eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyktoś coś o spalaniu pisał?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2011-10-26 10:35:10
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: Czarek Daniluk <c...@c...com>

    On 26 Paź, 09:59, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
    > Wed, 26 Oct 2011 09:37:24 +0200, Tadeusz
    >
    > > Co się szczypiesz: bądź pierwszy :)
    > > A potem wyjaśnij tu na podstawie własnych doświadczeń
    > > dlaczego w polskich warunkach, zwłaszcza klimatycznych
    > > zupełnie się to nie opłaca...
    >
    > Jest coś takiego jak Webasto (ew. Eberspacher). 4,2 kW piecyk po 20
    > minutach pracy, przy 8 stopniach powietrza na zewnątrz, masz w samochodzie
    > 20oC a jeszcze z 5 minut można ciepłym podmuchać bez pracy pieca. Zużycie
    > paliwa: 0,6L/h Pb/ON, przy czym odnoszę się tutaj do ogrzania około 3-5L
    > płynu z całego obiegu silnika spalinowego. Tzn. na podstawie doświadczeń z
    > mojego auta. Myślę, że w elektryku mogłoby być płynu zdecydowanie mniej, a
    > więc lepsza skuteczność grzania tudzież niższe koszty utrzymania ogrzania
    > kabiny.

    Pytanie zasadnicze czy trzeba montować webasto wodne ?
    Moim skromnym zdaniem wystarczy zamontować webasto powietrzne i po 2
    minutach pracy takiego ustrojstwa będziesz się rozbierał do
    podkoszulka, nie wierzysz zapytaj użytkowników na
    pl.misc.samochody.garbusy ;)

    Pozdrawiam !


  • 12. Data: 2011-10-26 10:43:03
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Michal Jankowski wrote:

    > Tu korek, tam korek, potem światła zepsute i megakorek.
    >
    > Efekt:
    >
    > 5 km, 35 minut, 14.1 l/100 km
    >
    > MJ

    Mój rekord to było 8 km w 4 godziny. Nawet nie było gdzie zjechać żeby
    zaparkować. Ale spaliłem niewiele, bo głównie z wyłączonym silnikiem
    stałem ;-)

    Jacyś debile filmowcy uzyskali zgodę na zamknięcie pasa ruchu w tunelu
    przy Dworcu Zachodnim (DC). No i zamknęli. Tyle że zgoda mówiła o
    zamknięciu od 23:00, a oni się rozłożyli o 16:00...

    --
    Pozdro
    Massai


  • 13. Data: 2011-10-26 10:58:43
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 26 Oct 2011 01:35:10 -0700 (PDT), Czarek Daniluk

    > Pytanie zasadnicze czy trzeba montować webasto wodne ?
    > Moim skromnym zdaniem wystarczy zamontować webasto powietrzne

    W sumie racja, jakoś się zbyt mocno zasugerowałem rozwiązaniem u mnie.

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl


  • 14. Data: 2011-10-26 11:07:18
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 26 Oct 2011 10:20:45 +0200, Tadeusz

    > ogrzewanie to pikuś :) choć jak szukamy oszczędności

    Wg mnie najważniejsza rzecz ze wszsytkich.
    Co to za przyjemność jechać tanio ze szronem
    na szybach i -5 w kabinie. :)

    > to bardzo jestem ciekaw kiedy montaż webasto
    > za ładne parę tysiaków się zwróci? :)
    > a tym bardziej zacznie na siebie zarabiać? :)

    Pewnie podobnie jak obecnie instalacja LPG. Webasto można zamknąć w 3-4 kzł
    w normalnym trybie dogrzewacza jazdy, a w 5-6 kzł ze zdalnym, oryginalnym
    uruchamianiem postojowym (można też telestart zrobić po GSM za 200 zł). Tu
    piszę oczywiście o nowych częściach, bo z używańców można sklecić taniej.

    > Chodzi mi głównie o ogólną sprawność akumulatorów
    > w chłodzie lub zimnie (powiedzmy w Suwałkach
    > czy Zakopanem) [...]

    To fakt. Garaż z temperaturą średnią powyżej zera (o ile o to stosunkowo
    łatwo w domu, to już całkiem niełatwo w pracy) i gruba izolacja termiczna
    (najlepiej z ogrzewaniem ich podczas jazdy z wyżej wymienionego webasto) na
    baterie bezwzględnie wymagana. Ogólnie niezły projekt trza by opracować. :(

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl


  • 15. Data: 2011-10-26 11:31:22
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 26-10-2011 09:21, Michal Jankowski pisze:
    > Tu korek, tam korek, potem światła zepsute i megakorek.
    > 5 km, 35 minut, 14.1 l/100 km

    "Zwiedzanie kilku miejsc na Pradze, przeprawa przez most Śląsko
    Dąbrowski (jeszcze) w godzinach szczytu, przejazd przez Centrum tu i
    ówdzie - średnia 20,1l/100 ;>

    Pozdrawiam
    Paweł


  • 16. Data: 2011-10-26 11:48:23
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>

    >> ogrzewanie to pikuś :) choć jak szukamy oszczędności
    >
    > Wg mnie najważniejsza rzecz ze wszsytkich.
    > Co to za przyjemność jechać tanio ze szronem
    > na szybach i -5 w kabinie. :)

    Wlasnie ogrzewanie w samochodach elektrycznych to pikus, bo mozna to
    zalatwic chocby wlasnie montujac webasto, ktore przy cenach samochodow
    elektrycznych stanowi znikomy koszt.

    Najciekawsze jest to, ze prawie wszystkim zwolennikom samochodow
    elektrycznych sie wydaje, ze energia elektryczna jest niemal darmowa.
    Tymczasem jest to najdrozsza energia, a bedzie jeszcze drozsza po uwolnieniu
    jej cen. Dla niezorientowanych dodam, ze jej ceny do tej pory sa regulowane
    urzedowo. Jakos nikt sie nie zastanowi dlaczego np. domy ogrzewa sie
    podobnymi paliwami jak zasila samochody czyli np. gazem ziemnym (CNG),
    propan-butan (LPG) czy olejem grzewczym (ON), a energia elektryczna stanowi
    w ogrzewaniu znikomy udzial mimo, ze instalacja grzewcza jest bardzo tania i
    nie ma problemow takich jak w samochodach. Probuje sie na sile mimo
    powaznych problemow chocby z zasiegiem, czasem ladowania akumulatorow
    wprowadzac cos czego ze wzgledu na nieoplacalnosc nie stosuje sie tam, gdzie
    nie ma zadnych tego typu przeszkod.

    Oczywiscie probuje sie pokazac, ze niby naped elektryczny jest tanszy.
    Tylko, ze samochody elektryczne maja takie osiagi, ze mozna zamontowac
    malutki silnik benzynowy czy diesla, ktory zapewni takie osiagi przy
    mniejszych kosztach niz naped elektryczny. Latwo to zreszta policzyc. Nie
    bede tu tego robil, bo zaraz ktos napisze, ze u niego 1 kWh energii kosztuje
    2 grosze mniej, a przyjeta moc do obliczen jest wg niego o 1 kW za duza.

    Wiec moim zdaniem samochody elektryczne sa totalnie nieoplacalne, a przy ich
    obecnych cenach kupno w przypadku bardzo bogatego czlowieka to
    ekstrawagancja, a w przypadku mniej bogatego to glupota. Nawet jak ceny beda
    porownywalne z odpowiednikami z silnikami spalinowymi to i tak nie bedzie to
    sensowne ze wzgledu na porownywalne koszty i spore ograniczenia.

    Pozdrawiam

    DJ



  • 17. Data: 2011-10-26 11:56:36
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: Rychu <r...@a...pl>

    W dniu 2011-10-26 09:21, Michal Jankowski pisze:
    > Tu korek, tam korek, potem światła zepsute i megakorek.
    > Efekt:
    > 5 km, 35 minut, 14.1 l/100 km

    ...dobra, ale przejedziesz kolejne 95 km ze spalaniem powiedzmy
    8l/100km i jakie będziesz miał średnie? 8,3 l/100 km

    To jest jeden z głównych argumentów przeciwko kapelusznikom,
    którzy nie wciskają gazu do końca podczas wyprzedzania pod pretekstem
    oszczędzania paliwa. Jak się jedzie 100 km i się wyprzedzi po drodze
    4 tiry, to nawet jak chwilowe spalanie w tym momencie będzie na
    poziomie 40 l/100 km, to i tak jest to pomijalne na całej trasie.

    PS. Chyba, że to Twoja cała trasa i tak 5km w jedną i 5km w drugą.
    To może lepiej się przesiąść na skuter/autobus/rower?

    --
    Pozdrawiam
    Rychu
    W-wa | Panda VAN'05
    oznakowana WY**00E :)


  • 18. Data: 2011-10-26 12:20:01
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>


    Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j88l0s$40f$1@news.onet.pl...
    > Wiec moim zdaniem samochody elektryczne sa totalnie nieoplacalne, a przy
    > ich obecnych cenach kupno w przypadku bardzo bogatego czlowieka to
    > ekstrawagancja, a w przypadku mniej bogatego to glupota. Nawet jak ceny
    > beda porownywalne z odpowiednikami z silnikami spalinowymi to i tak nie
    > bedzie to sensowne ze wzgledu na porownywalne koszty i spore ograniczenia.

    Pytanie jaką sprawność osiaga się przetwarzając energię
    - elektryczną na napędową
    - w posatci paliwa płynnego w napędową
    Po tym trzeba by policzyć jaki będzie koszt 1 J (w postaci pracy
    mechanicznej) z jednego i z drugiego "paliwa" dla przeciętnego użytkownika.
    Na samym końcu trzeba pamiętać, że prąd produkuje się w elektrowni węglowej
    albo na mazut itd. itp. I suma sumarum łańcuch realnie zaczyna się na
    paliwie kopalnianym.
    --
    Pozdrawiam,
    Łukasz



  • 19. Data: 2011-10-26 12:22:23
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Albercik <n...@g...pl> writes:

    > czyli jakieś 0,7 litra paliwa, ~5zł, więcej niż bilet na autobus.

    Gdzie jest paliwo po 7 zł?

    W dwie osoby jechalim. Śmy. Ale i tak rozważam przesiadkę na
    autobusy... Ale one też w tym korku stały.

    MJ


  • 20. Data: 2011-10-26 12:29:44
    Temat: Re: ktoś coś o spalaniu pisał?
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Rychu <r...@a...pl> writes:

    > PS. Chyba, że to Twoja cała trasa i tak 5km w jedną i 5km w drugą.
    > To może lepiej się przesiąść na skuter/autobus/rower?

    No właśnie niestety cała. Na metro/sbahn/tramwaj bym się przesiadł bez
    wahania, ale nie jeżdżą na tej trasie, a autobusy stoją w większości
    tych samych korków...

    MJ

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: