-
21. Data: 2010-01-08 20:17:17
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: "j.r." <j...@g...pl>
Irokez wrote:
> Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hi74n2$2pis$1@sabat.tu.kielce.pl...
>>
>>> > Ależ mają... Zdefiniuj "najprostszy prostownik".
>>>
>>> Transformator i dwie diody. I bezpiecznik ewentualnie.
>>
>> a dlaczego dwie?
>> Tak z ciekawości.
>
> Bo 4 to już koszta rosną podwójnie?
Tak
Dodatkowo przy dwoch transformator ma podwojne uzwojenie, ktore
jest z cienszego drutu niz by bylo przy 4 diodach. Zwykle tez w prostych
prostownikach ilosc zwojow/V jest wieksza niz w klasycznych transformatorach
obecnie produkowanych co dodatkowo zwieksza rezystancje szeregowa
powodujac samoistne ograniczanie maksymalnego pradu wyjsciowego.
Gdy probowalem na tranformatorze Indela 24V 300VA z mostkiem Gretza
sam doswiadczylem ze jest on zbyt sztywny :(
Przy 22V na akumulatorach bral 800VA a przy 25V 90VA przez co
do ladowania sie nie nadawal.
--
pzdr, j.r.
-
22. Data: 2010-01-08 20:32:13
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 8 Jan 2010 21:17:17 +0100, j.r. wrote:
>Irokez wrote:
>>>> > Ależ mają... Zdefiniuj "najprostszy prostownik".
>>>> Transformator i dwie diody. I bezpiecznik ewentualnie.
>>>
>>> a dlaczego dwie? Tak z ciekawości.
Bo akurat taki mam :-)
No i 3 elementy a nie 5 :-)
>> Bo 4 to już koszta rosną podwójnie?
>Tak
Mowiac szczerze to wydaje mi sie ze dzis tanszy jest wariant z
mostkiem. Nawijanie tez kosztuje.
No chyba ze doliczyc jakies mocowanie dla mostka lub 4 diod, bo 2 to
mozna na trafie zalutowac :-)
J.
-
23. Data: 2010-01-08 21:13:47
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Fri, 8 Jan 2010 12:22:23 +0100, J.F. napisał(a):
> Transformator i dwie diody. I bezpiecznik ewentualnie.
Przy założeniu że moc trafa będzie sensowna do potrzeb ładowania aku (nie
podałeś mocy trafa w definicji, a to pierwszoplanowa informacja) czyli ok.
50W oraz jego napięcie wtórne (minus spadek na prostowniku) będzie większe
niż napięcie naładowanego aku czyli ok. 14,5-15V (upraszczam, proszę
rygorystów:) to kiedy załączymy ten prostownik do rozładowanego aku o nap.
jakieś 11V prąd jaki popłynie przez prostownik raczej rozwali typowe 10A
diody a i nieźe zagrzeje trafo. Może nawet je spali zanim aku się podładuje
i prąd spadnie. Efekt będzie taki jakby trafo o napięciu 15-11=4V pracowało
na zwarcie.
Prostownik do ładowania aku winien mieć charakter zbliżony do źródła
prądowego.
Jacek
-
24. Data: 2010-01-08 22:08:06
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 8 Jan 2010 22:13:47 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
>Dnia Fri, 8 Jan 2010 12:22:23 +0100, J.F. napisał(a):
>> Transformator i dwie diody. I bezpiecznik ewentualnie.
>Przy założeniu że moc trafa będzie sensowna do potrzeb ładowania aku (nie
>podałeś mocy trafa w definicji, a to pierwszoplanowa informacja) czyli ok.
>50W
prostownik "5A", to 50W w sam raz :-)
>oraz jego napięcie wtórne (minus spadek na prostowniku) będzie większe
>niż napięcie naładowanego aku czyli ok. 14,5-15V (upraszczam, proszę
szczytowe cos 19V, wskazywane przez woltomierz 12V [srednie] ..
>rygorystów:) to kiedy załączymy ten prostownik do rozładowanego aku o nap.
>jakieś 11V prąd jaki popłynie przez prostownik raczej rozwali typowe 10A
Zmeczony wymianami bezpiecznikow po zwarciu zamontowalem sobie
automatyczny 5A .. no i faktycznie teraz kompletnie rozladowany aku
wywala go .. ale dosc szybko prad spada do tych ~5A
>diody a i nieźe zagrzeje trafo. Może nawet je spali zanim aku się podładuje
>i prąd spadnie. Efekt będzie taki jakby trafo o napięciu 15-11=4V pracowało
>na zwarcie.
>Prostownik do ładowania aku winien mieć charakter zbliżony do źródła
>prądowego.
Moze bym i ci przyznal racje, ale miliony takich prostownikow byly
dawniej w uzyciu :-)
J.
-
25. Data: 2010-01-08 22:18:17
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J,
Friday, January 8, 2010, 11:08:06 PM, you wrote:
[...]
>>diody a i nieźe zagrzeje trafo. Może nawet je spali zanim aku się podładuje
>>i prąd spadnie. Efekt będzie taki jakby trafo o napięciu 15-11=4V pracowało
>>na zwarcie.
>>Prostownik do ładowania aku winien mieć charakter zbliżony do źródła
>>prądowego.
> Moze bym i ci przyznal racje, ale miliony takich prostownikow byly
> dawniej w uzyciu :-)
Nadal są w użyciu i w obrocie. W nowszych różnica tylko taka, że maja
bezpiecznik PTC przyklejony do transformatora
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
26. Data: 2010-01-09 10:17:10
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Fri, 8 Jan 2010 23:18:17 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>>Prostownik do ładowania aku winien mieć charakter zbliżony do źródła
>>>prądowego.
>> Moze bym i ci przyznal racje, ale miliony takich prostownikow byly
>> dawniej w uzyciu :-)
>
> Nadal są w użyciu i w obrocie. W nowszych różnica tylko taka, że maja
> bezpiecznik PTC przyklejony do transformatora
Pozory mogą mylić. Większość tych prostowników miała miernik prądu i
przełącznik odczepów. Albo (jak sądzę) miała transformatory konstruowane
tak, by miałby sporą indukcyjność rozproszenia w związku z czym miały
relatywnie mały prąd zwarcia. To są właśnie dawniej stosowane metody
kontroli prądu których brakuje twojemu urządzeniu.
--
Jacek
-
27. Data: 2010-01-09 14:12:30
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jacek,
Saturday, January 9, 2010, 11:17:10 AM, you wrote:
>>>>Prostownik do ładowania aku winien mieć charakter zbliżony do źródła
>>>>prądowego.
>>> Moze bym i ci przyznal racje, ale miliony takich prostownikow byly
>>> dawniej w uzyciu :-)
>> Nadal są w użyciu i w obrocie. W nowszych różnica tylko taka, że maja
>> bezpiecznik PTC przyklejony do transformatora
> Pozory mogą mylić. Większość tych prostowników miała miernik prądu i
> przełącznik odczepów. Albo (jak sądzę) miała transformatory konstruowane
> tak, by miałby sporą indukcyjność rozproszenia w związku z czym miały
> relatywnie mały prąd zwarcia. To są właśnie dawniej stosowane metody
> kontroli prądu których brakuje twojemu urządzeniu.
Ja naprawdę wiem, jak jest skonstruowany prostownik, którego używam.
Nie ma odczepów. A prąd zwarcia mają wystarczający do zniszczenia
mostka zanim spalił się bezpiecznik po stronie pierwotnej.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
28. Data: 2010-01-09 14:18:23
Temat: Re: ładowanie akumulatora przez prostownik od gło?ników komputerowych
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 9 Jan 2010 11:17:10 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
>Dnia Fri, 8 Jan 2010 23:18:17 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> Nadal są w użyciu i w obrocie. W nowszych różnica tylko taka, że maja
>> bezpiecznik PTC przyklejony do transformatora
>
>Pozory mogą mylić. Większość tych prostowników miała miernik prądu i
>przełącznik odczepów.
Miernik miala, ale przelacznika nie.
Miernik przydatny tylko do tego zeby sprawdzic czy sie laduje.
>Albo (jak sądzę) miała transformatory konstruowane
>tak, by miałby sporą indukcyjność rozproszenia w związku z czym miały
>relatywnie mały prąd zwarcia.
No coz, konstrukcji trafa nie sprawdze, ale prad w miare ladowania
trafa spadal z 5A do 1A, wiec nie taki znow ograniczony.
J.