Chciałem się podzielić moimi "wrażeniam" dotyczącymi kupbilet.pl i nie
chodzi mi o kwestię tego że nie działa (lub jak kto woli - nieco wolno :)
działa). Może to mocno offtopic ale jednak to tyczy się "problemu polskiego
Internetu".

Mianowicie - czy gdybyście byli właścicielami portalu kupbilet.pl
pozostawilibyście na stanowisku jej obecnego prezesa (może i właściciela:),
który mówi, że należy zaczekać przed wejściem do serwisu (do kiedyśtam:) bo
coś tam im nie działa. Ja mam wrażenie, że człowiek ten zmysły postradał.
Zamiast wyrwać sobie wszystkie włosy w celu naprawy serwisu bądź co bądź
wybranego do obsługi ogólnokrajowego szaleństwa kupowania biletów na euro,
gość podcina gałąź na której sam siedzi. Toż to precedens w kwestii
"lansowania się". Ciekawe ile imprez PZPN pozwoli obsłużyć jeszcze przez
kupbilet.pl.

że o wycieku danych osobowych z serwisu nie wspomnę...


PS. Allegro z jej niezapomnianym rzecznikiem prasowym lepiej nadawałoby się
do obsługi tej "imprezy"...