Czy Wam tez, po roku nieuzywania (nagrywania plyt) i sporadycznym
odtwarzaniu nagrywaki "padaja" tzn. przestaja nagrywac, lub nagrywaja
tak, ze nie da sie nic odczytac? i to na kazdej predkosci nagrywania.

do góry

mi stukają przy nagrywaniu, wymieniłem już na 4 nowe sztuki i wszystkie po
zainstalowaniu stukają przy nagrywaniu - psując płytę... jakieś moce
piekielne mnie otoczyły...

do góry

Dnia Mon, 10 Dec 2012 17:15:01 +0100, Mr Misio napisał(a):

> Czy Wam tez, po roku nieuzywania (nagrywania plyt) i sporadycznym
> odtwarzaniu nagrywaki "padaja" tzn. przestaja nagrywac, lub nagrywaja
> tak, ze nie da sie nic odczytac? i to na kazdej predkosci nagrywania.

Zdarzyło mi się tak.

--
GLaF

do góry

Nie dokładnie po roku, nie mniej po dłuższym czasie. Przyczyną było zabrudzenie
soczewki głowicy. Po przemyciu soczewki nagrywarka pracowała normalnie.
PP

do góry

W dniu 2012-12-10 22:01, Swift pisze:
> Nie dokładnie po roku, nie mniej po dłuższym czasie. Przyczyną było zabrudzenie
soczewki głowicy. Po przemyciu soczewki nagrywarka pracowała normalnie.
Ja sobie kupiłam zewnętrzna na USB (Toshiba) i wyciągam z szafy kiedy
mi potrzebna. W komputerze mam dwie. Jedną Pioner, drugą świetną Light
Scribe w komputerze zepsulam, bo przy slabym oświetleniu pokoju
wsadzilam do niej płytkę z nowej paczki razem z krążkiem styropianu,
którego oczywiście nie zauważyłam. W nagrywarce zaczęło si toto kotłować
i niestety nagrywarka do nieużytku już należy. Siedzi w komputerze.
Trudno się do niej dostać i ją wyciągnąć, jakimiś metalami i grubymi
śrubami obwarowana, a to nie na moje ręce. Ta na USB jest świetna, mam
do niej jeszcze całe oprogramowanie Nero.


--
animka

do góry

Użytkownik Swift napisał:
> Nie dokładnie po roku, nie mniej po dłuższym czasie. Przyczyną było zabrudzenie
soczewki głowicy. Po przemyciu soczewki nagrywarka pracowała normalnie.

izopropanol :)

do góry