanim towar stanie sie zupelnie niesprzedawalny.
-
32. Data: 2010-02-09 11:37:57
Temat: Re: niech żyje Creative(.pl)
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
WS pisze:
> Problem i soft i hard, ale po kolei. Kupiłem kartę X fi Elite pro. Po
*Tylko* soft.
> najdroższych kart w Win 7 ma bardzo ograniczona funkcjonalność. I oto
> nadeszła odpowiedź, którą przytaczam w całości, bo zawarta w niej
> filozofia, nie wiem jak Was, ale mnie zaskoczyła, bo okazuje się, że
> kazdy posiadacz sprzetu Creative'a może doznać aktu łaski, ale nie musi.
Ależ czego się spodziewasz w świecie zamkniętych specyfikacji
i zamkniętych sterowników?
Gdyby, jak za starych czasów, Creative opublikował dokładną
dokumentację karty, pewnie znalazłby się jakiś zapaleniec,
który napisałby sterowniki do najnowszej wersji Windows.
W końcu z niektórymi kartami Creative - choć raczej dzięki
technice reverse-engineering, a nie ogólnodostępnej dokumen-
tacji - tak właśnie było i pojawiały się niezależne sterow-
niki, czasem lepsze od firmowych.
W sytuacji, gdy Creative jest jednocześnie producentem sprzę-
tu i oprogramowania sterującego tym sprzętem, musisz brać
pod uwagę, a nawet przyjmować za pewnik, że sterowniki będą
dostępne *wyłącznie* dla wersji Windows oferowanej w momencie
wchodzenia danej karty na rynek i dla *żadnej nowszej*.
Zmiana systemu równa się zmianie sprzętu.
Jedynie otwarte sterowniki zapewniają ciągłość wykorzystania
sprzętu w nowym oprogramowaniu. Nie muszę chyba dodawać, że
jest to ciągłość, na której producentom sprzętu absolutnie
*nie* zależy.
Szerzej zresztą opisałem temat już dawno w artykule:
http://www.grush.one.pl/article.php?id=openclose
PS. Poza tym Creative ma bardzo złą opinię jeżeli chodzi o
pisanie sterowników urządzeń. Przez cały "czas życia"
Windows NT 4.0 nie napisali stabilnych i w pełni funk-
cjonalnych sterowników do SoundBlastera 16, którego
sprzedawali przecież bardzo długo.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../