co myślicie o tych oparowych po 10-20 złotych na allegro;]? da się nimi
w ogóle lutować jak o tako czy lepiej dołożyć ciut i kupić grzałkową?
(do tej pory korzystałem z pistoletu ale do małych elementów to on
raczej się nie nadaje)

używał będę jej sporadycznie głównie do jakiś prostych zadań, choć
planuje też eksperymenty z płytą główną t23 jeżeli to co przylutuje
elektronik nie pomoże (bo po otwarciu wspomnianego ibm'a jeden element
rzeczywiście trzymał się dość lekko i po naciśnięciu się odczepił >>>>
nawiązanie do starszego tematu "koszt naprawy t23" >>>

do góry

zzzz wrote:

> co myślicie o tych oparowych po 10-20 złotych na allegro;]? da się nimi
> w ogóle lutować jak o tako czy lepiej dołożyć ciut i kupić grzałkową?
> (do tej pory korzystałem z pistoletu ale do małych elementów to on
> raczej się nie nadaje)
>
> używał będę jej sporadycznie głównie do jakiś prostych zadań, choć
> planuje też eksperymenty z płytą główną t23 jeżeli to co przylutuje
> elektronik nie pomoże (bo po otwarciu wspomnianego ibm'a jeden element
> rzeczywiście trzymał się dość lekko i po naciśnięciu się odczepił >>>>
> nawiązanie do starszego tematu "koszt naprawy t23" >>>

'oparowe' z allegro maja w srodku drucik nawiniety na mice.
praktycznie kilkurazowka. uzywalem z regulatorem napiecia zeby obnizac
temperature i psuly sie tak samo szybko ;p przepala sie ten drucik (utlenia
sie pewnie)

o wiele lepsze sa z grzalka ceramiczna, a do prac 'przenosnych' polecam
takie z grzalka ceramiczna na 12V 'samochodowe' - mozna zasilic z
akumulatora, latwo tez zbudowac sobie zasilacz regulowany.
jedyny minus to to ze ich groty sie dosc szybko zuzywaja, ale jak to ma byc
uzywane sporadycznie to powinno dac rade.


--
--

do góry

thx, a i oporowe oczywiście;>

do góry

Użytkownik "zzzz" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gm3umf$kp8$1@node1.news.atman.pl...
> thx, a i oporowe oczywiście;>

Czegoś poważnego odradzam robić,
ale do prostych układów mam dobre doświadczenia kilkuletnie
szybciej wypalają się groty niż pada lutownica, mają kiepskie groty i cyna
rozlewa się na cały grot.
Ostatnią jaką używam przełamała się w pół z powodu badziewnego zgrzania.
Lutownica przez pomyłkę kilka razy pracowała 24 godziny i pracuje nadal.

do góry

Kiedyś dawno dawno temu próbowałem się nauczyć lutować lutownicą oporową.
Szło mi to dosyć opornie między innymi ze względu na kiepską jakość grotów oraz
brak stabilizacji temperatury grota, który miał zbyt wysoką temperaturę.

Dlatego nauczyłem się lutować lutownicą transformatorową, i proste SMD nie są
mi straszne.
Jeśli grot będzie odpowiednio ukształtowany z drutu o odpowiedniej średnicy do
prostych prac nie ma lepszej lutownicy niż transformatorowa.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry