-
1. Data: 2017-07-27 14:53:37
Temat: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: s...@g...com
Ma ktos opatentowany lepszy sposób ogarniania projektów opartych na arduino i
dedykowanych mu modulikach?
Wlasnie koncze nieco i mam juz chyba z 6 czy 7 sztuk (arduino mini pro, zasilacz
3,3V, esp8266, moduł pomiaru cisnienia, przekazniki, ekran lcd i cos tam pewnie
jeszcze przybędzie)
I jedyne co wymyslilem to klejenie calosci na sklejce glutoklejem bo sporo z tych
modułów nie ma otworów a jakos nie ufam że całośc będzie niezawodna po wpięciu w
jakies złącze szpilkowe.
Alternatywnie to widze że mozna by zrobić złącze bez połączenia i ono tylko będzie
mocować te moduły...
Zna ktos cos lepsiejszego?
-
2. Data: 2017-07-27 16:04:10
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 27 Jul 2017 05:53:37 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> Ma ktos opatentowany lepszy sposób ogarniania
W wersji 0.1 na pająka, płytka stykowa, spinacze biurowe itp.
W wersji 0.5 normalne PCB plus goldpiny. Zaprojektujesz czymkolwiek
(KiCAD), zrobią ci w parę dni włącznie z dziurkami. Ewentualnie
można się potem pobawić hot-glue czy innym czymś (Epidian 5???).
Problemem mogą być moduliki w których już są np. goldpiny kątowe a
chcesz prostych. Wylutowanie (można po jednym, po poruszeniu
plastiku) i wlutowanie to raczej skomplikowane nie jest (plecionka
rulez).
W wersji 1.0 olewasz moduliki, kupujesz ICs. Większość modulików tego
rodzaju to chip plus stabilizator zasilania (coby 5V można było).
-
3. Data: 2017-07-27 16:10:22
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 27 lipca 2017 16:04:13 UTC+2 użytkownik slawek napisał:
> On Thu, 27 Jul 2017 05:53:37 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> > Ma ktos opatentowany lepszy sposób ogarniania
>
> W wersji 0.1 na pająka, płytka stykowa, spinacze biurowe itp.
>
> W wersji 0.5 normalne PCB plus goldpiny. Zaprojektujesz czymkolwiek
> (KiCAD), zrobią ci w parę dni włącznie z dziurkami. Ewentualnie
> można się potem pobawić hot-glue czy innym czymś (Epidian 5???).
> Problemem mogą być moduliki w których już są np. goldpiny kątowe a
> chcesz prostych. Wylutowanie (można po jednym, po poruszeniu
> plastiku) i wlutowanie to raczej skomplikowane nie jest (plecionka
> rulez).
>
> W wersji 1.0 olewasz moduliki, kupujesz ICs. Większość modulików tego
> rodzaju to chip plus stabilizator zasilania (coby 5V można było).
Dziekuje za sugestie.
Narazie wolalbym nie isc w robienie pcb bo po prostu mam mało czasu na dłubanie a to
co wydłubie nie musi być piekne bo i tak w pudełku zamkne. Wazne dla mnie aby dalo
sie serwisować i unikać problemów ze stykami, przegrzewaniem itp. bo moja dłubanina
niezbyt fachowa jest :)
-
4. Data: 2017-07-27 20:04:47
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 27 Jul 2017 07:10:22 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> Narazie wolalbym nie isc w robienie pcb bo po prostu mam mało czasu
na=
> dłubanie a to co wydłubie nie musi być piekne
Dlatego właśnie trzeba iść w PCB.
Jeżeli masz 50 połączeń to namęczysz się z drucikami i jeszcze coś
pomylisz. A drucików przy tych sensorach możesz mieć nawet więcej.
Stres i bałagan.
Robiąc to w np. KiCAD zrobisz to względnie szybko, będziesz miał coś
w rodzaju dokumentacji, będziesz mógł sprawdzić itd. A samo lutowanie
będzie proste i przyjemne. Płytkę zamówisz przez Internet, więc ta
część roboty ci odpadnie. Efekt będzie całkiem znośny. I
prawdopodobnie szybciej niż pająk.
-
5. Data: 2017-07-27 21:00:46
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-07-27 o 20:04, slawek pisze:
> On Thu, 27 Jul 2017 07:10:22 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
>> Narazie wolalbym nie isc w robienie pcb bo po prostu mam mało czasu
> na=
>> dłubanie a to co wydłubie nie musi być piekne
>
> Dlatego właśnie trzeba iść w PCB.
> Jeżeli masz 50 połączeń to namęczysz się z drucikami i jeszcze coś
> pomylisz. A drucików przy tych sensorach możesz mieć nawet więcej. Stres
> i bałagan.
>
> Robiąc to w np. KiCAD zrobisz to względnie szybko, będziesz miał coś w
> rodzaju dokumentacji, będziesz mógł sprawdzić itd. A samo lutowanie
> będzie proste i przyjemne. Płytkę zamówisz przez Internet, więc ta część
> roboty ci odpadnie. Efekt będzie całkiem znośny. I prawdopodobnie
> szybciej niż pająk.
Dodam że pomylić się trudniej, nic bardziej frustrującego nie ma niż
znalezienie swoich błędów podczas uruchamiania pajaka.
--
Pozdr
Janusz
-
6. Data: 2017-07-28 10:53:15
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: Cezar <c...@B...pl.invalid>
On 27/07/2017 13:53, s...@g...com wrote:
> Ma ktos opatentowany lepszy sposób ogarniania projektów opartych na arduino i
dedykowanych mu modulikach?
>
> Wlasnie koncze nieco i mam juz chyba z 6 czy 7 sztuk (arduino mini pro, zasilacz
3,3V, esp8266, moduł pomiaru cisnienia, przekazniki, ekran lcd i cos tam pewnie
jeszcze przybędzie)
>
> I jedyne co wymyslilem to klejenie calosci na sklejce glutoklejem bo sporo z tych
modułów nie ma otworów a jakos nie ufam że całośc będzie niezawodna po wpięciu w
jakies złącze szpilkowe.
>
> Alternatywnie to widze że mozna by zrobić złącze bez połączenia i ono tylko będzie
mocować te moduły...
>
> Zna ktos cos lepsiejszego?
>
Ja montuje na tego typu płytkach prototypowych. Wiele finalnych
produktów na nich też zostaje :-)
http://www.ebay.com/itm/252478315767
-
7. Data: 2017-07-28 11:14:49
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 28 lipca 2017 10:53:18 UTC+2 użytkownik Cezar napisał:
> On 27/07/2017 13:53, s...@g...com wrote:
> > Ma ktos opatentowany lepszy sposób ogarniania projektów opartych na arduino i
dedykowanych mu modulikach?
> >
> > Wlasnie koncze nieco i mam juz chyba z 6 czy 7 sztuk (arduino mini pro, zasilacz
3,3V, esp8266, moduł pomiaru cisnienia, przekazniki, ekran lcd i cos tam pewnie
jeszcze przybędzie)
> >
> > I jedyne co wymyslilem to klejenie calosci na sklejce glutoklejem bo sporo z tych
modułów nie ma otworów a jakos nie ufam że całośc będzie niezawodna po wpięciu w
jakies złącze szpilkowe.
> >
> > Alternatywnie to widze że mozna by zrobić złącze bez połączenia i ono tylko
będzie mocować te moduły...
> >
> > Zna ktos cos lepsiejszego?
> >
>
> Ja montuje na tego typu płytkach prototypowych. Wiele finalnych
> produktów na nich też zostaje :-)
>
>
> http://www.ebay.com/itm/252478315767
No w sumie lepsze to niz glutoklej :)
-
8. Data: 2017-07-30 23:16:32
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-07-27 21:00, Janusz wrote:
> Dodam że pomylić się trudniej, nic bardziej frustrującego nie ma niż
> znalezienie swoich błędów podczas uruchamiania pajaka.
raczej szukanie, znalezienie to juz kamien z serca ;)
-
9. Data: 2017-07-31 11:53:56
Temat: Re: milyjon modulików arduino. Jakis sensowny sposób montażu?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości
news:ollibd$ge5$1$m4rkiz@news.chmurka.net...
> On 2017-07-27 21:00, Janusz wrote:
>> Dodam że pomylić się trudniej, nic bardziej frustrującego nie ma niż
>> znalezienie swoich błędów podczas uruchamiania pajaka.
>
> raczej szukanie, znalezienie to juz kamien z serca ;)
Który ponownie bije, gdy wszystko zapakujesz gotowe do obudowy, znaczy się,
znany "efekt skrzynkowy" :)
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.