-
11. Data: 2014-12-29 20:32:37
Temat: Re: kolesie romana
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-12-29 o 19:21, AlexY pisze:
> Marek pisze:
>> On Mon, 29 Dec 2014 10:16:45 +0100, LeonKame <k...@l...com> wrote:
>>> Dziwisz sie? Elektroda to teraz zbiorowisko wszelkiej masci
>> szubrawcow
>>> tak jak SEP ktory daje uprawnienia nawet sprzataczkom.
>>
>> Jakiś przykład z życia/autopsji w temacie tych uprawnień?
>
> Robiłeś kiedyś SEP? Jeśli tak to powinieneś wiedzieć o czym mowa. Jeśli
> nie to zrób.
>
SEP daje uprawnienia każdemu kto zda egzamin. Jeśli egzaminator widzi,
że ktoś zaznaczył tylko obsługę i w dodatku dla wąskiej grupy urządzeń,
to oczywiście wymagania wobec niego nie są wielkie. Ale dostaje
potwierdzenie nabycia uprawnień E do obsługi konkretnych urządzeń. Jeśli
ktoś stara się o konserwację, remonty i montaż i zaznacza wiele grup to
nawet jak zdaje tylko E to go przepytają dokładnie. Wbrew temu co
wypisuje niejaki LeonKame nie przypominam sobie, żeby kiedyś było
potrzebne kierunkowe wykształcenie żeby dostać świadectwo E. Tak więc
gostek bredzi i w dodatku miesza ludzi z błotem.
W innych dziedzinach jest podobnie. Aby dostać świadectwo UDT
konserwatora urządzeń transportu bliskiego (suwnice i żurawie) trzeba
zdać egzamin dużo bardziej szczegółowy niż na E SEP. A wymagane jest
wykształcenie podstawowe i ukończone 18 lat. W przypadku Uprawnień
elektrycznych potrzebne też jest E SEP.
--
pozdrawiam
MD
-
12. Data: 2014-12-29 21:05:40
Temat: Re: kolesie romana
Od: LeonKame <k...@l...com>
A ja sobie przypominam i wybacz ale nikt bez wyksztalcenia kierunkowego
nie mogl miec uprawnien SEP ale w tych czasach był ład i porzadek
dzisisj mamy burdel i bele łachudra ktora zdała egzamin SEP twierdzi i
nawet pracuje na stanowisku elektryka.
-
13. Data: 2014-12-29 21:27:23
Temat: Re: kolesie romana
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-12-29 o 21:05, LeonKame pisze:
> A ja sobie przypominam i wybacz ale nikt bez wyksztalcenia kierunkowego
> nie mogl miec uprawnien SEP ale w tych czasach był ład i porzadek
> dzisisj mamy burdel i bele łachudra ktora zdała egzamin SEP twierdzi i
> nawet pracuje na stanowisku elektryka.
Zdefiniuj wykształcenie kierunkowe. Co to za kierunek i jaki poziom
wykształcenia? No i kiedy to było?
--
pozdrawiam
MD
-
14. Data: 2014-12-29 21:39:11
Temat: Re: kolesie romana
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Mario,
Monday, December 29, 2014, 9:27:23 PM, you wrote:
>> A ja sobie przypominam i wybacz ale nikt bez wyksztalcenia kierunkowego
>> nie mogl miec uprawnien SEP ale w tych czasach był ład i porzadek
>> dzisisj mamy burdel i bele łachudra ktora zdała egzamin SEP twierdzi i
>> nawet pracuje na stanowisku elektryka.
> Zdefiniuj wykształcenie kierunkowe. Co to za kierunek i jaki poziom
> wykształcenia? No i kiedy to było?
Jakieś kosmiczne bzdury. Podstawówka + kurs zawodowy + egzamin
wystarczały zawsze dla E. Jak się miało wykształcenie, to nie trzeba
było kursu. I tyle.
Wykształcenie kierunkowe wskazane dla D.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
15. Data: 2014-12-29 21:48:43
Temat: Re: kolesie romana
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-12-29 o 21:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Monday, December 29, 2014, 9:27:23 PM, you wrote:
>
>>> A ja sobie przypominam i wybacz ale nikt bez wyksztalcenia kierunkowego
>>> nie mogl miec uprawnien SEP ale w tych czasach był ład i porzadek
>>> dzisisj mamy burdel i bele łachudra ktora zdała egzamin SEP twierdzi i
>>> nawet pracuje na stanowisku elektryka.
>> Zdefiniuj wykształcenie kierunkowe. Co to za kierunek i jaki poziom
>> wykształcenia? No i kiedy to było?
>
> Jakieś kosmiczne bzdury. Podstawówka + kurs zawodowy + egzamin
> wystarczały zawsze dla E. Jak się miało wykształcenie, to nie trzeba
> było kursu. I tyle.
I było to dość luźno traktowane. Pan zapytał mnie o wykształcenie i
zaczął kręcić nosem, ale gdy zobaczył dyplom z napisem "fizykochemik"
zaakceptował już bez marudzenia. Jakieś 20 lat temu.
P.P.
-
16. Data: 2014-12-29 22:02:57
Temat: Re: kolesie romana
Od: LeonKame <k...@l...com>
W dniu 2014-12-29 o 21:48, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 2014-12-29 o 21:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Mario,
>>
>> Monday, December 29, 2014, 9:27:23 PM, you wrote:
>>
>>>> A ja sobie przypominam i wybacz ale nikt bez wyksztalcenia kierunkowego
>>>> nie mogl miec uprawnien SEP ale w tych czasach był ład i porzadek
>>>> dzisisj mamy burdel i bele łachudra ktora zdała egzamin SEP twierdzi i
>>>> nawet pracuje na stanowisku elektryka.
>>> Zdefiniuj wykształcenie kierunkowe. Co to za kierunek i jaki poziom
>>> wykształcenia? No i kiedy to było?
>>
>> Jakieś kosmiczne bzdury. Podstawówka + kurs zawodowy + egzamin
>> wystarczały zawsze dla E. Jak się miało wykształcenie, to nie trzeba
>> było kursu. I tyle.
>
> I było to dość luźno traktowane. Pan zapytał mnie o wykształcenie i
> zaczął kręcić nosem, ale gdy zobaczył dyplom z napisem "fizykochemik"
> zaakceptował już bez marudzenia. Jakieś 20 lat temu.
>
> P.P.
>
Dlatego mamy taki burdel w kraju, elektryk prezydentem a qrwa i
zlodziej w sejmie ustawy ustawiaja.
-
17. Data: 2014-12-29 22:12:39
Temat: Re: kolesie romana
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-12-29 o 22:02, LeonKame pisze:
> W dniu 2014-12-29 o 21:48, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W dniu 2014-12-29 o 21:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> Hello Mario,
>>>
>>> Monday, December 29, 2014, 9:27:23 PM, you wrote:
>>>
>>>>> A ja sobie przypominam i wybacz ale nikt bez wyksztalcenia
>>>>> kierunkowego
>>>>> nie mogl miec uprawnien SEP ale w tych czasach był ład i porzadek
>>>>> dzisisj mamy burdel i bele łachudra ktora zdała egzamin SEP twierdzi i
>>>>> nawet pracuje na stanowisku elektryka.
>>>> Zdefiniuj wykształcenie kierunkowe. Co to za kierunek i jaki poziom
>>>> wykształcenia? No i kiedy to było?
>>>
>>> Jakieś kosmiczne bzdury. Podstawówka + kurs zawodowy + egzamin
>>> wystarczały zawsze dla E. Jak się miało wykształcenie, to nie trzeba
>>> było kursu. I tyle.
>>
>> I było to dość luźno traktowane. Pan zapytał mnie o wykształcenie i
>> zaczął kręcić nosem, ale gdy zobaczył dyplom z napisem "fizykochemik"
>> zaakceptował już bez marudzenia. Jakieś 20 lat temu.
>>
>> P.P.
>>
>
>
> Dlatego mamy taki burdel w kraju, elektryk prezydentem a qrwa i
> zlodziej w sejmie ustawy ustawiaja.
No ale wracając do wymogu o którym pisałeś. Jakie wykształcenie było
twoim zdaniem konieczne i kiedy to było.
Nie przeczę, że jakieś minimalne wykształcenie by się przydało co
niektórym. Choćby po to żeby wiedzieć, że pisze się "w Polsce" a nie "w
polsce".
--
pozdrawiam
MD
-
18. Data: 2014-12-29 22:24:48
Temat: Re: kolesie romana
Od: LeonKame <k...@l...com>
" Choćby po to żeby wiedzieć, że pisze się "w Polsce" a nie "w
> polsce".
>
"
Ten burdel nie zasluguje na to zeby jego nazwe pisac z duzej litery.
-
19. Data: 2014-12-29 22:27:35
Temat: Re: kolesie romana
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-12-29 o 15:00, LeonKame pisze:
> Nie badz taki madry, skoro potrzebujecie przykladow to chyba oderwani
> od rzeczywistosci jestescie. Ja na codzien w pracy spotykam
> "elektrykow" z uprawnieniami SEP bo tylko takowy papier posiadaja z
> wyksztalcenia sa piekarzami, malarzami, hydraulikami i czym tam sie
> jeszcze da.
>
> SEP wydaje uprawnienia byle komu i byle jak kiedys trzeba bylo miec
> dyplom szkoly dzisisj kilka papierkow wystarczy. SEP to stowarzyszenie
> ciuli nie elektrykow
Wybacz, ale napiszę wprost: bredzisz, bo nigdy w życiu nie miałeś
Świadectw Kwalifikacyjnych SEP.
Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak "Uprawnienia SEP".
To o czym piszesz to są "Świadectwa Kwalifikacyjne", które są
dokumentami poświadczającymi, że osoba, która je uzyskała, wykazała się
stosowną wiedzą przed komisją egzaminacyjną w zakresie o jaki się dana
osoba ubiega.
Po drugie Świadectwa Kwalifikacyjne są różne i obejmują różne zakresy -
zarówno różne zakresy napięć jak i różne zakresy wykonywanych prac.
Jedne są do 1kV a inne bez ograniczenia. Jedne pozwalają tylko na
obsługę odkurzacza przemysłowego (załączenie i wyłączenie oraz
podłączenie do niego np. szczotek elektrycznych), a inne stwierdzają,
że posiadasz wiedzę do wykonywania napraw tych odkurzaczy, a jeszcze
inne do badań ochrony przeciwporażeniowej.
O ile do obsługi odkurzacza potrzebna jest niewielka wiedza np. że nie
wolno włączać mokrymi łapami i nie wolno do silnika lać wody, o tyle do
badań ochrony przeciporażeniowej wymagana jest obszerna wiedza z zakresu
elektryki oraz z zakresu prawa i obowiązujących norm.
O ile Świadectwa Kwalifikacyjne do obsługi odkurzacza może uzyskać
średnio rozgarnięta sprzątaczka, piekarz czy hydraulik o tyle mało który
egzaminator w ogóle chce rozmawiać z osobą, która nie posiada średniego
wykształcenia elektrycznego lub pokrewnego, a ubiega się o Świadectwo
Kwalifikacyjne do pomiarów ochronnych, choćby nawet tylko w zakresie do
1kV. Zapomnij też, aby osoba, która nie ma wykształcenia elektrycznego
mogła zdobyć Świadectwa Kwalifikacyjne bez ograniczeń.
Po trzecie większość osób posiadających Świadectwo Kwalifikacyjne nie
wie co im wolno, a czego nie wolno. Nierzadko ktoś zdobył Świadectwo
Kwalifikacyjne do 1kV w zakresie konserwacji i montażu, a wydaje się mu,
że może już samodzielnie projektować i wykonywać instalacje elektryczne.
Otóż rzecz w tym, że osobie, która posiada Świadectwo Kwalifikacyjne,
choćby i nawet bez ograniczeń, nie jest wolno projektować, ani też
samodzielnie wykonywać instalacji.
Osoba projektująca instalację elektryczną musi posiadać "Uprawnienia
budowlane w zakresie projektowania instalacji elektrycznych", zaś osoba,
która chce samodzielnie wykonywać instalacje elektryczne musi posiadać
"*Uprawnienia budowlane do kierowania robotami budowlanymi w
specjalności instalacje elektryczne".
Uprawnienia Budowlane może uzyskać tylko osoba po studiach kierunkowych
lub pokrewnych, wskazanych przez obowiązujące prawo.
Tak wiec jak widzisz zgodnie z obowiązującym prawem osoba posiadająca
Świadectwo Kwalifikacyjne nie może samodzielnie wykonywać instalacji
elektrycznych, a już tym bardziej nie wolno projektować. Może tylko i
wyłącznie dokonywać samodzielnie napraw, konserwacji czy też pomiarów, o
ile ww zakresy prac są wymienione w Świadectwie Kwalifikacyjnym.
Niestety prawda jest taka, że wielu pseudoelektryków uzyskuje jakieś tam
Świadectwa Kwalifikacyjne i wyobrażają sobie, że są fachowcami w
zakresie projektowania i samodzielnego wykonywania instalacji, "a tu dupa".
*
-
20. Data: 2014-12-29 22:29:51
Temat: Re: kolesie romana
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-12-29 o 22:27, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2014-12-29 o 15:00, LeonKame pisze:
>> Nie badz taki madry, skoro potrzebujecie przykladow to chyba oderwani
>> od rzeczywistosci jestescie. Ja na codzien w pracy spotykam
>> "elektrykow" z uprawnieniami SEP bo tylko takowy papier posiadaja z
>> wyksztalcenia sa piekarzami, malarzami, hydraulikami i czym tam sie
>> jeszcze da.
>>
>> SEP wydaje uprawnienia byle komu i byle jak kiedys trzeba bylo miec
>> dyplom szkoly dzisisj kilka papierkow wystarczy. SEP to
>> stowarzyszenie ciuli nie elektrykow
>
> Wybacz, ale napiszę wprost: bredzisz, bo nigdy w życiu nie miałeś
> Świadectw Kwalifikacyjnych SEP.
>
> Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak "Uprawnienia SEP".
> To o czym piszesz to są "Świadectwa Kwalifikacyjne", które są
> dokumentami poświadczającymi, że osoba, która je uzyskała, wykazała
> się stosowną wiedzą przed komisją egzaminacyjną w zakresie o jaki się
> dana osoba ubiega.
> Po drugie Świadectwa Kwalifikacyjne są różne i obejmują różne zakresy
> - zarówno różne zakresy napięć jak i różne zakresy wykonywanych prac.
> Jedne są do 1kV a inne bez ograniczenia. Jedne pozwalają tylko na
> obsługę odkurzacza przemysłowego (załączenie i wyłączenie oraz
> podłączenie do niego np. szczotek elektrycznych), a inne stwierdzają,
> że posiadasz wiedzę do wykonywania napraw tych odkurzaczy, a jeszcze
> inne do badań ochrony przeciwporażeniowej.
> O ile do obsługi odkurzacza potrzebna jest niewielka wiedza np. że nie
> wolno włączać mokrymi łapami i nie wolno do silnika lać wody, o tyle
> do badań ochrony przeciporażeniowej wymagana jest obszerna wiedza z
> zakresu elektryki oraz z zakresu prawa i obowiązujących norm.
> O ile Świadectwa Kwalifikacyjne do obsługi odkurzacza może uzyskać
> średnio rozgarnięta sprzątaczka, piekarz czy hydraulik o tyle mało
> który egzaminator w ogóle chce rozmawiać z osobą, która nie posiada
> średniego wykształcenia elektrycznego lub pokrewnego, a ubiega się o
> Świadectwo Kwalifikacyjne do pomiarów ochronnych, choćby nawet tylko w
> zakresie do 1kV. Zapomnij też, aby osoba, która nie ma wykształcenia
> elektrycznego mogła zdobyć Świadectwa Kwalifikacyjne bez ograniczeń.
> Po trzecie większość osób posiadających Świadectwo Kwalifikacyjne nie
> wie co im wolno, a czego nie wolno. Nierzadko ktoś zdobył Świadectwo
> Kwalifikacyjne do 1kV w zakresie konserwacji i montażu, a wydaje się
> mu, że może już samodzielnie projektować i wykonywać instalacje
> elektryczne. Otóż rzecz w tym, że osobie, która posiada Świadectwo
> Kwalifikacyjne, choćby i nawet bez ograniczeń, nie jest wolno
> projektować, ani też samodzielnie wykonywać instalacji.
> Osoba projektująca instalację elektryczną musi posiadać "Uprawnienia
> budowlane w zakresie projektowania instalacji elektrycznych", zaś
> osoba, która chce samodzielnie wykonywać instalacje elektryczne musi
> posiadać "*Uprawnienia budowlane do kierowania robotami budowlanymi w
> specjalności instalacje elektryczne".
> Uprawnienia Budowlane może uzyskać tylko osoba po studiach
> kierunkowych lub pokrewnych, wskazanych przez obowiązujące prawo.
> Tak wiec jak widzisz zgodnie z obowiązującym prawem osoba posiadająca
> Świadectwo Kwalifikacyjne nie może samodzielnie wykonywać instalacji
> elektrycznych, a już tym bardziej nie wolno projektować. Może tylko i
> wyłącznie dokonywać samodzielnie napraw, konserwacji czy też pomiarów,
> o ile ww zakresy prac są wymienione w Świadectwie Kwalifikacyjnym.
> Niestety prawda jest taka, że wielu pseudoelektryków uzyskuje jakieś
> tam Świadectwa Kwalifikacyjne i wyobrażają sobie, że są fachowcami w
> zakresie projektowania i samodzielnego wykonywania instalacji, "a tu
> dupa".
> *
P.S.
Świadectwa Kwalifikacyjne są jak świadectwo szkolne, które stwierdza, ze
dana osoba posiada określony zasób wiedzy.